24 listopada 2009    20:45 | Liga Mistrzów | Faza grupowa

2 : 0

Strzelcy: 10' Piqué, 26' Pedro

Skład gospodarzy

Valdés, Alves, Piqué, Puyol, Abidal (89' Maxwell), Busquets, Keita, Xavi, Iniesta (95' Dos Santos), Henry, Pedro (85' Bojan)

Ławka gospodarzy

Pinto, Marquez, Ibrahimovic, Messi

Skład gości

Julio César, Zanetti, Stankovic (71' Balotelli), Lucio, Motta, Eto'o, Maicon, Cambiasso (46' Muntari), Milito (81' Quaresma), Samuel, Chivu

Ławka gości

Toldo, Cordoba, Vieira, Materazzi

Kartki

Puyol, Pedro - Motta, Chivu, Zanetti

Relacja

Inter Mediolan przegrał z FC Barceloną 2-0. Bramki w pierwszej odsłonie meczu strzelili Pique oraz Pedro. Inter nie zdołał odpowiedzieć Mistrzom Europy ani jednym trafieniem i wraca do Mediolanu pokonany i o awans do kolejnej rundy będzie musiał walczyć w Mediolanie przeciwko Rubinowi. Sytuacja w grupie wygląda tak, że wszystkie zespoły mają szansę na awans i czekają nas nie lada emocje. 

Zupełnie nie udał się Interowi wyjazd do Barcelony. Piłkarze Interu zagrali bojaźliwie, niedokładnie i bez pomysłu. Dali się stłamsić niesionej przez 100 tysięcy kibiców Blaugranie dla której mecz układał się pomyślnie od 1 do 90 minuty. 

Chcemy najszybciej zapomnieć o lekcji pokory udzielonej przez zespół z Camp Nou, dlatego też relacja z tego spotkania nie będzie krótka, bo o grze Interu nie można wiele dobrego powiedzieć, a jeśli nie można powiedzieć czegoś dobrego to czasem warto milczeć. 

Mecz był jednostronny, Barcelona zdobyła gole po błędach defensywy Interu w pierwszej fazie meczu. Inter nie potrafił odpowiedzieć w taki sposób do jakiego nas przyzwyczaił w lidze, oglądaliśmy więc to co oglądamy w najważniejszych meczach Interu w Champions League. 

Zapowiedź

Pamiętam dobrze, co czułem, kiedy dowiedziałem się z jakimi rywalami Inter Mediolan będzie rywalizował w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Z jednej strony czułem radość - Barcelona, galaktyczny drużyna, chyba jeden z najsilniejszych zwycięzców tych prestiżowych rozgrywek. Na dodatek ze Zlatanem Ibrahimoviciem i Maxwellem w składzie. Z drugiej strony zdałem sobie sprawę, że dokonania rywali z Barcelony stawiają ich w roli faworytów tego dwumeczu. Inter na pewno jednak swoim potencjałem kadrowym jest w stanie powalczyć z Barceloną i odnieść sukces, o który zaznaczam będzie bardzo ciężko.. Wspomnę także o dwóch pozostałych drużynach. Dynamo Kijów - mistrz Ukrainy, bardzo pewnie wyprzedził Szachtar, który zwyciężył w Pucharze UEFA. Rubin Kazań - mistrz Rosji, lidze bardzo ostatnio cenionej. Pamiętacie Zenit? Pamiętacie tą miazgę na Manchesterze? To był pokaz jak silna jest liga naszych sąsiadów. Jeszcze z innej strony - skoro marzymy o awansie do finału LM - jak możemy położyć się przed przeciwnikami w których kojarzę ledwie 2-3 piłkarzy? 

Po pierwszym meczu z Barcą byłem pełen optymizmu. Zawiodłem się jednak w spotkaniach z pozostałymi zespołami. Nie zmieniło to nawet szczęśliwe zwycięstwo na wyjeździe z Dynamem. . Jednak nie spodziewałem się, że grając co by nie mówić ''przeciętnie'' będziemy po 4 kolejkach liderami, w walce o awans wciąż liczą się wszystkie zespoły, ale to my teraz rozdajemy karty. Na Camp Nou z pewnością zagramy na luzie - porażka niczego nie zmieni, sprawę awansu możemy rozstrzygnąć u siebie z Rubinem. To Barca będzie pod presją - nie chcę myśleć co będzie jeśli podopieczni Guardoli tego meczu nie wygrają. Porażka może wyemilinować Blaugranę, jeśli tylko Rubin pokona w Kazaniu Dynamo. Remis też może być kluczowym momentem w tej fazie. Warto dodać, że Messiego i spółkę czeka jeszcze wyjazd do ''zimnego Kijowa''. Walka dopiero się zaczyna... 

Wielki blef Barcelony? 

Abidal, Messi, Ibrahimovic - kontuzje. Marquez, Toure - grypa. Gdyby faktycznie zabrakło tej piątki graczy szansę Barcelony na zwycięstwo bardzo by zmalały. Szczególnie brak pierwszej trójki byłoby sporym osłabieniem. Jednak czytająć wiadomości na innych portalach internetowych coraz więcej pisze się o zagrywce taktycznej Guardioli. W rzeczywistości powołania na ten mecz mają otrzymać: Messi, Ibrahimovic i Marquez. Występ Abidala i Toure jest jednak wykluczony. 

Jeśli potwierdzenia te okażą się prawdą, nie będzie raczej żadnych wątpliwości co do składu Blaugrany. Valdes - Alves, Puyol, Pique, Maxwell - Keita, Xavi, Iniesta - Messi, Ibrahimovic, Pedro (Henry). Żelazna jedenastka zespołu. Forma zespołu jest jednak sporą zagadką. Ostatnio mistrz Hiszpanii gra bardzo, bardzo słabo. Oglądając mecz z Bilbao przecierałem oczy ze zdumienia - gdzie jest zespół, który deklasował najwieksze klubowe marki na świecie? Można powiedzieć, że Guardiola oszczędzał paru graczy, ale patrząć jak imponujące nazwiska mają w obwodzie to daje do myślenia, że coś jest nie tak. Jednak wszyscy piłkarze zapewniają wielkie przebudzenie we wtorek. 

...a w Interze (prawie) wszyscy zdrowi. 

Już dawno nie pamiętam momentu, kiedy Mourinho mógł skorzystać z usług prawie wszystkich graczy. Powołany nie został jedynie Davide Santon, który ma przejść operację. Patrząć na poprzedni sezon: ciągłe kontuzję zawodników przed najważniejszymi meczami. A teraz? Nasze ''szklanki'' Chivu, Samuel czy Vieira co w trudno uwierzyć od początku sezonu zdrowi. Jedynie niepokoić może Sneijder, który te kontuzje łapie bardzo łatwo. Ostatnio gracz był kontuzjowany, lecz wypowiedzi Mourinho dają jasność - Wes zagra od pierwszych minut. 

Taktyka Interu 

Taktyka przed takimi meczami jest sprawą kluczową. Jestem bardzo ciekawy na co zdecyduje się Mourinho. Czy tym razem zaryzykujemy i postawimy w pomocy od pierwszych minut na Cambiasso, Motte, Stankovicia i Sneijdera i zdecyduję się na wariant z bardziej ofensywnie grającym Zanettim na lewej stronie obrony czy też będziemy próbować gry z kontry i zamiast Thiago w pomocy zagra IL Capitano, a na lewej flance defensywy zagra Chivu? Wydaje mi się, że The Special One mimo wszystko nie będzie ryzykował i postawi na sprawdzoną jedenastkę: Cesar, Maicon, Lucio, Samuel, Chivu, Cambiasso, Zanetti, Stankovic, Sneijder, Eto'o, Milito. 

Nie łudźmy się - to Barcelona będzie miała przewagę, będzie nacierać, a my będziemy szukać jedną dobrą prostopadłą piłką Milito i Eto'o lub też szukać stałych fragmentów gry, które Nerazzurri ponoć mocno ćwiczą.

Arbitrem spotkania będzie znany sędzią międzynarodowy Massimo Busacca. Tego pana z pewnością dobrze wspominają piłkarze Barcy - to on sędziował w starciu mistrza Hiszpanii z Manchesterem United wygranym przez tych pierwszych 2:0. 

Spotkanie rozpocznie się we wtorek o godzinie 20:45. Faworytem będzie Barcelona. Ja mam jednak inny typ. Ale nie ma co dywagować. Po prostu niech się to wreszcie zacznie... 

Informacje

Trener: Jose Mourinho
Rozgrywki: Liga Mistrzów
Widzów: 93 524
Sędzia: Massimo Busacca

Stadion

Camp Nou

Barcelona, Hiszpania

Więcej informacji