Chelsea pokonana

29 lipca 2017 | 12:47 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Relacje3 min. czytania

Inter Mediolan odniósł kolejne zwycięstwo w International Champions Cup i przypieczętował swoją wygraną w całym turnieju. Nerazzurri okazali się lepsi od Chelsea 2 - 1. Do siatki trafiali dziś jednak tylko gracze Interu. Oprócz goli Joveticia i Perisicia mieliśmy jeszcze samobójcze trafienia Kondogbii.

Podbudowani ostatnimi, dobrymi występami liczyliśmy na kolejny dobry mecz w wykonaniu podopiecznych trenera Spallettiego. Zaczęło się obiecująco i już pierwszy groźniejszy wypad pod bramkę Courtoisa mógł zakończyć się golem. Antonio Candreva przegrał jednak pojedynek z belgijskim golkiperem. Po aktywnym początku w wykonaniu Nerazzurrich z czasem do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy Chelsea. Defensorom Interu szczególnie mocno we znaki dawał się żywiołowy Willian. Pomimo niezłego tempa i wyrównanego poziomu widowiska nie widzieliśmy zbyt wielu okazji bramkowych. Najgroźniej w polu karnym Padellego zrobiło się po zagraniu... Milana Skriniara i błędzie w przyjęciu naszego golkipera. Kiedy wydawało się, że obie jedenastki zajdą do szatni przy bezbramkowym remisie arbiter z Singapuru dopatrzył się faulu w polu karnym Chelsea. Sędzia podyktował jedenastkę za faul na Stevanie Joveticiu. Do ustawionej na jedenastym metrze futbolówki podszedł sam poszkodowany i przegrał pojedynek z bramkarzem rywali. Na szczęście Czarnogórzec szybko się zrehabilitował i pierwszy dopadł do odbitej przez Courtoisa piłki. 

Nerazzurri zakończyli pierwszą połowę golem i podobny plan mięli na otwarcie drugiej odsłony. Courtois obronił jednak strzał Ivana Perisicia, a skuteczna dobitka Stevana Joveticia nie mogła zostać uznana, gdyż zawodnik Interu znajdował się na spalonym. Po chwili mogliśmy mieć już remis, lecz nieznacznie pomylił się aktywny Batshuayi. Z tej wymiany ciosów zwycięsko wyszli jedna Włosi. Po błyskawicznej kontrze w znakomitej sytuacji znalazł się Perisić i tym razem nie miał problemów z pokonaniem bramkarza reprezentacji Belgii. Inter wyglądał dobrze i miał okazję do podwyższenia prowadzenia. W jednej z akcji znów świetnie urwał się Perisić i jak na tacy wyłożył piłkę do Joao Mario. Niestety tym razem to Portugalczyk musiał uznać wyższość golkipera Chelsea. W 74 minucie byliśmy świadkami niecodziennej sytuacji, która całkowicie zmieniła obraz gry. Chcący uspokoić sytuację na boisku Geofreyy Kondogbia zdecydował się na wycofanie piłki do Padellego. Francuz zrobił to jednak tak mocno, że zdezorientowany bramkarz Interu mógł jedynie patrzeć jak piłka mija go i efektownym lobem ląduje w siatce. Swoją drogą piękny gol. Od momentu stracenia samobójczej bramki coś złego stało się z drużyną Luciano Spallettiego. Zniknął gdzieś spokój i opanowanie w wyprowadzaniu piłki, a coraz częściej byliśmy świadkami chaotycznych zagrań, wybić na oślep i wielu prostych strat. Inter dał się zepchnąć do głębokiej defensywy, a rywale atakowali coraz śmielej chcąc doprowadzić do remisu. Udało im się to, lecz gol Batshuayia niesłusznie został nieuznany. Arbiter odgwizdał bowiem spalonego, którego nie było. Po 75 minutach bardzo dobrej gry i kwadransie chaosu Nerazzurri odnieśli jednak kolejne zwycięstwo nad renomowanym rywalem i teraz w dobrych humorach mogą przygotowywać się do powrotu do Włoch.

CHELSEA: 13 Courtois; 28 Azpilicueta, 30 David Luiz, 24 Cahill; 15 Moses, 7 Kante, 4 Fabregas, 3 Alonso; 22 Willian, 23 Batshuayi, 9 Morata.
Ławka rezerwowych: 1 Caballero, 2 Rudiger, 17 Musonda, 18 Remy, 27 Christensen, 31 Tomori, 33 Bulka, 34 Baker, 35 Clarke-Salter, 36 Scott, 37 Eduardo, 38 Boga, 39 Pasalic, 40 Cuevas.
Trener: Antonio Conte

INTER: 27 Padelli; 33 D'Ambrosio, 37 Skriniar, 25 Miranda, 55 Nagatomo; 5 Gagliardini, 20 Borja Valero; 87 Candreva, 77 Brozovic, 44 Perisic; 8 Jovetic.
Ławka rezerwowych: 1 Handanovic, 46 Berni, 89 Pissardo, 7 Kondogbia, 10 Joao Mario, 13 Ranocchia, 15 Ansaldi, 23 Eder, 24 Murillo, 31 Valietti, 59 Emmers, 61 Vanhesuden, 63 Rivas, 96 Barbosa, 99 Pinamonti.
Trener: Luciano Spalletti

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 21

inter00

inter00

29 lipca 2017 | 13:25

Cieszy mnie danie szansy dla Joveticia

aspirynaA

aspirynaA

29 lipca 2017 | 13:29

Widać, Luciano testuje zarówno Joveticia jak i Edera. Obydwaj panowie są berdzo skuteczni. Może ujrzymy formację z 2 z przodu w tym sezonie? Było by pole do manewru.

