Spalletti: Perisić musi chcieć zostać

Luciano Spalletti był zadowolony z premierowego występu swojego zespołu i generalnie chwalił zawodników i poszczególne formacje. Szkoleniowiec Interu nie mógł uciec także od pytań dotyczących ewentualnych transferów.

- Po tym meczu nie mogłem spodziewać się niczego więcej. Zawodnicy kontrolowali mecz na dobrym poziomie, a defensywa funkcjonowała tak jak powinna. Zgrywamy się jako zespół. Dzięki temu sparingowi możemy poświęcić się pracy nad większymi detalami. Najważniejsze było wprowadzenie w życie tego nad czym pracujemy na treningach.

- Do tej pory skupialiśmy się przede wszystkim na defensywie, bo brakuje nam niemal wszystkich opcji w ataku. Wykonaliśmy dobrą robotę i wykreowaliśmy kilka dobrych okazji z przodu.

- Postawa Pinamontiego nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem. To obiecujący młodzieniec z olbrzymim potencjałem. Musimy tylko upewnić się, że rozwija się w najlepszy możliwy sposób. Ma wszystkie atutu do gry na swojej pozycji. Jest szybki, silny, dobrze wyszkolony i to po prostu dobry chłopak. Zawodnik z takimi cechami zawsze pójdzie do przodu.

- Kondogbia gra piłką, podaje i podejmuje dobre decyzje. Może spełniać się tuż przed linią obrony, albo w środku pola. Murillo zagrał dziś na boku obrony z powodu braku innych opcji. To środkowy obrońca, ale może spełniać także inne role.

- Borja Valero to gracz z własnym znakiem jakości. Odciska swoje piętno na każdej grze. Ma doświadczenie i umiejętności, a poza tym może odgrywać różne role na boisku. Jestem przekonany, że wszyscy fani Interu lubią jego grę.

- O czym będę rozmawiał z Perisiciem? Rozmawiam ze wszystkimi zawodnikami. To ważny gracz i liczymy na niego. Musimy dobrze zrozumieć jego intencje, ale nie spodziewam się usłyszeć od nikogo, że chce odejść. W takim przypadku zrobi się jednak więcej miejsca dla tych których Inter pociąga.

- Andrea Ranocchia dobrze trenuje i zależy nam na nim. To wszystko co mogę powiedzieć. Zobaczymy co wydarzy się na rynku.

- Widzę wsparcie ze strony fanów, ale wolę pracować nieco w cieniu. Najważniejsze żeby kibice wspierali wszystkich graczy. Jeżeli otrzymam od nich pomocną dłoń to tym lepiej. Kibice Interu mogą okazać się potężną siłą. Sam byłem tego świadkiem podczas ostatniej wizyty na San Siro. Zresztą najlepiej świadczy o tym najwyższa średnia frekwencja w lidze. Pragnę żeby fani skierowali swoją energię na zawodników.

- Nie potrzebujemy jednego lidera, a dziesięciu. Potrzebuję różnych graczy o silnej mentalności. Mamy zespół pełen dużych osobowości i musimy to udowodnić.

Źródło: inter.it