Ojciec Barbosy: Brak szacunku dla złotego medalu
5 maja 2017 | 07:58 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Kilka minut odwagi. Mniej więcej tyle czasu na Instagramie widniało zdjęcie ze znaczącym opisem, wstawione przez Valdemira Silvę - ojca Gabriela Barbosy.
Na zdjęciu znalazł się on wraz z żoną, stojąc tyłem w koszulkach reprezentacji Brazylii, z numerem 9 i napisem Gabigol. Pod zdjęciem znalazł się napis: "Nic nie jest bezużyteczne, nie ma szacunku dla złotego Medalu Olimpijskiego. Coś dla kilku ludzi".
Po kilku minutach wpis został usunięty, ale dla nas wydaje się jasne o co chodzi rodzicom Brazylijczyka. Oczywiście dotyczy to pozycji jego syna w zespole Interu, gdzie pełni rolę ogrzewacza ławki rezerwowych za 30 milionów euro.
Źródło: fcinternews.it
Rizzo
5 maja 2017 | 09:17
Lubie tego chłopaka, chciałbym żeby grał więcej, ale jego otoczenie jest... Typowo brazylijskie.
Co ma piernik do wiatraka. Co kogoś we Włoszech interesuje piłka nożna na igrzyskach oilimpijskich
Gabi niech zejdzie na ziemię, przegrywa rywalizację nawet z biabianym
kaczorex106
5 maja 2017 | 10:06
Nierozumiem dlaczego nie gra ?
wactoja
5 maja 2017 | 10:16
Kolejny z dupy argument, pakować torby i nara
Wisnia_pl
5 maja 2017 | 11:24
A skąd My mamy wiedzieć jak chłopak gra skoro z niewyjaśnionych powodów siedzi na ławie, a grają takie "tuzy" jak emeryt Palacio i "jakiś tam" Biabiany, nikt mi nie wmówi że jest od nich gorszy :( Krew go zalewa, po tym jak mu nasi naściemniali, że będzie grał, a właśnie zmarnował cały sezon, a jego kolega Gabriel Jesus w Man City jakoś dostaje szanse.
Gambit
5 maja 2017 | 13:09
Cóż sam Gabriel to w sumie siedzi cicho. A odczuwają się ludzie z otoczenia. Co nie zmienia faktu że im się nie dziwię. Pioli gadał że dostanie szansę ale jej nie dostał. Podobnie jak i Jovetić.
A Barbosa gdy już strzelił bramkę to pewnie pomyślał że teraz będzie łatwiej. A tu niespodzianka, nie gra wcale. Każdy by się wkurzał.
Cóż u nas jest już spalony choć szkoda że nie dostał prawdziwej szansy na udowodnienie swojej wartości. Ale to nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek.
Kiksu
5 maja 2017 | 13:17
Rozwiazanie jest bardzo proste. Zatrudnic Dunge albo Scolariego :)
Wiktor
5 maja 2017 | 17:32
Na ten temat wszystko już zostało powiedziane. Szkoda, że przez wszystkich poza samymi przedstawicielami Interu? Nikt z nich nie podał żadnego rozsądnego powodu dlaczego nie gra. Natomiast poza środowiskiem Interu podano wiele powodów dlaczego powinien zagrać. Wyniki działaczy nie bronią. Cóż Pazza Inter show trwa w najlepsze!
rafal
5 maja 2017 | 20:19
Pioli boi się wystawiać Gabiego bo jak by zaczął strzelać i dogrywać do Icardiego to osioł musiał by posadzić Candreve na ławie i tego się bal
Reklama