Inter - Siena: zapowiedź

22 września 2012 | 09:41 Redaktor: Randama Kategoria:Zapowiedzi3 min. czytania

Po remisie z Rubinem w niedziele kolejna okazja na "odczarowanie" Giuseppe Meazza. Rywalem Interu będzie Siena. Rywale Nerazzurrich rozpoczęli sezon z ujemnym bilansem, a w rozegranych jak to tej pory 3 meczach zdobyli zaledwie dwa oczka. Kiedy więc jak nie teraz? Początek spotkania w niedziele o 15:00.

Ostatnie spotkania ze Sieną Inter rozegrał w sezonie 2009/2010, jakże pięknym dla podopiecznych wówczas Jose Mourinho. Na własnym stadionie Czarno-Niebiescy po dramatycznym meczu wygrali 4:3, a w decydującym meczu mistrzostw Inter wygrał na wyjeździe 0:1 i mógł cieszyć się ze zdobytego Scudetto. Drużyna Sieny spadła wówczas do Serie B, a w  tegorocznym sezonie do niej powraca.

Drużyna z Artemio Franchi jak na razie meczu w tegorocznym sezonie nie wygrała. Jednak w ostatnim meczu zawodnicy tego klubu zasygnalizowali powrót do dobrej formy w meczu przeciwko Udinese, remisując 2:2. Z pewnością drużyna prowadzona przez Serse Cosmiego nie przyjedzie do Mediolanu ze spuszczonymi głowami. Inter bowiem jak na razie nie radzi sobie z grą na własnym stadionie.

Obecna kadra Sieny składa się głównie z doświadczonych piłkarzy. W zespole nadal grają silnie związani ze Sieną Christiano Del Grosso, Simone Vergassola czy Michele Paolucci. Nie brakuje tu też kilku byłych gwiazd Serie A. Gaetano D'Agostino czy Alessandro Rosina byli przecież wielokrotnie niegdyś łączeni z przenosinami do Interu. Warto dodać, że w Sienie występuje także wychowanek Nerazzurrich, Francesco Bolzoni. Cosmi preferuje taktykę z trzema obrońcami i najprawdopodobniej w takiej formacji jego podopieczni wyjdą na murawę w niedziele.

Inter Andreii Stramacconiego gra jak na razie w kratkę. Wielokrotni mistrzowie Włoch wygrywają wszystkie spotkania wyjazdowe, lecz na własnym stadionie jak na razie gra kompletnie im nie wychodzi. Młody szkoleniowiec Nerazzurrich sprawdza różne ustawienia i sporo mieszą w składzie swojego zespołu. Tak naprawdę nie wiadomo, czego można spodziewać się jutro. Z pewnością największy ból głowy sprawia Stramacconiemu formacja obronna, która zbyt często popełnia błędy.

Inter powinien rozpocząć spotkanie w ustawieniu 4-3-2-1. Na prawą obronę niemal na pewno powróci Javier Zanetti, który zastąpi będącego w słabej dyspozycji Jonathana. Sporą zagadką jest środek obrony. Pewniakiem jest Andrea Ranocchia. Wydaje się, że Matias Silvestre nie ma obecnie zbyt dużego zaufania szkoleniowca. Juan Jesus zagrał bardzo dobry mecz z Torino, ale w wypowiedzi pomeczowej Stramacconi przyznał, że Brazylijczyk nie jest jeszcze gotowy do regularnej gry. Wydaje się jednak, że to Juan wystąpi jutro na środku obrony. Na lewej obronie powinniśmy zobaczyć Nagatomo.

Do wyjściowego składu wrócą Diego Milito oraz Wesley Sneijder. W ofensywnie najprawdopodobniej wspomoże ich Cassano. Do zdrowia powraca Rodrigo Palacio, ale wydaje się, że Argentyńczyk usiądzie na ławce. W środku pola obok Fredy'ego Guarina zagra dwóch z trójki: Cambiasso, Gargano, Pereira.

Prawdopodobne składy:

Inter (4-3-1-2): Handanovic; Zanetti, Ranocchia, Juan Jesus, Nagatomo; Guarin, Gargano, Pereira; Sneijder; Cassano, Milito

Siena (3-4-2-1): Pegolo; Neto, Paci, Felipe; Angelo, Vergassola, Rodriguez, Del Grosso; Rosina, Valliani; Calaio

Prawdopodobne ustawienie:

Inter - Siena

Transmisje TV:

Al Jazeera Sport +7

Arena Sport 2 / HD (cro)

Arena Sport 3 (srb)

beIN Sport 2 / HD

C More Football (nor) / HD

C+ Multideporte 2

NTV Plus HD Sport

Sky Calcio 2 / HD

Sport 2 (israel)

Sport Plus (russia)

Super Sport 3 (alb) / HD

ITA: Premium Calcio 3

MLT: GO Sports 3

NED: Sport 1 Extra 2

USA: beIN Sport n

Źródło: inf.własna

Polecane newsy

Komentarze: 19

Drago194

Drago194

22 września 2012 | 11:31

Strama widać to jednak kompletnie nieogarnięty człowiek. Naprawdę mu zaufałem, myślałem że Inter będzie jak nam obiecywał grał ładnie dla oka i strzelał dużo bramek a tu jak na razie formacja i gra całkowicie zawodzą moje oczekiwania, mamy chyba najbardziej kreatywną ofensywę we Włoszech a wykorzystujemy może 20% możliwości tejże ofensywy.

domi

domi

22 września 2012 | 11:33

Dobrze, że gramy o 15, a formacja na święta byłaby dobra, teraz ona nie ma żadnego sensu. Czekam na 1-4-2-3-1 z takim składem: Handanović- Zanetti, Juan, Ranocchia, Pereira/Nagatomo- Gargano, Guarin- Coutinho, Sneijder, Cassano/Palacio- Milito/Palacio. Czas przełamać niemoc na Meazza, bo to trochę wstyd nie wygrywać od dawna u siebie.

firelli

firelli

22 września 2012 | 11:51

(spam usunięto)

maestro84

maestro84

22 września 2012 | 12:46

Pomijając już tą beznadziejną choinkę, do której trzeba się chyba przyzwyczaić niestety, to Strama strasznie kombinuje z pozycjami zawodników na boisku. nawet jeżeli sprawdza, to będzie tak w nieskończoność?? Zanetti - raz obrona, raz pomoc, Juan Jesus nagle w środku obrony, a przecież na boku wymiatał, czy choćby Pereira kupowany jako obrońca - w pomocy. Tak to nigdy nie będzie odpowiedniego zgrania :/

Wisnia_pl

Wisnia_pl

22 września 2012 | 13:27

I znów czeka nas kolejna 90 minutowa męka na zasadzie uda się czy się nie uda. Po jakiego grzyba my gramy tym ustawieniem i po co kupiliśmy tego Pereirę !! Trzeba było Fernando lub Ramireza brać, a lewego obrońcę olać skoro i tak nie gra na swojej pozycji. Chłopak po prostu się marnuje, bo w każdym meczu widać po nim, że nie za bardzo wie co ze sobą zrobić. Ech Strama miałeś być objawieniem, a jesteś najwyraźniej pomyłką w złym miejscu i o złym czasie. Jak Malaga miała problemy to trzeba było podebrać im Manuela Pellegriniego lub Bielsę z Bilbao!

Coutinho24

Coutinho24

22 września 2012 | 14:59

Podobno mają grac 4-3-1-2

Olsze

Olsze

22 września 2012 | 15:21

W którym meczu Juan Jesus "na boku wymiatał" i kto powiedział, że Alvaro Pereira był "kupowany jako obrońca"? :) Wbrew temu co zostało napisane powyżej mnie żadna męka nie czeka, bo też dla mnie każdy mecz Interu jest jak święto, wydarzenie pełne emocji, na które czekam niecierpliwie już od momentu zakończenia meczu poprzedniego, i nie ważne jest czy gramy 10 obrońcami czy ze Stankoviciem, Cambiasso i Zanettim w pomocy wspieranymi z tyłu przez Chivu i Jonathana.

Olsze

Olsze

22 września 2012 | 15:23

Męką też nie są dla mnie zapowiedzi każdego meczu, dzięki czemu nie muszę marudzić przy każdej takiej okazji, że Stramaccioni nie ma jaj (bo je ma, skoro wierzy i próbuje trzymać się swojego pomysłu na grę, a nie zmieniać go przy pierwszym niepowodzeniu czy drugim), ani wytykać na kazdym kroku, że ten pomysł to niewypał, chociaż moja kariera trenerska w przeciwieństwie do Stramy ogranicza się do FM. Poluzujcie troszkę i dajcie mu pracować.

Wisnia_pl

Wisnia_pl

22 września 2012 | 20:53

# Olsze - nie napinaj się bez potrzeby. Ludzie zaczynają narzekać, bo nie widzą postępów w drużynie ani zaangażowania, a to są 2 rzeczy które sam trener postulował. Jak na razie gramy jak byśmy nie chcieli, ustawieniem mega defensywnym, którym gramy chyba tylko my na świecie i według słów trenera którym da się zdominować przeciwną drużynę, we snach trenera niestety. A co do Pereiry to chyba oczywiste, że kupowaliśmy go jako obrońcę, skoro w życiu nie grał w pomocy na defensywie.

tryskaweczka1985

tryskaweczka1985

22 września 2012 | 23:38

(spam usunięto)

Olsze

Olsze

23 września 2012 | 00:04

Nie, to nie jest takie oczywiste. :) Nikt nie wie dokładnie jaki był zamysł Stramy co do niego, jak i również dość znaczący jest fakt, ze na stronie oficjalnej przed każdym meczem jest wymieniany wśród pomocników. Owszem, nigdy nie grał jako defensywny pomocnik i to się u nas póki co nie zmieniło. :) Narzekanie a atakowanie trenera to dwie różne sprawy. To pierwszy sezon Stramy w "dorosłym" futbolu, a niektórzy wymagają od niego cudów.

Olsze

Olsze

23 września 2012 | 00:05

Dostał 3-letni kontrakt i zadanie zbudowania drużyny od 0 wg własnego pomysłu, więc dajmy mu tę szansę, a nie wieszajmy na nim psów już na starcie głównie za to, że robi wszystko po swojemu, a nie tak jak my tego chcemy.:) I jeszcze odnośnie narzekania przedmeczowego, mam wrażenie, że dla niektórych oglądanie meczów Interu jest swego rodzaju karą i przejawem skłonności masochistycznych. Z tak negatywnym podejściem nie dziwie się, że nie dostrzega się żadnych pozytywów w grze, na tyle, by wierzyć, że coś idzie, powolutku, ale idzie w dobrym kierunku.

tryskaweczka1985

tryskaweczka1985

23 września 2012 | 00:17

(spam usunięto)

maestro84

maestro84

23 września 2012 | 00:19

Ja po prostu jako wieloletni kibic Interu wiem, jak drużyna może być prowadzona, a jak jest. Nam po prostu nie wypada grać defensywnie z rywalami pokroju Sieny. No ale cóż, aby uniknąć niepotrzebnych sporów zgódźmy się z kolegą "Olsze" i "polozujmy troszkę i dajmy Stramie popracować" tak jak Benitezowi, Gasperiniemu i Leonardo, którzy też mieli swoje "genialne" pomysły na marnowanie Interu.

tryskaweczka1985

tryskaweczka1985

23 września 2012 | 00:22

(spam usunięto)

Olsze

Olsze

23 września 2012 | 00:25

Przecież jeszcze nie znamy składu na Sienę. :)

tryskaweczka1985

tryskaweczka1985

23 września 2012 | 00:34

(spam usunięto)

Wisnia_pl

Wisnia_pl

23 września 2012 | 01:15

Jeszcze nie znamy, ale raczej niespodzianki nie ma co się spodziewać. Przesunięcie Cassano z pomocy do napadu to żadna zmiana, a raczej zła decyzja, bo skatowany Wes znów będzie piłki sam ze sobą rozgrywał :( Jak napisał maestro84 jak nie atakować w meczach z miernotami ligi to z kim ?? Ale spoko daję czas Stramie do stycznia, niech próbuje cosik zdziałać, bo jak na razie mały falstart zalicza.

tryskaweczka1985

tryskaweczka1985

23 września 2012 | 01:19

(spam usunięto)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich