Francesco Toldo dla intermediolan.com

4 listopada 2010 | 14:51 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Przez 9 lat bronił barw Interu Mediolan. Bronił w dosłownym tego słowa znaczeniu...bowiem był bramkarzem, a że bramkarzem był znakomitym,że jego nazwisko obiegło cały Świat, wszyscy doskonale wiemy. Francesco Toldo, bo o nim mowa swoją piłkarską karierę zakończył wraz z końcem ubiegłego sezonu. Sezon 2009/2010 zakończył się zdobyciem Mistrzostwa, Pucharu Włoch oraz Ligi Mistrzów. Mimo rezygnacji z gry, Toldo postanowił pozostać w Interze i od kilku miesięcy pełni rolę ambasadora Inter Campus. Oto krótki wywiad jakiego Francesco Toldo zgodził się udzielić specjalnie dla serwisu www.intermediolan.com. Zapraszamy do lektury!

Cześć Francesco, przez lata byłeś bramkarzem Interu a Twój ostatni sezon w tym klubie to były wielkie sukcesy. Teraz postanowiłeś zakończyć piłkarską karierę i nadal pracujesz w Interze. Na czym polega Twoja rola w klubie?
- Moja nowa rola w Interze to bycie rzecznikiem Inter Campus. To piękna inicjatywa rodziny Morattich, której zadaniem jest przywracanie uśmiechu 10 000 dzieci w wieku od 8 do 14 lat w 22 krajach na całym Świecie za pośrednictwem piłki nożnej. Wszystkich, którzy chcieliby się o tym dowiedzieć więcej zapraszam do odwiedzenia zakładki Inter Campus na oficjalnej stronie Interu Mediolan.

Jakie to było uczucie być częścią tej drużyny, zdobyć wszystko co było do zdobycia?
- To było coś cudownego czuć się częścią tego zespołu, co oznaczało że miało się w to jakiś wkład, że każdy człowiek miał jakiś wkład do końcowego sukcesu. To powoduje, że jestem z tego bardzo zadowolony.

W którym momencie uwierzyliście, że jesteście w stanie pokonać każdego i wygrać te trofea?
- Do końca sezonu piłka była w grze. Mogliśmy wygrać wszystko, mogliśmy nie wygrać nic. Wszystko toczyło się do samego końca.

Czego według Ciebie brakowało Interowi wcześniej, że nie udawało się długo odnieść tak wielkich sukcesów jak ostatnio. Inter przez wiele lat posiadał dobrych piłkarzy, ale nie wygrywał Scudetto i Champions League. Co możesz nam na ten temat powiedzieć patrząc z perspektywy byłego piłkarza tego klubu?
- Uważam, że udało się to wszystko osiągnąć, ponieważ dopiero teraz pomiędzy klubem, kibicami oraz nami piłkarzami zaistniała wręcz idealna harmonia. Dzięki temu udało się nam osiągnąć to co osiągneliśmy.

Jakie jest Twoje najwspanialsze wspomnienie związane z grą dla Interu oraz który mecz ma szczególne miejsce w Twojej pamięci?
- Było takich momentów wiele. Każde zwycięstwo w barwach Interu i każde zwycięstwo w barwach reprezentacji. To są takie mecze jak z Valencią, czy Włoch z Holandią lub mój gol, którego zdobyłem przeciwko Juve.

Kiedy w bramce Interu bronił Julio Cesar, Ty wykazałeś się wielkim profesjonalizmem. Pracowałeś i byłeś zawsze gotowy, zawsze do dyspozycji trenera by stanąć na pozycji bramkarza. Jak układały się Twoje relacje z Julio?
- Jeżeli chodzi o Julio to w moim przekonaniu jest to świetny i utalentowany facet, nie bez powodu od pewnego momentu to on był pierwszym bramkarzem Interu. Ja uważam się jednak za osobę w porządku i to też zademonstrowałem.

Kto był Twoim najlepszym kolegą w zespole?
- Paolo Orlandoni

Jak oceniasz dotychczasową pracę Rafaela Beniteza, czy Inter według Ciebie jest w stanie powtórzyć sukcesy z poprzedniego sezonu? Jaka jest Twoja opinia na ten temat?
- Teraz do wykonania jest nieco inna praca. Teraz potrzeba pracy nieco bardziej skomplikowanej niż praca techniczna. Jestem jednak przekonany, że klub będzie kontynuował drogę sukcesów.

Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie?
- Kiedy mam trochę wolnego czasu staram się przede wszystkim spędzać go z moją rodziną. Bardzo lubię również motocykle oraz łowić ryby nad morzem.

Kilka razy byłeś w Polsce. Z czym się Tobie kojarzy nasz kraj, jakie masz wspomnienia z tych wizyt?
- Zgadza się, w Polsce zdarzyło mi się być kilkakrotnie. Byłem tutaj wówczas, kiedy jako piłkarz grałem mecze. Widziałem tu bardzo wielu młodych ludzi, w zasadzie było tam podobnie jak we Włoszech, wielu utalentowanych ludzi. Bardzo mi się podobało.

Czy chciałbyś coś przekazać polskim kibicom Interu, których jest bardzo wielu w naszym kraju?
- Chciałbym wszystkich pozdrowić. Wiem, że kibice z Polski są bardzo blisko Interu i pozostaną, tak jak wszyscy zostali przy naszym Wielkim Papieżu Wojtyle. Chciałbym też przypomnieć, że w Polsce mamy Inter Campus w Krakowie dla dzieci, których losy były mniej szczęśliwe.

rozmawiał Paweł Świnarski

Źródło: intermediolan.com

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich