Niektórzy z zawodników odegrali swoją historyczną rolę w barwach Interu, a następnie zdecydowali się poszukać nowych wyzwań, wrócili do klubów, które kochali z całego serca lub na nowo rozkochali się na przykład w klimacie Manchesteru czy Londynu. Ale istnieje też pokaźne grono emerytowanych piłkarzy, dla których właśnie lepsza część Mediolanu jest takim miejscem.
Francesco Toldo, będący niewątpliwie jednym z takich piłkarzy, postanowił zebrać grupę takich osób w jednym miejscu i w tym celu powołał organizację o nazwie "Inter Forever". Część z zebranych w niej zawodników wywalczyła dla drużyny drogocenne trofea, podczas gdy inni nie mieli tyle szczęścia, ale na murawie zostawili krew, pot i łzy. Niektórzy nadal mieszkają we Włoszech, a inni pozostali czarno-niebiescy nawet pomimo tego, że dziś mieszkają na innych kontynentach.
Skupieni pod Francesco Toldo zawodnicy są ambasadorami klubu, wspierają jego promocję, w miarę możliwości starają się uczestniczyć w jego aktywnościach, oglądać mecze obecnej drużyny, a także rozgrywać swoje spotkania z legendarnymi postaciami innych drużyn działających w analogicznych organizacjach. Inter Forever aktywnie angażuje się również w działalność charytatywną.