Candreva: Przepraszamy kibiców
9 maja 2017 | 07:53 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Antonio Candreva przeprosił kibiców Interu za "zły rok" i zapewnił, że zespół chce wrócić na szczyt.
Candreva nie zachwycił w tym sezonie, choć wydawało się, że kupiony za 22 miliony euro Włoch, wniesie znacznie więcej do nowego zespołu. W ostatnim meczu, na domiar złego, zmarnował rzut karny.
- Zaczęliśmy sezon z problemami, ale nie da się ukryć, że mogliśmy spisywać się lepiej. To zły rok, ale gramy dalej. Chcemy wrócić na szczyt. Przepraszamy naszych fanów, którzy są wszędzie. Musimy i możemy grać lepiej - powiedział.
Źródło: fcinternews.it
Wiktor
9 maja 2017 | 08:00
Nawet przy tym skladzie stac was na wiecej. Rozczarowanie po pelnej bandzie. Zamiast sypać głowy popiołem zacznijcie biegać i grać.
granitxhaka
9 maja 2017 | 10:52
Candreva masakra z tym karnym a zgodze sie z "Wiktorem" ze ten sklad ma potencjal na wiecej
Piotrekfci
9 maja 2017 | 12:14
Na chj mi qurwa twe przeprosiny, na chj mi qurwa jesteś Ty, na chj mi qurwa twe dramaty, na chj mi qurwa twoje zły. Proszę cię najgorecej spierd. Stąd jak najprędzej ... razem z drewnem i cala reszta tych anty kopaczy !!
Maciej Pawul
9 maja 2017 | 12:38
Już widzę nagłówek na pudelku, "Wschodząca gwiazda polskiego rapu dissuje gwiazdę włoskiego futbolu", ależ się dzieje.
Nerazzurri86
9 maja 2017 | 14:54
Kazdy jest zawiedziony, ale Inter pozostanie w sercu.
Guarin
9 maja 2017 | 14:58
barbosa ulubieniec kibiców i nowa maskotka klubowa tego karnego "raboną" by strzelił
Wiktor
9 maja 2017 | 18:16
Sranie w banie, Każdy mógł strzelić tak samo jak każdy mógł chybić. Nie on pierwszy ani nie ostatni i nie takie gwiazdy pudłowały. Strzelanie jakimiś rabonami i innymi wynalazkami jest głupotą bo karnego trzeba "zapierd..." podręcznikowo a nie kombinować, bo tylko prosi się wtedy o kłopot a na te już dawno nie ma miejsca. Ja nie jestem zły o niestrzelenie karnego. Jestem zły o postawę i grę a w zasadzie jej brak. My takie mecze z tak słabo grającą Genuą powinniśmy wygrywać 3-4 bramkami jeśli marzą nam się puchary i wdajemy na graczy po 30-40$. I wkur... mnie cotygodniowe przepraszanie i pierd.... o tym jak wyciągają wnioski i ile to pracy włożą. Jakoś potem nie widać tego w ich grze. Ani taktyki, ani ogranych schematów, nawet nie pilnują ustawienia. To co oni robią na treningach. Nie starają się, nie walczą. A od 60 minuty oddychają rękawami. Mecz się sam nie wygra.
Reklama