Skład gospodarzy
30 Storari; 15 Zambrotta, 13 Nesta, 33 Thiago Silva, 18 Jankulovski; 8 Gattuso (10 Seedorf 46), 21 Pirlo, 16 Flamini; 80 Ronaldinho (11 Huntelaar 64); 7 Pato, 22 Borriello (23 Ambrosini 46)
Ławka gospodarzy
31 Roma, 5 Onyewu, 9 Inzaghi, 20 Abate
Skład gości
12 Julio Cesar; 13 Maicon, 6 Lucio, 25 Samuel, 26 Chivu; 4 Zanetti, 5 Stankovic, 8 Thiago Motta (11 Muntari 60); 10 Sneijder (14 Vieira 74); 22 Milito (45 Balotelli 79), 9 Eto'o
Ławka gości
1 Toldo, 2 Cordoba, 18 Suazo, 39 Santon
Kartki
6' Flamini, 34' Samuel, 35' i 40' Gattuso (wyrzucenie z boiska), 81' Chivu
Relacja
Stadion San SIro to najważniejsze miejsce piłkarskie w całej Italii w drugiej kolejce Serie A. Komplet widzów przyszło obejrzeć 270. derby Mediolanu. Żadna nowość jeśli chodzi o spotkanie pomiędzy tymi dwoma kluba. Nowinka jeśli chodzi o spotkania Leonardo - Mourinho, ponieważ jest to pierwsza oficjalna konfrontacja między tymi dwoma trenerami. Mecz nie zdążył się zacząć a Mourinho już zaskoczył. Sneijder pomimo, iż nie został powołany zagra od pierwszych minut.
Godzina 20:45 derby czas zacząć. Gwizdek Pana Nicoli 14li i piłkarze Milanu rozpoczynają mecz. Już w drugiej minucie pierwsza groźna akcja Interu Milito strzela z dystansu jednak piłka leci nad poprzeczką. Troszkę gry w środku pola i znowu Inter dochodzi do głosu. W szóstej minucie nowy nabytek Interu Sneijder oddaje potężny strzał, który Storari blokujei chroniąc własną bramkę. Chwilę później arbiter zmuszony był do pokazania pierwszej żółtej kartki w meczu dla Flaminiego za faul na Lucio. W ósmej minucie strzał oddaje Flamini jednak Julio Cesar bez problemu łapie piłkę. Od 10 do 25 Milan osiąga optyczną przewagę a w ciągu tych piętnastu minut rossoneri stworzyli sobie 4 dogodne sytuacje do zdobycia bramki. Pato ucieka Lucio dośrodkowuje jednak Ronaldinho nie potrafi tego wykorzystać i posyła piłkę za wysoko. Ronaldinho dostaje podanie jednak Julio Cesar jest w gotowości i wychodzi do piłki. Był to moment lekkiego zagapienia się defensywy Interu. Kolejna sytuacja to strzał z główki Boriello jednak znowu piłka poszybowała za wysoko. Piętnaście minut, w których Milan mógł zdobyć 3 gole, jednak nie potrafił oddać celnego strzału w światło bramki. W 25 minucie Julio Cesar pokazał, że równie dobrze czuje się poza polem karnym, uprzedził on Pato i dryblując swojego rodaka zapobiegł utracie bramki. Interowi udało się uspokoić grę. Nerazzuri zaczęli grać szybciej i bardziej kombinacyjnej. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 26 minucie wspaniała akcja kombinacyjna Eto'o podaje do Milito ten odgrywa do Thiago Motty a ten będą sam na sam nie myli się i pięknym strzałem lewą noga umieszcza piłkę w bramce. Inter po zdobyciu bramki cofnął się i już w 28 minucie Samuel otrzymał żółta kartkę za faul na Pato. Milan podczas ataku traci piłkę, która Maicon posyła mocno do przodu gdzie dopada do niej Eto'o. Rozpędzony Kameruńczyk wpada w pole karne mając przed sobą tylko bramkarza Milanu a za sobą Gattuso, który faluje. Efekt ? Żółta kartka dla Gattuso i karny dla Interu. Do piłki ustawionej na szesnastym metrze podchodzi Milito. Silny strzał pod poprzeczkę i Inter cieszy się z prowadzenia 2-0. Minutę później Gattuso doznaje kontuzji i prosi Leonardo o dokonanie zmiany. Trener nie będąc gotowy do zmiany przygotowuje Seedorfa, jednak gra toczyć musi się nadal, gdyż zmiana nie została zapowiedziana wcześniej. Gattuso z opaską kapitana już zdjętą i trzymaną w ręce wraca na boisko i w 39 minucie w środku pola fauluje Sneijder'a za co zostaje ukarany drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartką. Milan próbując otrząsnąć się po utracie kolejnego gola stara się oddalić od własnego pola karnego i gra toczy się w środku pola. W 44 minucie Sneijder wykonuje rzut rożny i Lucio dochodzi do strzału jednak piłka trafia wprost w bramkarza. Można by rzecz, że uciekła sytuacja na postawienie kropki nad "i". Jednak tak nie było. Minute później w 45 Milito asystuje Maiconowi a ten zamienia podanie od Argentyńczyka na bramkę i mamy już 3-0. Arbiter dolicza do pierwszej połowy 3 minuty, podczas których zagubiony Milan stara się oddalić jak najbardziej od swojego pola karnego.
Po prawie 20 minutach na boisko powrócili wszyscy piłkarze i gracze Interu rozpoczęli drugą połowę spotkania. Leonardo w przerwie dokonał dwóch zmian za Flaminiego i Boriello weszli Seedorf i Ambrosini. Niestety dla piłkarzy Milanu zmiany nie wiele dały. Inter był cały czas przy piłce a Milan starał się bronić. Strzał Eto'o obok bramki, strzał Sneijder'a ponad bramką, strzał Maicona znów mija bramkę. Gracze Interu nieco się rozluźnili i wtedy w kierunku Ronaldinho zostaje posłana piłka. Akcja wygląda groźnie ale Lucio wspaniale wyprzedza Ronaldinho i zapobiega zagrożeniu. W 59 minucie następuje zmiana w Interze. Za lekko kontuzjowanego Mottę wchodzi Muntari. Napór nerazzuri'ch w stronę bramki Milanu był nieprzerwany. W 63 minucie kibice ujrzeli bramkę Eto'o, która jednak słusznie została anulowana z powodu pozycji spalonej. W 65 minucie swojego debiutu w Milanie doczekał się Huntelaar zastępując nr 80 Milanu czyli Ronaldinho. Zmiana dokonana przez Leonardo nie zapobiegła utraty kolejnej bramki. W 67 minucie kapitalnym strzałem popisał się Stanković. Uderzył on z ponad 30 metrów a piłka wpadła w samo okienko bramki. Gracze Milanu po kolejnym ciosie potrafili wyprowadzić groźną akcję. Huntelaar wypalił mocno a Julio Cesar z trudem sparował strzał na rzut rożny. Mourinho decyduje o zdjęciu Sneijder'a i wprowadzeniu na plac gry Patrika Vieire. Kibice Interu żegnają Holendra na stojąco. Inter nie zwolnił tempa i kolejne strzały oddali: Eto'o i Stanković jednak futbolówka mijała cel. Na dziesięć minut przed końcem spotkania "Książę" Milito schodzi ustępując miejsca na boisku Super Mario. Pod koniec spotkania Chivu otrzymuję żółty kartonik za faul na Pato. O rozgrzane mięśnie Julio Cesara w ostatnich 3 minutach spotkania starał się zadbać Huntelaar, który oddał dwa strzały, oba wyłapane bez kłopotu przez brazylijskiego goalkeepera.
W 90 minucie bez dodatkowego czasu Pan 14li odgwizduje koniec spotkania. Inter zalicza okrągłe 4-0 bramkami: Motty, Milito, Maicona i Stankovicia. Inter dochodzi do 4 punktów wyprzedzając w tabeli Milan, który nadal ma na swoim koncie 3 "oczka".
To co dzisiaj wydarzyło się na San Siro na pewno na długo zapadnie w pamięci kibiców. Zarówno tych niebieskoczarnych za wspaniałe widowisko, jak i tych czerwonoczarnych również za widowisko niestety dla nich skończone tragedią. Mecz ten to prawdziwy spektakl, udekorowany przez Stankovićia wspaniałym strzałem. Była to wisienka na torcie, torcie który napewno nalezy się ekipie INteru po tych derbach.
Sneijder ? Wykonał dobrą robotę. Uczestniczył w grze zespołu, ale nie przyczynił się do strzelenia żadnej z bramek a właśnie taka powinna być jego rola. W każdym bądź razie owacja publiczności dla holendra była zasłużona. Pierwszy mecz po jednym treningu nie znając kompletnie zespołu i trenera wypadł nieźle.
Milan ? Niestety ale dzisiaj ich obecność można było zaobserwować przez 80 minut tylko na tablicy wyników gdzie widniał takowy napis. Czemu 80 minut? Bo ostanie dziesięć to bardzo udany debiut Huntelaar'a, który dziś był jedynym plusikiem w całej talii minusów Milanu.
A więc Eto'o miał rację. Inter wygra bo będzie lepszym zespołem, ale on sam nie strzeli bramki. Wszystko się sprawdziło a Samuelowi oprócz życzeń strzelania bramek gratuluję intuicji.
Zapowiedź
Po nieudanym meczu na inauguracje ligi (1:1 z beniaminkiem Bari) gracze Interu Mediolan mają szanse zrehabilitować się w oczach kibiców. Lepszej okazji mieć nie będą bowiem rywalem zespołu Jose Mourinho będzie znienawidzony rywal zza miedzy AC Milan. Formalnym gospodarzem spotkania są Rossoneri. Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 20:45.
Nerazzurri źle rozpoczęli tegoroczne rozgrywki. Mimo wyraźnej przewagi nad beniaminkiem w głupi sposób stracili dwa punkty. Piłkarze Interu obiecali, że kibice zobaczą prawdziwy zespół właśnie w derbach. Zespół Mourinho nie może sobie pozwolić dzisiaj na porażkę, bowiem może to drogo kosztować Inter.
Rossoneri natomiast na zawsze trudnym terenie w Sienie pokonali miejscowy zespół 2:1. Dwie bramki zdobył Alexandre Pato, a koncertowo zagrał Ronaldinho. Gracze Leonardo bardzo słabo grali w przedsezonowych sparingach. Czyżby szczyt formy przybył na ligę? Na pewno to spotkanie da nam odpowiedź czy Milan jest tak silny jak go malują...kibice.
Jak dotychczas w lidze oba zespoły mierzyły się ze sobą 152 razy. Lepiej w statystyce historycznej wypadają podopieczni The Special One: 55 zwycięstw przy 48 Rossonerich. Warto dodać, że często padały także remisy: 49. W ostatnich derbach Inter pokonał Milan 2:1.
W obu zespołach jest kilka braków kadrowych. W Milanie nie zagrają Dida, Christian Abiatti, Davide Di Gennaro i Daniele Bonera. Jednak z tej czwórki tylko Abiatti miałby pewne miejsce w pierwszym składzie Rossonerich. W Interze zabraknie dwóch kluczowych zawodników: Estebana Cambiasso (kontuzja) oraz nowego nabytku Jose Mourinho Wesleya Sneijdera (nie zgłoszony decyzją trenera). Dodatkowo w kadrze nie ma Marco Arnautovica, Ricardo Quaresmy i Marco Materazziego.
Leonardo zagra dzisiaj prawdopodobnie w ustawieniu 1-4-3-1-2 z Ronaldinho tuż za napastnikami. Jedyną niewiadomą w pierwszym składzie Rossonerich jest pozycja napastnika nr 2. Szkoleniowiec będzie musiał wybierać między Marco Borriello i Klaasem Janem Huuntelarem. Więcej niewiadomych jest w Interze. Mourinho ma zdecydować się tym razem na ustawienie 4-3-3. W ataku The Special One na pewno postawi na Samuela Eto'o i Diego Milito. Mourinho będzie musiał wybrać trzeciego napastnika z trójki zwodników: Mario Balotelli, Amantino Mancini i David Suazo. W pomocy możemy ujrzeć dziś Dejana Stankovicia, Javiera Zanettiego i Thiago Motte. Obronę wypełnią Maicon, Lucio, Walter Samuel i Cristian Chivu.