ER_Grande_Nerazzurri

ER_Grande_Nerazzurri

29 lipca 2017 | 13:54

Nie zapominajmy również, że Jovetic może grać na dziesiątce w razie potrzeby. Chciałbym, żeby jednak pełnił znaczącą rolę rezerwowego w tym zespole.

stary ubek

stary ubek

29 lipca 2017 | 14:36

Czemu wgl nie gra Icardi?

kuroikaze

kuroikaze

29 lipca 2017 | 14:39

po pierwszej polowie... jovetic praktycznie niewidoczny, boki obrony slabo, perisic jak i candreva niby cos probuja ale niezbyt im to dzis wychodzi, brozo rowniez slabo dzisiaj. valero i gagliardini jak najbardziej na plus podobnie jak miranda. skriniar dobrze choc z jednym paskudnym bledem. karnego nie bylo i nie wiem jak jest teraz z tymi zasadami ale czy strzelec karnego nie moze przypadkiem dobijac strzału? (nie czepiam sie tylko zastanawiam nad tym). zobaczymy jak wypadnie druga polowa

inter00

inter00

29 lipca 2017 | 14:47

Pewnie nie chcą ryzykować odnowienia kontuzji

Lombardo

Lombardo

29 lipca 2017 | 15:29

kuroikaze nie znasz podstawowych zasad gry w pilke?
Brozo slabo jak zwykle zreszta wiec to akurat mnie nie dziwi.

InterToMy

InterToMy

29 lipca 2017 | 15:43

Ja jestem w pełni zadowolony z gry naszego zespołu nie łatwo wygrać z tak wielką drużyną jak Chelsea nie znaczne że to mecz towarzyski ponieważ on pokazuje czy zespół jest gotów na batalie w sezonie poza marnym Kondogbią i jego głupim samobóju który zaważył na tym że przez 20 min byliśmy ciśnięci przez Chelsea to zespół pokazał że potrafi wygrywać z najlepszymi Spalletti pokazuje że nie trzeba nam wielkich transferów jak dotąd imponuje mi bo z kawałka drewna ukształtował coś co narazie ma ręce i nogi oby się nie spalili i wywalczyli miejsce gwarantujące LM FORZA INTER FORZA SPALLETTI

Francesco

Francesco

29 lipca 2017 | 15:44

Szkoda Kondogbi ostatnio nie grał źle, poprawił się, a po tym samobóju może siadnąć mu psychika..

kuroikaze

kuroikaze

29 lipca 2017 | 15:45

specjalnie sobie sprawdzilem. fakt strzelec nie moze dobijac po trafieniu w slupek lub poprzeczke ale po dotknieciu bramkarza lub innego zawodnika już moze. jak mowilem nie do konca pamietalem kiedy moze a kiedy nie. co do drugiej polowy i zmiennikow ktos moze krotko ich podsumowac, bo z pewnych powodow ogladalem jedynie do 55 minuty

oster

oster

29 lipca 2017 | 16:16

Kondogbia najlepszym zawodnikiem Chelsea w tym meczu, nawet Conte nie spodziewał się że Spalletti zrobi dla Chelsea taką zmianę... (edycja 2017.07.29 16:19 / oster)

Lombardo

Lombardo

29 lipca 2017 | 16:23

Nasi jak widac sa zmotywowani aby stac sie zespolem i grac dobrze jedyne moje obawy, ze jak nie pojda po naszej mysli 2 pierwsze mecze w Serie A to juz nie bedzie co zbierac. Mam powazne obawy co do mentalnosci tych grajkow i sa to uzasadnione powody.
Nasi rywale w sparingach nie czuja presji bo i tak znaja swoja sile i stad takie rezultaty.

Maciej Pawul

Maciej Pawul

29 lipca 2017 | 17:33

Ten klub Chelsea został pokonany, lub Chelsea zostało pokonane. Nie użyłbym rodzaju żeńskiego (piję do tytułu newsa). Wracając do meczu, cieszy wynik i zwycięstwo w turnieju, nawet jeśli były to zawody "o pietruszkę". Dawno przed sezonem nie byłem tak optymistycznie nastawiony, Forza Spal.

Wiktor

Wiktor

29 lipca 2017 | 18:11

Brawo za kolejna wygraną, ale końcówka to obrona Częstochowy.

Gipson

Gipson

29 lipca 2017 | 20:34

Ktoś wie jaka jest nagroda na wygranie international Cup ?

javier_zanetti

javier_zanetti

29 lipca 2017 | 22:21

Kondogbia stadiony świata teraz możemy wołać za niego 70mln xD

Adriano19f

Adriano19f

30 lipca 2017 | 09:35

Szkoda że tą koszulke co ma icardi nie jest podstawową

castillo20

castillo20

30 lipca 2017 | 13:09

Ooo Ansaldi nie w szpitalu ? Nie może być

samuraj

samuraj

30 lipca 2017 | 13:55

PIerwszy puchar od 7lat :D
A tak swoją drogą ile pucharów kibica Interu przeżyliście do tej pory?

Ja 15 (5mistrzostw Serie A, 4Puchary Włoch, 4Superpuchary Włoch i Liga Mistrzów w 2010 i Klubowe MŚ) (edycja 2017.07.30 14:02 / samuraj)

samuraj

samuraj

30 lipca 2017 | 14:09

Takich głupot nie liczę wiadomo (ale na morale się przyda), jakie by nie było to Bayern i Chelsea. (edycja 2017.07.30 14:18 / samuraj)

vicky1999

vicky1999

30 lipca 2017 | 18:58

W sumie ciekawa stronka football-shirts.pl/oferta/liga-wloska/inter-mediolan/2017-2018-domowa/ Ktoś coś więcej może wie?


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich