1 listopada 2009    15:00 | Serie A | 11. Kolejka

0 : 2

Strzelcy: 49' Milito, 80' Maicon

Skład gospodarzy

11 Benussi; 59 Diniz, 13 Knezevic, 17 Miglionico; 77 Raimondi, 83 Candreva, 46 Pieri; 21 Moro, 7 Pulzetti (18 Dionisi 73), 87 Vitale (9 Danilevicius 54); 10 Tavano

Ławka gospodarzy

1 De Lucia, 5 Marchini, 6 Galante, 8 Bergvold, 15 Cellerino

Skład gości

12 Julio Cesar; 13 Maicon, 2 Cordoba, 6 Lucio, 4 Zanetti; 15 Krhin (9 Eto'o 46), 14 Vieira, 11 Muntari (19 Cambiasso 29); 5 Stankovic (69), 30 Mancini; 22 Milito

Ławka gości

21 Orlandoni, 7 Quaresma, 23 Materazzi, 89 Arnautovic

Kartki

Lucio 37, Raimondi 76, Tavano 83

Relacja

Wynikiem 0-2 zakończyło się przed momentem spotkanie Interu z Livorno. Nerazzurri mimo nie najlepszej gry w pierwszej połowie zdołali zdobyć dwa gole w drugiej części meczu za sprawą Milito oraz Maicona. Dzięki temu zwycięstwu przewaga Interu nad resztą stawki wzrosła do 7 punktów. 

Inter przyjechał do Livorno po zwycięstwo a najchętniej takie zwycięstwo, które zostanie odniesione niewielkim nakładem sił. Tak jednak nie było, bowiem gospodarze prowadzeni od dwóch kolejek przez Serse Cosmiego chcieli przed własną publicznością sprawić niespodziankę. Pierwsza połowa w wykonaniu Interu była delikatnie mówiąc średnia. Inter nie mógł złapać rytmu gry, brakowało dokładności, często zdarzały się straty a klarownych sytuacji było jak na lekarstwo. Tego dnia na murawie mogliśmy zobaczyć kilku rezerwowych m.in Khrina. Młody Słoweniec bardzo się starał, lecz widać było że koledzy nie mają jeszcze do niego zaufania i wielokrotnie wybierali inne możliwości niż zagranie do tego pomocnika. 

Livorno starało się atakować, lecz wszelkie próby kończyły się na obronie Interu bądź też piłka po strzałach zawodników gospodarzy lądowała za bramką. Po jednym z uderzeń, tym razem z rzutu wolnego świetnym refleksem popisał się JUlio Cesar. Brazylijczyk wybronił instynktownie groźny strzał piłkarza Livorno. Jak wcześniej zostało wspomniane, mecz był dosyć ostry czego efektem były liczne przerwy w grze. W trakcie 1 połowy boisko musiał opuścić Sulley Muntari, który ucierpiał w jednym ze starć, nie wiadomo jak poważna jest to kontuzja, miejmy nadzieję że pomocnik z Ghany będzie gotowy do gry w kolejnym meczu. Jego miejsce na boisku musiał zająć Cambiasso. 

W przerwie trener zdecydował się na wprowadzene Samuela Eto'o i jak się okazało był to dobry wybór. Gra Interu zmieniła się na lepsze, Nerazzurri zaczęli kontruować groźne akcje. W 49 minucie meczu przed polem karnym piłkę otrzymał Milito, który zwiódł obrońców i płaskim strzałem dał Interowi prowadzenie. 10 minut przed końcem spotkania wynik meczu ustalił Douglas Maicon. Brazylijczyk wykorzystał krótkie dogranie od Vieiry i pokonał bramkarza rywali. To trzeci gol obrońcy w tym sezonie. 

Inter dowiózł wynik do końca w postaci 0-2 i wraca do Mediolanu z kompletem punktów a przewaga nad rywalami wzrosła do 7 punktów. Teraz Nerazzurri lecą do Kijowa gdzie w arcy-ważnym meczu zmierzą się z lokalnym Dynamem w 4 kolejce Champions League. 

Zapowiedź

Już dziś w ramach 11. kolejki włoskiej Serie A Inter zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu z Livorno. Mecz rozpocznie się o godzinie 15. Wczoraj swoje mecze rozegrały zespoły Milanu i Juventusu, Rossoneri zwyciężyli 2-0 nad Parmą, Juventus mimo prowadzenia 2-0 uległ Napoli 2-3. 

Po zwycięstwie nad Palermo 5-3 w Interze nie zapanowała euforia. Wyczuwa się napięcie przed środowym meczem w Kijowie, który może zadecydować o przyszłości Interu w Lidze Mistrzów. Trener i piłkarze zawsze powtarzają, że liczy się dla nich tylko najbliższy mecz i o nim myślą, jednak odpowiedzią faktyczną na to pytanie będzie to, jaki skład na dzisiejszy pojedynek wystawi Jose Mourinho, czy wystawi to co ma najlepsze czy oszczędnie szafując siły swoich podopiecznych pozwoli odpocząć tym kluczowym, ponieważ już za 3 dni czeka Neazzurrich podróż do Kijowa, podróż o tyle trudna, że w dalekie strony, dodatkowo z niepewnością i obawą przed zarażeniem panującą u naszych wschodnich sąsiadów grypą. 

Inter 4 swoje ostatnie mecze ligowe wygrał, co pozwoliło mu na zajęcie 1 miejsca w tabeli Serie A. Livorno nie jest zespołem z wielkimi aspiracjami, ich głównym celem na ten sezon jest to by w Serie A pozostać. Ma to zapewnić nowy trener - Serse Cosmi. Charakterystyczny szkoleniowiec lubujący się w czapkach baseballówkach w dwóch pierwszych meczach odniósł zwycięstwa i to nie nad byle kim bo AS Romą na wyjeździe i Atalantą u siebie. Wcześniej zespół ten zdołał powstrzymać u siebie Milan. 

Inter jedzie do Livorno bez Santona, Balotelliego, Chivu oraz Sneijdera ale za to z Mancinim, Quaresmą i Arnautović'em. Nie wiadomo na kogo zdecyduje się Jose Mourinho ale nie wykluczone, że na ławce odpocznie Samuel Eto'o, który będzie bardzo potrzebny Interowi w Kijowie a w czasie ostatniego meczu przedwcześnie opuszczał boisko. 

W poprzednim sezonie mecz zakończył się wynikiem 2-2. 

Informacje

Trener: Jose Mourinho
Rozgrywki: Serie A
Widzów: b/d
Sędzia: Emidio Morganti

Stadion

Stadio Armando Picchi

Livorno, Włochy

Więcej informacji