0 : 2

Relacja

Zapowiedź

Nie wiem jak Wy, ale ja od samego rana nie mam pojęcia co ze sobą zrobić. Na chwilę tę czekam odkąd się urodziłem, zakochany w Interze od pierwszego wejrzenia całymi latami marzyłem o Nerazzurrich w wielkim finale Ligi Mistrzów, teraz, gdy jesteśmy u progu tego wydarzenia momentami ciągle to do mnie nie dociera. Nie śpię, nie jem, nie myślę o niczym innym, w mojej głowie wszystko sprowadza się do wieczornego meczu. 

Wszyscy jesteśmy świadkami pięknego snu i cokolwiek się dziś wydarzy ten sezon i tak będzie wyjątkowy. Przez lata kibice Interu znosili obelgi pod adresem ukochanego klubu, przy którym trwali w nadziei na coś niesamowitego i oto doczekaliśmy się. Słuchając opowieści o Wielkim Interze z 65 roku wiele razy wyobrażałem sobie, że jestem świadkiem czegoś podobnego, dziś mamy szanse zobaczyć coś większego, coś jeszcze bardziej niewyobrażalnego, triplet – tego nie zdobył nawet Herrera, Jose Mourinho ma szansę na zawsze zapisać się na kartach historii. 

Nie znam wyniku finału, tym razem nie mogę otworzyć książki na ostatniej stronie, by zobaczyć jak się zakończyła. Strona ta jest jeszcze nie zapisana, białe kartki papieru już czekają na wypełnienie ich złotym tuszem. Około północy wszystko stanie się jasne, dowiemy się kto zwyciężył w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. 

Dzisiejsze spotkanie będzie czwartym, rozgrywanym w Madrycie finałem Champions League. Jak do tej pory tryumfowały tu Real, Milan oraz Nottingham Forest. 

Tegoroczny finał jest trzecim, którego data to 22 maja. W dwóch poprzednich przypadkach zwycięzcami okazywały się zawsze zespoły z Italii, w sezonie 1962/63 AC Milan pokonał Benfice 2-1 w Londynie, podczas gdy w sezonie 1995/96 Juventus był górą nad ekipą prowadzoną przez Van Gaal’a – Ajaxem, Stara dama wygrała 4-2 po serii rzutów karnych. 

Po zwycięstwie z Pucharze Włoch oraz wygraniu Scudetto Inter skompletuje historyczny triplet w przypadku dzisiejszej Victorii nad Bayernem w finale Ligi Mistrzów, żaden włoski klub jak do tej pory nie zdołał osiągnąć czegoś takiego. 

Na Estadio Santiago Bernabeu Javier Zanetti będzie obchodził swój 700 występ w koszulce Interu. \"To niesamowite, znak, który mam nadzieję przyniesie nam szczęście. Naprawdę bardzo chce wygrać to trofeum dla naszych kibiców. Zespół jest skoncentrowany i spokojny, wszyscy wiemy o trudnościach, jakie możemy napotkać przeciwko wielkiej drużynie, jaką jest Bayern. Mamy jednak nadzieję zagrać wielki mecz\" – stwierdził niedawno il Capitano. 

Podsumowując, czeka nas wspaniałe widowisko. Pozostaje nam wstrzymać oddech, by następnie przez pełne 90 minut meczu wspierać naszą ukochaną drużynę. Panie i panowie, złączeni wspólnym marzeniem życzmy sobie pięknego wieczoru oraz triumfu Nerazzurrich. Forza INTER!