28 lutego 2010    15:00 | Serie A | 26. Kolejka

2 : 3

Strzelcy: 2' Pepe, 7' Balotelli, 21' Maicon, 45' Milito, 52' Di Natale

Skład gospodarzy

22 Handanovic; 2 Zapata, 13 Coda, 24 Lukovic; 4 Cuadrado, 88 Inler, 14 Sammarco (27 Geijo 79), 26 Pasquale (20 Asamoah 64); 7 Pepe, 10 Di Natale, 11 Sanchez

Ławka gospodarzy

1 Rafael, 19 Badu, 32 Ferronetti, 80 Domizzi, 84 Lodi

Skład gości

12 Julio Cesar; 13 Maicon, 6 Lucio, 8 Thiago Motta, 4 Zanetti; 5 Stankovic, 17 Mariga; 45 Balotelli (23 Materazzi 82), 10 Sneijder (15 Krhin 90+1), 27 Pandev (9 Eto'o 72); 22 Milito

Ławka gości

1 Toldo, 7 Quaresma, 29 Donati, 89 Arnautovic

Kartki

Coda 8, Zanetti 39, Sammarco 67, Balotelli 66, Stankovic 90+2, Asamoah 90+3

Relacja

26. kolejka w wykonaniu mediolańskiego Interu przyniosła bardzo ciekawe widowisko. Na Stadio Friuli Nerazzurri pokonali lokalne Udinese 2:3, po bramkach: Balotellego, Maicona i Diego Milito. Dla gospodarzy strzelali Simone Pepe i Antonio Di Natale. Dzięki wygranej Mistrzowie Włoch utrzymali 4 punktową przewagę nad drugim Milanem. 

Z powodu zawieszeń nałożonych przez Lega Calcio, drużyna gości musiała poradzić sobie bez: Estebana Cambiasso, Sulleya Muntariego, Waltera Samuela, Ivana Cordoby, a co najważniejsze bez szkoleniowca Jose Mourinho, który przez cały pojedynek przyglądał się poczynaniom swoich podopiecznych z wysokości trybun. Największą sensacją w ustawieniu Interistów, było wystawienie przez trenera na środku obrony Brazylijczyka Thiago Motty. Od początku zagrać nie mógł Materazzi i to właśnie z tego powodu były zawodnik Barcelony rozpoczął mecz w roli stopera. Szansę występu dostał też McDonald Mariga, który jak się później okazało rozegrał całe spotkanie. 

Spotkanie nie najlepiej zaczął Inter, gdyż już w 2 minucie piłkę w siatce Julio Cesara umieścił Simone Pepe, po tym jak jego zespół klasowo rozpracował defensywę gości. Odpowiedź ze strony Mediolańczyków poznaliśmy kilka minut później, kiedy to pięknym strzałem spoza 16-stki wykazał się Mario Balotelli. Chwilę potem dobrą okazję na zdobycie gola miał Wesley Sneijder, jednak jego strzał z rzutu wolnego poszybował minimalnie koło słupka. W 21 minucie mieliśmy już kolejne trafienie, ponownie zdobyte przez zespół Jose Mourinho. Po klasowym podaniu piłki przez Gorana Pandeva, uderzeniem z woleja popisał się prawy obrońca Maicon. W tym przypadku również Handanovic nie miał większych szans na obronę. Następnie swoje okazje mieli: Inler dla gospodarzy i Balotelli dla gości, lecz nie zobaczyliśmy kolejnych trafień. Zaraz przed przerwą niespodziewanie swój udział w meczu zaprezentował Diego Milito. Argentyńczyk perfekcyjnie wykorzystał dośrodkowanie z lewej strony przez Super Mario i było już 3:1. 

W drugiej połowie Udinese nie próżnowało i od razu chciało odrabiać stracone gole. W 50 minucie podopieczni Pasquale Marino ponownie powrócili do gry. Bianconeri spróbowali pokonać golkipera Interu po strzale z wolnego, jednak futbolówki w trakcie uderzenia do tchnął Balotelli i sędzia zdecydował się na podyktowanie jedenastki, którą na gola chwilę później zamienił Antonio Di Natale. Tym samym w pojedynku króla i wice-króla strzelców na ten moment było 1:1. Ostatnią wartą uwagi sytuację miał wyróżniający się w całym pojedynku Simone Pepe, ale świetnie zachował się Julio Cesar.  

Zapowiedź

Już jutro o godzinie 15 00 na stadionie Stadio Friuli dojdzie do pojedynku pomiędzy piętnastym w tabeli Udinese Calcio, a liderem tabeli Interem Mediolan. Gospodarze, którzy tego sezonu nie mogą zaliczyć do udanych pokonali w ostatniej kolejce Cagliari 2-1, a bramki dla podopiecznych Pasquale Marino zdobyli Sanchez i Antonio Di Natale. Czy uda się im się ponownie wygrać przed własną publicznością ? Co wymyśli Jose Mourinho, który ma mocno okrojony skład ? Na te pytania oraz oraz wiele innych poznamy odpowiedz już jutro. 

Po powrocie na ławkę trenerską Pasquale Marino popularni "Zebrette" wydają się być drużyną bardziej ułożoną o czym może świadczyć ostatnie ligowe zwycięstwo po dobrej grze gospodarzy. Jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni a do Udinese zawita sam Inter Mediolan.

Mediolańczycy ostatnio w lidze nie spisywali się rewelacyjnie. w trzech ostatnich meczach zdobyli tylko 3 punkty i przewaga nad resztą w tabeli stopniała niczym śnieg za oknem. Rywale gonią gonią, a Inter przecież w mocno okrojonym składzie i bez trenera bedzię musiał poradzić sobie na trudnym terenie którym niewątpliwie jest Stadio Friuli. Optymiści z pewnością po zwycięstwie w środe nad Chelsea będą spokojnie wyczekiwać meczu licząć żę i tym razem uda się wygrać. A pesymiści ? pewnie będą martwić się o zmęczenie środowym spotkaniem oraz brakiem filarów drużyny. 

W ekipie prowadzonej przez Pasquale Marino zabrakie jedynie D'Agostino, Obodo oraz Basty co stawia trenera gospodarzy w dużo lepszej sytuacji niż tej w której znajduje się zespół przyjezdnych. 

Inter Mediolan natomiast przyjedzie do Udinese w mocno okrojonym składzie zarówno na ławce trenerskiej jak i na boisku. Nerazzurri będą musieli poradzić sobie bez takich zawodników jak: Eto'o ,Samuel, Cordoba, Cambiasso, Muntari, Santon czy Christian Chivu. Na domiar złego na ławce trenerskiej nie zobaczymy szkoleniowca Interu Jose Mourinho który został zawieszony na trzy spotkania za ostatni gest jaki wykonał podczas spotkania ligowego z drużyną Sampdorii. 

Informacje

Trener: Jose Mourinho
Rozgrywki: Serie A
Widzów: b/d
Sędzia: Mauro Bergonzi

Stadion

Stadio Friuli

Udine, Włochy

Więcej informacji