Grande Derby D'Italia na remis

4 listopada 2007 | 20:18 Redaktor: lordqkie Kategoria:Relacje3 min. czytania

Inter Mediolan zremisował w wyjazdowym spotkaniu z Juventusem Turyn 1:1.

W składach obydwu drużyn żadnych znaczących niespodzianek. O godzinie 20:45 usłyszeliśmy pierwszy gwizdek sędziego. Obydwie drużyny zaczęły w swoich pierwszych strojach.

Już w 3. minucie Inter wywalczył swój pierwszy rzut rożny. Niestety nic z tej akcji nie wyszło. Bianconeri już w 5. minucie mogli objąć prowadzenie, jednak nie potrafili wykorzystać zamieszania w polu karnym i wywalczyli rzut rożny. Kolejną dobrą sytuację Juventus stworzył sobie w 18. minucie. Bardzo ładna akcja Pavla Nedveda nie przyniosła jednak bramki dla Juventusu. W 18. minucie żółtą kartką ukarany został także Luis Figo.

W kolejnych minutach sporą przewagę osiągnęli zawodnicy "Starej Damy", którzy mieli kilka okazji do zdobycia bramki. Kilka razy próbował z daleka chociażby Nedved. Mediolańczycy również odwdzięczali się Juve groźnymi akcjami. Najgroźniejszą sytuację Interiści stworzyli w 38. minucie, kiedy to piłka przeleciała wzdłuż bramki Buffona.

W 41. minucie mimo lekkiej przewagi Juve Inter objął prowadzenie! Długa piłka Cesara do Cruza, który bardzo ładnie minął obrońców Juventusu i spokojnie pokonał Gigiego Buffona. W 44. minucie mogło być już 2:0! Jednak swojej szansy nie wykorzystał Zlanan Ibrahimovic.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1. Przyznać jednak trzeba, że lekką przewagę miał Juventus.

Drugą część spotkania lepiej zaczął Juventus. Jednak ataki Bianconerich dosyć nieśmiałe. W 56. minucie bardzo brzydko zachował się Nedved, który został ukarany żółtą kartką za faul na Figo. W 58 minucie spotkania piłka w bramce Buffona, jednak sędzia liniowy dopatrzył się spalonego. Jak pokazują powtórki bramka została zdobyta nieprawidłowo.

W 68. minucie powinno być już jednak 2:0. Niestety Zlatan znów nie wykorzystuje świetnej sytuacji do zdobycia bramki. Chwilę później fantastycznie w polu karnym rywali zachował się Maicon, jednak w ostatniej chwili zatrzymał go Chiellini. W 71. minucie bardzo blisko wyrównania był Juventus Turyn. Po dwójkowej akcji Camoranesiego i Trezegueta z najwyższym trudem bronił Cesar.

Dwie minuty później po wydawałoby się niegroźnej akcji Interu mogła paść bramka. Intuicyjnie broni jednak reprezentant Włoch, Gianluigi Buffon. Kolejne dwie minuty później i groźna akcja dla Juve. Świetna jednak obrona Cesara.

Niestety w 76. minucie spotkania Cesar kapituluje po strzale Camoranesiego! Ładne odegranie piłki przez Iaquintę do naturalizowanego Włocha i Juventus doprowadza do wyrównania.

Po bramce "Starej Damy" na boisku zrobiło się dosyć nerwowo. Żadna z drużyn nie potrafiła wyprowadzić dobrej, składnej akcji. Pięć minut przed końcem spotkania nieładne zachowanie byłego gracza Juve, Zlatana Ibrahimovicia, który najpierw fauluje Chielliniego, a później nie pomaga mu wstać. Trener Mancini wykorzystał już także ostatnią zmianę. Kontuzjowanego Maicona zastąpił Dacourt.

W końcówce przewagę osiągnął Inter. Wydawać się mogło, że zawodników z Turynu cieszy wynik remisowy. W doliczonym czasie gry obydwie drużyny jakby wyczekiwały na końcowy gwizdek sędziego.

Juventus Turyn 1:1 Inter Mediolan
0-1 Julio Cruz '41
1-1 Mauro Camoranesi '76

Juventus: Gianluigi Buffon - Zdenek Grygera (Jonathan Zebina '78), Nicola Legrotaglie, Giorgio Chiellini, Cristian Molinaro - Raffaele Palladino, Cristiano Zanetti, Antonio Nocerino, Pavel Nedved (Vincenzo Iuaquinta '60) - David Trezeguet, Alessandro Del Piero (Mauro Camoranesi '69)

Inter: Julio Cesar - Douglas Maicon (Olivier Dacourt '85), Walter Samuel, Ivan Cordoba, Cristian Chivu - Luis Figo (Nicolas Burdisso '62), Javier Zanetti, Esteban Cambiasso, Rodriguez Aparecido Cesar - Zlatan Ibrahimovic, Julio Ricardo Cruz (David Suazo '64)

Źródło: własne

derby 

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich