Inter najlepszą drużyną globu!

18 grudnia 2010 | 18:34 Redaktor: Rizzo Kategoria:Relacje3 min. czytania

Inter Mediolan pewnie pokonał kongijskie TP Mazembe 3:0 po bramkach Gorana Pandeva, Samuela Eto'o i Jonathana Biabianego. Nerazzurri tym samym zostali Klubowymi Mistrzami Świata roku 2010!

W składzie Mistrzów Europy od początku spotkania brakowało lekko kontuzjowanego Sneijdera, jednak w pierwszej jedenastce wreszcie pojawił się Maicon, który pauzował od dłuższego czasu.

Mediolańczycy od pierwszego gwizdka dobrze weszli w rytm meczowy, co zaowocowało wieloma ciekawymi akcjami, głównie bocznymi sektorami boiska. Pierwsze trafienie dla ekipy gości padło w 13 minucie, kiedy to pięknym podaniem popisał się Samuel Eto'o. Kameruńczyk posłał futbolówkę pod nogi Gorana Pandeva, któremu pozostało wykończyć stuprocentową okazję strzałem w boczny róg bramki Kidiaby. 4 minuty później Nerazzurri zdobyli kolejnego gola. Tym razem to Javier Zanetti podał w stronę Macedończyka, lecz ten nie zdołał przyjąć piłki. Futbolówka trafiła ostatecznie pod nogi Samuela Eto'o i to ten dał dwubramkowe prowadzenie. W pierwszej części Interiści popisali się jeszcze dwoma dogodnymi sytuacjami, jednak obydwie stuprocentówki zmarnował doświadczony snajper Diego Milito. Za każdym razem świetnie zachował się golkiper Mazembe, który dzięki swoim umiejętnościomi nie dał szans Argentyńczykowi.

Po przerwie w końcu do głosu doszli zawodnicy rodem z Afryki. Gracze Mazembe przeprowadzili dwie ciekawe akcje skrzydłem. Po jednej z nich, wykorzystując zamieszanie gospodarze wypracowali sobie znakomitą pozycję i tylko dzięki refleksowi Julio Cesara, Inter nie stracił bramki w tym meczu. Mistrzowie Europy również przeprowadzali ataki z kontry. Po jednej z takich, bliski zdobycia trafienia był Brazylijczyk Maicon, który swoim dośrodkowaniem zaskoczył stojącego między słupkami bramki gospodarzy , lecz ten w końcu zdołał sparować futbolówkę na poprzeczkę. Trzeciego, ostatniego gola dla mediolańskiego zespołu na 5 minut przed końcem strzelił zmiennik Diego Milito w tym pojedynku Jonathan Biabiany. Francuz znalazł się w sytuacji sam na sam, dzięki asyście Dejana Stankovica. Serb otworzył drogę do bramki Kidiaby prostopadłym podaniem, które przechwycił Biabiany, by chwilę później minąć zwodem bramkarza rewelacji tegorocznych Klubowych Mistrzostw Świata i umieścić piłkę w siatce rywala.

Mazembe 0-3 Inter

13' Eto'o, 17' Pandev, 85' Biabiany

Mazembe: 1 Kidiaba; 2 Kimwaki, 3 Kasusula, 4 Nkulukuta, 10 Singuluma, 11 Kabangu, 13 Bedi, 15 Kaluyituka (89' Ndonga), 20 Mihayo, 24 Ekanga, 27 Kasongo (46' Kanda) .
Rezerwowi: 5 Tshani, 7 Mwepu, 12 Mabele, 16 Sunzu, 18 Mvete, 21 Bakula, 28 Kanyimbu, 30 Kayembe
Trener: N'Diaye.

Inter: 1 Julio Cesar; 13 Maicon, 6 Lucio, 2 Cordoba, 26 Chivu (54' Stankovic); 4 Zanetti, 19 Cambiasso, 8 Thiago Motta (87' Mariga), 9 Eto'o; 27 Pandev, 22 Milito (70' Biabiany).
Rezerwowi: 12 Castellazzi, 21 Orlandoni, 10 Sneijder, 11 Muntari, 23 Materazzi, 31 Alibec, 36 Benedetti, 39 Santon, 40 Nwankwo.
Trener: Rafael Benitez

Źródło: Inter.it

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich