Oceny za sezon 2008/2009

Francesco Toldo - b/o
Włoch od czasu przyjścia Manciniego siedzi na ławce rezerwowych. Mimo to jest lojalny wobec klubu i zachowuje się w pełni profesjonalnie. Trudno coś powiedzieć o jego grze, kiedy cały sezon spędził na ławce z nielicznymi wyjątkami lecz poza nią był bardzo pożyteczne w kontekście wsparcia radą i doświadczeniem dla młodszych kolegów.

Julio Cesar - 10/10
Zdecydowanie najlepszy bramkarz grający we Włoszech a kto wie czy nie już nie jeden z trzech najlepszych bramkarzy Świata. Pewny numer 1 w Interze, numer 1 w reprezentacji Brazylii. Gdyby nie on, Inter straciłby wiele więcej bramek, nie raz ratował bowiem swoich kolegów z opresji. Gdyby nie jego fantastyczne interwencje, Inter pojechałby do Manchesteru tylko w roli turystów. Schodząc z boiska w ostatnim meczu sezonu oklaskiwany przez cały stadion na stojąco miał w oczach łzy, by później przyznać, że był to najpiękniejszy moment w jego karierze. Miejmy nadzieję, że przed Cesarem jeszcze wiele takich momentów.

Paolo Orlandoni b/o
O trzecim bramkarzu Interu nie można powiedzieć wiele ze względu na jego występy. Paolo to uśmiechnięty człowiek, będący do dyspozycji trenera. W ostatnim meczu zmienił Julio Cesara by chwilę później obronić w fantastyczny sposób trudny strzał.

Ivan Ramiro Cordoba 7/10
Niski obrońca Interu i reprezentacji Kolumbii ma za sobą trudny sezon. Po raz pierwszy od kilku sezonów nie był już tak pewny swojej pozycji w pierwszej jedenastce. Po jednym z nieudanych meczów został za karę posadzony przez Mourinho na kilka spotkań. Wrócił i grał do końca sezonu na swoim wysokim poziomie.

Javier Zanetti 8/10
Il Capitano to Il Capitano. Od lat niezmiennie w pierwszej jedenastce Interu, piłkarz o niesamowitej kondycji i uniwersalności. U Mourinho grywał na kilku pozycjach, zawsze przygotowany, zawsze na wysokim poziomie. Dozgonnie wierny Interowi, ma na koncie już 645 występów dla Niebiesko-czarnych i w następnym sezonie ponownie trener będzie mógł liczyć na kapitana Interu. Mourinho po jednym ze spotkań powiedział, że w dowodzie osobistym Zanettiego musiała zajść jakaś pomyłka co do jego daty urodzenia, bo jego kondycja jest jak u nastolatka.

Maxwell Andrade 7,5/10
Brazylijczyk sezon rozpoczął w dobrym stylu. Później jego miejsce na lewej stronie zajął Santon, jednak pod koniec sezonu ponownie zyskał uznanie trenera. Maxwell to potrzebny piłkarz w kadrze Interu.

Douglas Maicon 9,5/10
Filar Interu, piłkarz który z sezonu na sezon gra coraz lepiej i już dziś przez samego Massimo Morattiego określany jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii futbolu na swojej pozycji. Bez wątpienia Maicon miał ogromny wpływ na grę i wyniki Interu w tym sezonie, z jego podań padło wiele bramek, sam kilkakrotnie wpisał się na listę strzelców, a jego rajdy są ozdobą spotkań Interu. Miejmy nadzieję, że ostatnie pogłoski na temat chęci opuszczenia Interu przez tego gracza są tylko wymysłem dziennikarzy.

Nicolas Burdisso 7/10
Waleczny, zawzięty obrońca. Sezon głównie spędził na rezerwie wybiegając na murawę wówczas, kiedy któryś z jego kolegów był kontuzjowany. Wielokrotnie wchodził na zmiany. Nie jest pewne czy Burdisso zostanie na kolejny sezon, mówi się że wkrótce zmieni barwy klubowe. Wszystko jednak wyjaśni się do końca wakacji.

Marco Materazzi 6/10
Popularny "Matrix" znacznie obniżył loty. Swego czasu na pierwszym planie, teraz nieco w cieniu. Spory wpływ na tą sytuację miały kontuzje Włocha przez co nie mógł dojść do optymalnej formy. Bliski był odejścia z klubu, jednak niespodziewanie przedłużył kontrakt. Pragnie walczyć o wyjazd na Mistrzostwa Świata. Czy mu się to uda?

Walter Samuel 7,5/10
Długo był kontuzjowany, jednak kiedy wrócił od razu spisywał się świetnie. Niestety po pewnym czasie dopadła go kontuzja przez co sezon nie był dla niego najlepszy. Mimo wszystko "The Wall" to ciągle znakomity defensor.

Cristian Chivu 8/10
Doceniany przez Mourinho, który często korzysta z usług Rumuna. Piłkarz za to odpłaca się dobrą grą.

Davide Santon 8,5/10
Odkrycie Jose Mourinho. Młodziutki piłkarz ma za sobą niesamowity sezon. W pierwszej kadrze Interu był od pewnego czasu by w trakcie sezonu zadebiutować w pierwszej jedenastce...Rywalem przeciw któremu przyszło mu grać był nie byle kto, bo AS Roma. Santon zagrał rewelacyjnie i dostał kolejną szansę w meczach przeciwko Manchesterowi i Milanowi. W każdym z tych spotkań grał świetnie, bez żadnych kompleksów, z wielką swobodą i stylem znamionującym wielki talent. Już dziś w Santonie upatruje się piłkarza, który może stać się kimś pokroju Paolo Maldiniego w Milanie. Miejmy taką nadzieję, ponieważ potrzeba nam w składzie młodych wychowanków. W ostatnim czasie Santona dostrzegł również Marcelo Lippi i powołał go na Puchar Konfederacji. Davide Santon to nazwisko o którym będzie jeszcze głośno.

Dejan Stanković 8/10
Niejeden piłkarz słysząc z ust nowego trenera, że ostatni raz dobry mecz rozegrał pare lat temu w innym klubie odszedłby przy pierwszej lepszej okazji. Tak też mogło być ubiegłego lata z serbskim pomocnikiem. Mimo iż trener nie widział go w swoim zespole, ten na przekór temu został i olbrzymią pracą na treningach i upartością wywalczył miejsce w jedenastce Interu i uznanie Portugalskiego szkoleniowca. Stanković nie odpuszcza nigdy, w każdym meczu dając z siebie wszystko. Dobry duch zespołu, piłkarz z charakterem.

Luis Figo 7,5/10
Był to ostatni sezon w piłkarskiej karierze Portugalczyka. Figo to zdecydowanie najbardziej utytułowany gracz w szeregach Interu. Do Interu wnosił doświadczenie, klasę i znakomite podania, kiedy tylko grał. Wiek dawał jednak znać o sobie i to chyba dobrze dla samego piłkarza, że zawiesił buty na kołku. Trudno sobie wyobrazić lepsze zakończenie wielkiej kariery zdobywając 4 kolejne tytuły mistrzowskie z rzędu. Figo zostaje w Interze, nie jako piłkarz a jako członek ekipy techincznej.

Luis Antonio Jimenez 4/10
Chilijczyk jest moim osobistym rozczarowaniem. Wielkie nadzieje pokładałem w tym piłkarzu po ostatnim sezonie. Nie wiadomo co było powodem tak słabego sezonu, z pewnością spory wpływ miały kontuzje. Nie jest pewne czy zostanie on na przyszły sezon. Szkoda, że nie pokazał się z lepszej strony, bo na pewno stać go na więcej.

Patrick Vieira 6/10
Francuz wielokrotnie przysłowiowo przeszedł obok meczu. Miał wprawdzie krótki moment, kiedy to naprawdę imponował formą, jednak patrząc na nazwisko tego piłkarza i renomę jaką posiada, można wymagać od niego znacznie więcej. Prawdopodobnie odejdzie do jednego z klubów francuskich.

Esteban Cambiasso 9,5/10
Argentyńczyk to serce Interu. Kiedy on nie gra, Inter automatycznie gra słabiej. Trudno sobie wyobrazić obecny Inter bez tego zawodnika, który jeśli zaszłaby taka potrzeba zagrałby w ataku a nawet na bramce. Bramkostrzelny jak na pomocnika, zwykle cichy bohater spotkań Interu. Kluczowa postać.

Sulley Ali Muntari 8,5/10
Ghańczyk to pomysł Jose Mourinho. Przyszedł do Interu po epizodzie w lidze angielskiej. Zdecydowanie najlepszy transfer Portugalczyka. Piłkarz o nieprzeciętnych umiejętnościach, bardzo przydatny. Warto mieć w zespole takiego gracza.

Amantino Mancini 4,5/10
Kiedy przychodził do Interu, wydawało się że będzie kluczowym elementem układanki Mourinho. Tak jednak nie było, ponieważ były gracz Romy niczym nie przypominał tego, którego pamiętamy z występów dla klubu ze stolicy Włoch. Zapewne teraz szuka nowego klubu...

Ricardo Quaresma 3/10
Jose Mourinho długo wierzył w swego rodaka dając mu szansę za szansą. Były gracz Barcelony i Porto poza podaniami i strzałami w swój unikalny sposób niczym więcej się nie wyróżnił. Kupiony za ogromne pieniądze stał się transferowym niewypałem roku we Włoszech. Wypożyczony zimą do Chelsea nie zrobił kariery w angielskim zespole.

