Trabzonspor: Inter zgodził się na transfer Medela
6 lipca 2017 | 08:58 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Transfery1 min. czytania
Muharrem Usta, Prezydent Trabzonsporu powiedział że ma porozumienie z Interem w sprawie Garego Medela.
Chilijczyk wydaje się nie być w planach Luciano Spallettiego na przyszły sezon, a w dodatku Inter liczy na zarobek z jego sprzedaży dlatego od pewnego czasu mówi się odejściu tego zawodnika.
- Mamy porozumienie z Interem w sprawie Medela. Teraz zaczynamy rozmowy z jego agentem. Z Interem wszystko zaatwione, jeśli zawodnik się nie zgodzi na transfer, mamy dwie alternatywy. - powiedział
Źródło: football-italia.net
Morfo
6 lipca 2017 | 09:43
Lubie go ale wszyscy znamy jego słabe strony
Kevin
6 lipca 2017 | 10:23
A szrot typu : Rano, brozovic, nagatomo, santon wciąż w klubie. (edycja 2017.07.06 10:23 / Kevin)
HeyaMakumba
6 lipca 2017 | 11:11
Kevin spokojnie dopiero się zaczęło okienko. Zresztą wszyscy wiemy jak jest duże zainteresowanie piłkarzami, których wymieniłeś. Dosłownie każdy ich chce kupić przecież.
Biały
6 lipca 2017 | 11:42
Z Medelem jest ten kłopot, że za rok kończy mu się kontrakt, więc to ostatni dzwonek, żeby nie stracić go za darmo. Spalletti wyraźnie nie widzi go ani na środku obrony ani w pomocy, bo po jego przyjściu zerwano umowy w sprawie przedłużenia kontraktu.
Matt1
6 lipca 2017 | 13:02
to Inter. Sredniacy lub zawodnicy ktorzy maja umiejetnosci ale nie wypalili dotychczas sa usuwani po 1 sezonie, a szrot gra dalej. Nie wierze, ze pozbedziemy sie pakietu Rano, Santon, Nagatomo i Brozo.
HeyaMakumba
6 lipca 2017 | 14:49
No właśnie mam przeczucie, że Brozo może zostać ale reszta poleci bankowo.
Hagaen
6 lipca 2017 | 17:08
Bardzo dobra wiadomość, mam nadzieję, że Gary nie pójdzie drogą Palacio, Milito czy inni tego typu - którzy mimo zasług, nie wiedzieli kiedy "ze sceny zejść niepokonanym". Jeśli Gary zostanie, mimo iż jest oczywiste, że nie będzie częścią kolejnego "nowego Interu" to zostanie aby zająć się wyłącznie konsumpcją kontraktu. Jest w takim wieku, że mógłby przekonać jeszcze nowego potencjalnego pracodawcę o swojej przydatności przez kilka lat. Ma prawo zostać u nas, bo ma ważny kontrakt, ale...
samuraj
8 lipca 2017 | 00:53
Troche na siłe go pozbuywają się.
Reklama