Ekskluzywny wywiad ze Sneijderem

22 października 2011 | 12:18 Redaktor: Rizzo Kategoria:Publicystyka8 min. czytania

Specjalnie dla użytkowników InterMediolan.COM przedstawiamy dziś ekskluzywny wywiad z Wesleyem Sneijderem, którego nasz rozgrywający udzielił największemu włoskiemu dziennikowi sportowemu, jakim jest La Gazzetta dello Sport. Holender mówi w nim między innymi o swojej sytuacji w Interze, Ranierim, Gasperinim, czy walce o Scudetto. Zapraszamy do lektury!

Sneijder, wiele rzeczy zmieniło się w przeciągu dwóch miesięcy, strach pomyśleć, co by było, gdybyś opuścił Inter...
Nigdy nie myślałem o odejściu. W rzeczywistości, gdy wyjeżdżałem na urlop, w mojej głowie kryło się postanowienie, że wrócę z powrotem do Mediolanu. Przebywając na wakacjach dostałem telefon od mojego agenta, który powiedział "Musimy porozmawiać z Interem". Musieli mi powiedzieć, że gdyby była taka możliwość, mógłbym być sprzedany. Nie był to problem natury technicznej, nie wierzę w to. Chodziło o pieniądze. W krótkim okresie coś się zminiło, także ja zmieniłem swój sposób myślenia.

A co potem?
Wtedy wróciłem do Pinzolo i spotkałem w większym, lub mniejszym stopniu ten sam zespół. Rozmawiałem z Morattim, który dla mnie jest świetną osobą, Branką, Ausilio i wszyscy powiedzieli mi, że jestem bardzo ważny dla klubu.

Jasne, jednak przed sprzedażą Eto'o nie było żadnych wątpliwości.
Jeden z nas musiał odejść, w dniu pożegnania Eto'o zrozumiałem, że to ja jestem tym, który zostanie w Mediolanie. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.

W międzczasie grałeś jako pomocnik.
Z Gasperinim rozmawiałem bardzo mało, jednak o mojej pozycji mówiliśmy długo. Pewnego dnia powiedziałem mu "Nie gram w środku pola, jestem ofensywnym pomocnikiem"

Ale Gasperini powiedział, że podoba ci się gra na pozycji środkowego pomocnika?
Powiedział, że zawsze chcę piłkę, ale ja chciałbym być wysunięty bardziej do przodu i znajdować się bliżej bramki.

Więc może powninieneś grać jako drugi napastnik?
Tak, pod warunkiem, że będę miał swobodę w rozgrywaniu piłki. W ten sposób grałem w Pekinie i mówiąc szczerze w pierwszej połowie widzieliśmy wtedy najlepszy Inter w tym roku, szkoda, że musieliśmy zagrać jeszcze drugie 45 minut.

Więc?
Więc lepiej gra mi się jako drugi napastnik, niż typowy środkowy pomocnik. W każdym razie moją ulubioną pozycją jest ta za dwójką napastników.

Gdzie jesteś dziś?
Teraz jestem ustawiany w odpowiednim miejscu przez Ranieriego, który jest bardzo dobrym trenerem i odkrył jak prowadzić ten zespół. Każdy gra na swojej pozycji i to jest klucz do sukcesu. Teraz spełniam właściwą rolę. Odkąd Ranieri objął Inter obaj dużo rozmawiamy, bo takie jest jego podejście do zawodników, co mi się bardzo podoba.

Teraz łatwiej jest ci strzelić gola, czy zaliczyć asystę?
Jeśli miałbym wybierać pomiędzy golem, a asystą, wolałbym bez wątpienia zaliczyć piękne, otwierające drogę do bramki podanie.

Jedna rzecz usłyszana od Ranieriego, która spodobała ci się najbardziej?
Gdy powiedział, że chce mnie widzieć na mojej pozycji, że to jest niesamowicie ważne dla drużyny. To mnie podniosło na duchu i dało mi wielką pewność siebie. Jedyną osobą, która rozmawiała z piłkarzami tak jak Ranieri był Mourinho, nawet jeśli...

Nawet jeśli?
Nie trzeba chyba używać słów, by powiedzieć, że patrzymy na nowych trenerów trochę przez pryzmat Mourinho, którego duch ciągle jest tu obecny. Jest niepowtarzalny, jak nikt wiedział w jaki sposób dotrzeć do piłkarza. Objęcie zespołu po Mourinho byłoby trudne dla każdego, nie tylko dla Beniteza.

Która z osób, jakie cię prowadziły znajduje się w twojej osobistej klasyfikacji na drugim miejscu, po Mou?
Van Basten, a po nim Hank Ten Cate.

Tabela ligowa nie wygląda najlepiej, prawda?
Moim zdaniem ciągle możemy wygrać Scudetto, nawet jeśli na ten moment więcej punktów, niż w Serie A mamy w grupie Ligi Mistrzów. Mówię tak, ponieważ mamy do rozegrania wiele meczów, ciągle możemy odrobić 8 punktów różnicy. Po zwycięstwie z Lille patrzymy tylko w przyszłość. Myślę, że możemy wygrać, gdyż wielu kontuzjowanych zawodników wraca do formy: Maicon, Thiago Motta, ja... Głód zwycięstwa nigdy nie ustaje: Jeśli zwyciężysz raz, chcesz to robić cały czas.

Co o przeciwnikach Interu w tym sezonie?
Chciałbym powiedzieć, że Napoli jest przed wszystkimi. Nie tylko z powodu tego, co zobaczyłem na San Siro: Graliśmy dobrze w pierwszej połowie, jednak oni dostali karnego i grali 11 przeciwko 10. Dla nich wszystko było proste. Napoli jest dobrze zogranizowane i gra jak drużyna. Naprawdę ich lubię.

A Juve? Nie muszą występować w europejskich pucharach?
Jeśli wygrywasz, występy w Lidze Mistrzów nie są żadnym obciążeniem i dobrze o tym wiemy.

Jesteś jednym z liderów drużyny, co powiesz o ciężarze, jaki na tobie spoczywa?
To mi pomaga, tak jak w drużynie narodowej. Podtrzymuję to, co powiedziałem w poniedziałek w Lille, pod presją zagrałem najlepsze mecze w mojej karierze.

Trzy przykłady?
Pierwsze derby, które zagrałem dzień po przylocie do Mediolanu. Mecze, które gramy w Holandii przywdziewając koszulkę naszego kraju, wtedy zawsze jesteś obserwowany. Przeciwko Chelsea w Londynie, w sezonie, kiedy zdobyliśmy potrójną koronę.

Umiejętność grania pod presją jest wrodzona, czy też nabyta?
Nie wiem. Odkąd pamiętam jestem taki sam. Dorastałem w trudnym otoczeniu. Nigdy nie byłem wysokim chłopakiem, więc zawsze musiałem walczyć przeciwko większym niż ja. Później przebywałem w szkółce Ajaxu, gdzie uczą cię odrobiny arogancji, która pomaga powiedzieć "to będzie łatwe do wygrania". Wszystkie te rzeczy pomogły mi, jako piłkarzowi.

Ibrahimović także wyszedł spod skrzydeł Ajaxu.
Graliśmy razem. Lubię jego charakter i czasem widzę jak gra w Milanie. Jestem trochę jak on, uliczny wojownik.

Ale czy on nie walczy trochę za dużo?
Ja też często traciłem głowę, raz nawet dostałem 4-meczową dyskwalifikację. Nie żałuję tego, czasem dobrze jest się kłócić.

Co dalej z Interem?
Na początek zwycięstwo z Chievo, Atalantą. Potem wygrana z Juve, która może być punktem zwrotnym.

To prawda, ten mecz może być przełomowy.
Prawdą jest też to, że ewentualne 6 punktów w meczach z Chievo i Atalantą dodadzą nam pewności siebie, która zaprocentuje w trakcie Derbów Włoch.

A druga rzecz?
Musimy nauczyć się grać mecze 'na styku'.Gdy prowadzimy 1:0, musimy strzelić drugą bramkę. Jak na razie, gdy strzelamy gola, nasza gra wygląda tak, jakbyśmy myśleli: "Ok, zdobyliśmy bramkę, cofnijmy się teraz do obrony". W Lille byłem zaniepokojony i zacząłem krzyczeć "Chodźmy! Na nich!" Rozmawiałem o tym z Ranierim i moimi kolegami z drużyny. To bardzo ważne.

Czy krzyknąłeś na Lucio, by nie opuszczał obrony?
Zawsze mówię do niego "nie idź do przodu, zostań z tyłu".

A Zarate?
On rozumie wszystko, nie muszę nic mówić. Na początku grał jako skrzydłowy, nie mógł się tam dobrze spisywać.

Alvarez?
Ricky jest młody, świetnie prezentuje się na treningu. W trakcie meczu jednak, wygląda jakby się czegoś bał, lub jakby chciał zrobić wiele rzeczy na raz. Trzeba grać prosto i spokojnie.

Ciężko jest wygrać Złotą Piłkę?
W tym momencie myślę, że jeśli chcę zdobyć to trofeum muszę wygrać coś z reprezentacją Holandii. Mistrzostwo Świata, czy Europy. Ale ci, którzy myślą, że moment, gdy nie wygrałem Złotej Piłki w zeszłym roku był największym rozczarowaniem w mojej karierze niczego nie rozumieją, ponieważ tak naprawdę nie dbałem o to. Zwycięstwo w Lidze Mistrzów osiągasz na boisku i to zrobiliśmy, zwycięstwo w plebiscycie przyznaje ci ktoś inny, nie zależy to od ciebie i taka jest różnica. 

Co w takim razie było twoim największym zawodem?
To, że nie wygrałem Mistrzostwa Świata. Gdy o tym pomyślę mógłbym się rozpłakać, co znaczy, że rana jest ciągle otwarta.

Spróbujecie ponownie na Mistrzostwach Europy?
Holandia jest faworytem, obok Niemiec i Hiszpanii. Włochy? Nie widzę was na podium, sorry.

Co jeśli Eto'o wróci w styczniu?
Czytałem o tym. Słyszałem też, że to możliwe. Nie myślę jednak, by tak się stało. To nie byłoby właściwe.

Dlaczego?
Samuel jest świetnym przyjacielem, ale to by oznaczało, że wróci tu na dwa miesiące, a potem? Dziś Inter wygląda tak jak wygląda, musimy wygrać zespołem, jaki posiadamy. Co mogłoby się stać? Kto dziś gra w ataku? A jeśli Eto'o przyjdzie, to kto usiądzie na dwa miesiące na ławce?

Milan sprowadził kiedyś Beckhama.
To zupełnie inna sprawa. Jak wiele koszlek z nazwiskiem Beckhama sprzedali?

Zawodnik, z którym chciałbyś grać najbardziej?
Messi, ale on musi przejść do Interu.

To jest zbyt proste.
Rodney też, mój brat.

Ale on powiedział, że we Włoszech futbol śmierdzi.
Nie, duńskie media źle to przetłumaczyły. W każdym razie, by rozwiać wątpliwości: Lubię ligę włoską, podoba mi się presja, która się tu wytwarza. W Hiszpanii możesz wygrać wszystkie mecze, nawet te wyjazdowe. We Włoszech możesz przegrać w Nowarze, czy Katanii.

Wolałbyś zagrać dla Manchesteru United, czy City?
Powiem ci w tę niedzielę. Kto gra jako gospodarz? United? W takim razie City wygra.

Jak bardzo tęsknisz za swoją żoną, Yolanthe?
Bardzo. Jest w Los Angeles i pracuje związana dużymi kontraktami. Nie widzieliśmy się trzy tygodnie, ale ciesze się, że ją mam

Źródło: La Gazzetta dello Sport

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich