Skład gospodarzy
1 Castellazzi; 3 Ziegler, 6 Lucchini, 28 Gastaldello; 7 Mannini (19 Franceschini 81), 23 Stankevicius, 17 Palombo, 16 Poli (12 Tissone 65); 11 Bellucci (8 Zauri 69), 10 Pazzini, 99 Cassano
Ławka gospodarzy
21 Guardalben, 9 Pozzi, 13 Rossi, 22 Cacciatore
Skład gości
12 Julio Cesar; 13 Maicon, 6 Lucio, 25 Samuel, 39 Santon; 14 Vieira (5 Stankovic 61), 4 Zanetti, 19 Cambiasso (7 Quaresma 73), 4 Zanetti; 45 Balotelli (26 Chivu 62), 22 Milito, 9 Eto'o
Ławka gości
1 Toldo, 2 Cordoba, 18 Suazo, 30 Mancini
Kartki
25' Palombo, 35' Lucchini, 39' Cassano, 57' Maicon, 78' Gastaldello
Relacja
Niespodziewanym zwycięstwem gospodarzy zakończył się przed momentem ligowy mecz Interu Mediolan z Sampdorią Genua. Oklaskiwani przez własną publiczność podopieczni Luigiego Del Neriego wygrali za sprawą trafienia Pazziniego w drugiej części meczu.
Inter wybiegł dziś na murawę w zestawieniu 4-4-3. Do Genui nie mógł pojechać kontuzjowany Motta oraz Sneijder, dlatego od początku mecz rozgrywał Vieira, Santon i Balotelli. Mecz był bardzo szarpany, ponieważ piłkarze obydwu drużyn od początku nie przebierali w środkach czego efektem były częste faule, których efektem były przerwy w grze. Mocno zmotywowani gospodarze za sprawą Antonio Cassano próbowali od pierwszych minut zagrozić bramce Julio Cesara, jednak obrona Nerazzurrich spisywała się bardzo dobrze.
Inter mozolnie próbował zaatakować bramkę rywali, jednakże brakowało przewagi i przetrzymania piłki w drugiej linii. Starał się Balotelli, który jednak co chwilę tracił piłkę. Najgroźniejszą akcją pierwszej połowy było dwójkowe zagranie Milito z Cambiasso po którym pomocnik Interu oddał strzał, który z problemami obronił Castelazzi. Kilka razy bliski dobrych sytuacji był również Milito, jednak za każdym razem brakowało napastnikowi Interu troszeczkę szczęścia.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, wciąż wynik bezbramkowy i mało stuprocentowych okazji na gola z obu stron. W 72 minucie meczu po akcji prawą stroną boiska do siatki trafił Pazzini i wynik ten mimo prób Interu utrzymał się do końca. Do siatki trafił nawet wprowadzony Quaresma, jednak jego trafienie nie zostało uznane z powodu pozycji spalonej jednego z piłkarzy Interu. W końcówce z rzutu wolnego świetnie uderzał Lucio, jednak jego strzał w równie znakomity sposób obronił Castelazzi.
Inter wraca do Mediolanu bez punktu z pierwszą porażką na koncie w tym sezonie. W najbliższy wtorek Nerazzurri zagrają w Rosji z zespołem Rubinu Kazań w meczu 2 kolejki Champions League.
Zapowiedź
Po starciu z AC Milanem około miesiąc temu, teraz przyszedł czas na kolejne starcie z wymagającym rywalem. Mowa o Sampdorii Genua, która pod wodzą Luigiego Del Neriego znakomicie spisuje się na początku rozgrywek. Inter Mediolan jedzie do Genui po komplet punktów, jednak Cassano i spółka z pewnością łatwo się nie poddają i będą walczyć o zwycięstwo nad Mistrzem Włoch.
W ostatnim czasie piłkarze Serie A przeżywają intensywny fragment sezonu. Mecze co 3 dni mogą powodować pewne zmęczenie. Przed tygodniem Inter grał w Cagliari, zaś w środę na Meazza podejmował Napoli. Oba te spotkanie zakończyły się zwycięstwem podopiecznych Mourinho, lecz jedynie pierwsza połowa z Napoli była obrazem siły obecnego Interu. W lidze liczą się jednak punkty i na dzień dzisiejszy Nerazzurri po remisie Juventusu z Genuą plasują się na pozycji lidera Serie A.
Sampdoria po serii świetnych spotkań w ostatniej kolejce nie dała rady Fiorentinie. Popularne "Fiołki" po wpadce w Rzymie przed własną publicznością zrehabilitowali się wygrywając nad zespołem z Genui 2-0. Mimo to Sampdoria zajmuje wysokie 3 miejsce przed lokalnym rywalem Genoą.
Sampdoria przed meczem z Interem jest bojowo nastawiona. Wszyscy piłkarze zapowiadają ostrą walkę, ponieważ przeciwko Mistrzowi Włoch nie mają nic do stracenia. Tym samym trzeba przypomnieć, że ostatnie potyczki Interu z Sampdorią na ich terenie kończyły się remisami. Ponadto w pamięci pozostaje mecz z poprzedniego sezonu w Coppa Italia, gdzie Inter poległ srogo aż 3-0.
Nerazzurri jadą do Genui bez Thiago Motty, Sulleya Muntariego i przede wszystkim Wesleya Sneijdera. Wszyscy trzej panowie nie zostali powołani do składu na ten mecz, a powodem były głównie kontuzje. Do składu za to powrócili Quaresma oraz Mancini. Wciąż poza kadrą meczową znajduje się Marko Arnautović, który na swój oficjalny debiut będzie musiał jeszcze poczekać.
Mecz rozpoczyna się o godzinie 18.