Zlatan Ibrahimović 10/10
Wielu twierdzi, że Szwed to połowa potencjału ofensywnego Interu. Trudno się dziwić takim opiniom, kiedy patrzy się na statystyki tego piłkarza. Zlatan ma za soba fantastyczny sezon w którym był eksploatowany praktycznie cały czas, choć przed rozpoczęciem sezonu były pewne obawy że kontuzja z końcówki poprzedniego sezonu będzie pewnym problemem. Ibradabra strzelał fantastyczne gole i wystrzelał sobie tytuł króla strzelców. Poza tym zaliczył wiele asyst. Wszystko to sprawiło, że Szwed poczuł się znudzony sukcesami we Włoszech i zapragnął sprawdzić się w innej lidze. Tym razem na celownik skandynawskiego snajpera nie wpadła bramka rywali a tegoroczny zdobywca Ligi Mistrzów - FC Barcelona. Bowiem sukces w tych rozgrywkach jest tym czego brakuje rosłemu napastnikowi nie mówiąc o tym iż ciągle marzy on o nagrodzie dla najlepszego piłkarza świata. Jego przyszłość w Interze jest niejasna, jednak kiedy grał był "magiczną cząstką" Interu Mourinho.

Julio Cruz 7/10
Kiedy trenerem był Roberto Mancini, Cruz dostawał znacznie więcej szans na grę. Mourinho nie doceniał jednak umiejetności Argentyńczyka, który zawsze był profesjonalnie nastawiony do swojej pracy i nigdy nie narzekał na swój los rezerwowego tylko walczył o możliwość gry. Bliski jest przejścia do Panathinaikosu. Cruz to jeden z najbardziej niedocenianych napastników w Europie.

Hernan Crespo 7/10
Argentyńczyk to moja osobista niespodzianka sezonu. Nie pod względem gry, której nie było zbyt wiele, ale pod względem postawy sportowej. Kiedy przyszedł do klubu Jose Mourinho, wielu sądziło że to Crespo jest pierwszym piłkarzem na wylocie, bowiem w Chelsea gdzie obaj panowie razem współpracowali, Crespo zwykle siedział na ławce a mimo to w bardzo ciepłych słowach wypowiadał się o nowym szkoleniowcu Interu. Postanowił zostać i walczyć. Kiedy wchodził, grał nieźle choć widać iż brakowało mu zwyczajnego ogrania. Odszedł do Genoy ale w pamięci kibiców Interu zapisał się w jak najbardziej pozytywny sposób.

Mario Balotelli 7,5/10
Piłkarz obdarzony niesamowitym talentem i...trudnym charakterem. Napastnik został dołączony do zespołu z Primavery przed rokiem przez Roberto Manciniego. W tym sezonie miał odgrywać kluczową rolę w zespole, jednak ze względu na swój ciężki charakter i problemy wychowawcze jakie sprawiał musiał nieco poczekać zanim zaczął regularnie grywać u Mourinho. Portugalczyk długo męczył się z olewczo traktującym treningi napastnikiem by ten zaczął przyzwoicie pracować na treningach. W tym sezonie strzelił 10 bramek, naubliżał Cristiano Ronaldo i pokazał język kibicom rywali. W następnym sezonie liczymy na więcej Panie Balotelli, więcej bramek i szacunku dla rywali i kolegów z zespołu. Kto wie czy gdyby nie krnąbny charakter zawodnika, nie by łby teraz razem ze Squadra Azzurra na meczach Pucharu Konfederacji jak dojrzalszy emocjonalnie Santon?

Adriano b/o
bez komentarza.

Jose Mourinho 9/10
Portugalczyk był bez wątpienia najlepszym transferem ubiegłego lata. Przyszedł do Interu z jasnym celem: stworzenia zespołu który będzie w stanie wygrać Ligę Mistrzów. Trenerowi nie udało się to w pierwszym roku pracy, lecz pewnie wywalczył kolejny tytuł mistrzowski co nie zdarzyło się jeszcze żadnemu trenerowi zza granicy w pierwszym sezonie pracy we Włoszech. Mourinho wniósł wiele kolorytu do włoskiej piłki, wiele również robi dla klubu w kontekście ogólnego funkcjonowania klubu. Podczas meczów szybko reaguje na zaistniałą na boisku sytuację, nie boi się ryzyka, kiedy wprowadza na boisko napastników za obrońców a nie odwrotnie. Miejmy nadzieję, że efekty jego pracy dla całego klubu będą widoczne przez najbliższe kilka dobrych lat a upragniony Puchar Mistrzów po wielu latach trafi do gabloty Interu. Jedynym psztyczkiem w nos słynnego Portugalczyka z naszej strony jest wypomnienie faktu iż przeprowadzone przez niego transfery Manciniego i Quaresmy, którzy trafili do klubu na jego życzenie okazali się totalnymi niewypałami. Miejmy nadzieję, że w tym okienku transferowych podobnych pomyłek już nie będzie.

Źródło: inf.własna