Rozmowa ze śp. GIACINTO FACCHETTIM

Wywiad z wiceprezydent Interu GIACINTO FACCHETTIM podczas wczorajszego Europejskiego Klubowego Forum w Nyonie gdzie 102 europejskie zespoły rozmawiały na temat reformy Pucharu UEFA. Facchetti wyjaśnia jakich zmian należy się spodziewać:

Jak zmieni się Puchar UEFA?
Będzie zupełnie nowa formuła począwszy od sezonu 2004/05. Dokładne szczegóły zostaną jeszcze ustalone podczas następnego zebrania UEFA – 9 oraz 10 Lipca. Podczas wczorajszego forum zostały przedstawione dwa projekty ,oba przewidywały fazę grupową ,dokładniej osiem grup po pięć zespołów. Te które zdołały by awansować grały by systemem play-off. Pierwszy projekt przewidywał awans trzech drużyn czyli razem dalej grały by 24 zespoły do których potem dołączyło by osiem z Ligi Mistrzów. Drugi projekt proponuje awans dwóch drużyn z każdej grupy czyli razem szesnaście i nie przewiduje włączenia w rozgrywki drużyn z Ligi Mistrzów. Przewagą tego założenia jest fakt ,że będzie o jedną rundę mniej.

Możesz nam powiedzieć dlaczego te dwa projekty zostały szczególnie wyróżnione?
Problem powstał głównie przez kluby z północy Europy. W Grudniu ,Styczniu i połowie Lutego skandynawskie zespoły nie grają ligi a według pierwszej hipotezy mecze Pucharu UEFA będą rozgrywane również w Styczniu. Drużyny te nie mogą w tym czasie rozgrywać spotkań ponieważ boiska są zamrożone i przykryte śniegiem. Komitet wykonawczy musi podjąć ważne decyzje.

Pojawił się również problem z drużynami które odpadły z Ligi Mistrzów...
Tak ,są z tym kłopoty ,z jednej strony drużyny które zostały wyeliminowane z Ligi Mistrzów powinny grać w Pucharze UEFA. Jest jednak problem i nie jest łatwo znaleźć rozwiązanie. Gdyby jednak nie uwzględnić zespołów z LM będzie o jedną rundę mniej dzięki czemu drużyny z Północy Europy bez problemu będą mogły wziąć udział w rozgrywkach.

Czy większa ilość meczy w Pucharze UEFA nie będzie ryzykownie przypominała rozgrywek Ligi Mistrzów?
Zwiększenie liczby meczy w Pucharze UEFA będzie ryzykiem dla wszystkich klubów. Będzie to zmuszało ich do posiadania większego składu oraz zorganizowania się. Idąc w tym kierunku można zauważyć ryzyko pogorszenia się klubowych finansów. To jest niebezpieczeństwo oczywistych kosztów i niepewnych dochodów.

Jak Twoim zdaniem problem ten powinien być rozwiązany?
Ciągle nie wiem ale kluby z Północy Europy powinny zostać wzięte pod uwagę ponieważ na sportowym poziomie byłoby źle nie włączając ich. Rozwiązanie, które będzie ich chroniło musi być bez wątpienia znalezione.

Możesz nam cokolwiek powiedzieć na temat składu Interu w przyszłym sezonie?
Ciągle jest za wcześnie. Plany dotyczące wzmocnienia zespołu zostały już poczynione ,jednak nie wystarczająco aby dokładnie określić politykę transferową. Trzeba się liczyć z realiami jakie panują na rynku transferowym. Celami takiego zespołu jak Inter jest odnoszenie zwycięstw i zrobimy wszystko aby osiągnąć sukces. Będziemy na ten temat rozmawiać coraz mniej a bardziej skoncentrujemy się na czynach.

Źródło: Inter.it