Skład gospodarzy
73 Scarpi; 24 Konko, 33 Santos (22 Borriello 46'), 25 De Rosa (29 Fabiano 71'), 18 Criscito (16 Lucarelli 52'); 7 Rossi, 77 Milanetto, 28 Juric; 14 Sculli, 9 Figueroa, 8 Danilo
Ławka gospodarzy
1 Lanza, 10 Masiero, 21 Di Vaio, 68 Vanden Borre
Skład gości
12 Julio Cesar; 13 Maicon, 16 Burdisso, 26 Chivu, 6 Maxwell; 30 Pelé, 19 Cambiasso, 4 Zanetti, 21 Solari (24 Rivas 46'); 8 Ibrahimovic, 29 Suazo (9 Cruz 69')
Ławka gości
1 Toldo, 11 Jimenez, 18 Crespo, 28 Maniche, 45 Balotelli
Kartki
Pele, Juric, Milanetto, Burdisso, Cruz; wyrzucony: Pele
Relacja
Mecz 29. kolejki Serie A - FC Genoa 1893 vs. Inter Mediolan zakończył się remisem 1-1. Bramki strzelali David Suazo oraz Marco Borriello.
Inter dobrze zaczął ten mecz. Częste ataki przyniosły korzyść już w 12. minucie, kiedy po podaniu Ibrahimovicia piłkę do bramki skierował Suazo. Do dwudziestej minuty ataki obu drużyn sie wyrównały. Do głosu doszła Genoa, którą godnie reprezentowali Figueroa, Danilo i Sculli. Nerazzurri nie pozostawali dłużni. Aktywni byli w Cambiasso, chwilami Ibra, i tak jak wcześniej Suazo. W 34. minucie pierwsza żółtą kartkę otrzymał Pele' za faul na Milanetto. I to był dopiero początek kłopotów, bowiem sześć minut później za sfaulowanie Juricia otrzymał drugą i musiał opuścić boisko osłabiając tym samym ekipę Nerazzurrich. Inter powoli zaczął sie bronić i coraz częściej Genoa zaczęła wyprowadzać kontrataki.
Druga połowa rozpoczęła się od zmian po obu stronach. W ekipie Nerablu Santosa zmienił Borriello, z u Czarno-Niebieskich na boisku zamiast Solariego pojawił się Rivas. Niestety gra w dziesiątkę spowodował, że niemal całą dominację na boisku przejęli Genueńczycy. W 53. minucie piłka znalazła sie w siatce Interu, po podaniu Danilo do Sculliego. Jednak sędzia zachował zimną krew i odgwizdał spalonego. Powtórki pokazały, że postąpił słusznie. Cała ta sytuacja spowodowała jęk na trybunach i żółtą kartkę dla Milanelliego za protesty. Zaczęła się nawałnica ataków zespołu z Genui, ale na szczęście obrońcy Nerazzurrich oraz niezawodny Julio Cesar dobrze się spisywali. W 69. minucie Cruz wszedł na boisko zmieniając Suazo.
Czarno-Niebiescy próbowali też atakować, jednak większość ich akcji kończyło się farsą i powrotem na swoją połowę, na której częściej przebywali. W 86. minucie Genoa doprowadziła do wyrównania po tym jak Marco Borriello uderzając z woleja pokonał Julio Cesara. Pod koniec jeszcze Julio Cruz otrzymał żółta kartkę z faul na Fabiano. Do końca wynik się już nie zmienił.
Genoa odniosła zasłużony remis. Inter w drugiej połowie, to tylko gra obronna z lekkimi przebłyskami ofensywy. Mimo remisu Inter powiększył przewagę nad drugą Romą, która w derbach Rzymu uległa Lazio 2-3. Teraz wynosi ona 7 punktów.
Zapowiedź
Już w środę o godzinie 20:30 rozpocznie się mecz 29. kolejki Serie A, tj. FC Genoa 1893 vs. Inter Mediolan. Spotkanie zostanie rozegrane na Stadio Luigi Ferraris w Genui.
Genueńczykom coś ostatnio niezbyt idzie. Mieli bardzo dobry początek sezonu, jednak teraz przegrali trzy mecze z rzędu: z Fiorentiną (1-3), Juventusem (0-2), Cagliari (1-2). Ale można te porażki zrozumieć, bowiem dwa pierwsze kluby to grają świetny sezon, a spotkanie z Cagliari było na wyjeździe. Genua zajmuje obecnie 10. dobre jak dla beniaminka miejsce z dorobkiem 35 punktów. Na koncie ma 9 zwycięstw, 8 remisów i 11 porażek. Graja różnie. Do największych sukcesów klubu w tym sezonie można zaliczyć wyjazdowe wygrane z Lazio (2-1), Napoli (2-1) i Udinese (5-3). Co ciekawe, to właśnie tym ostatnim strzelili najwięcej bramek w tym sezonie, bo aż osiem.
Jeśli chodzi o skuteczność, to Rossoblu trafiają średnio 1,1 bramki na mecz. Najczęściej trafiającym do bramek rywali jest lider klasyfikacji strzelców Marco Borriello (16 goli). Inni trafiają do bramki znacznie rzadziej. Następni w klasyfikacji strzelców zespołu są Giuseppe Sculli oraz Leon Dailey (po 3 trafienia). Genoa zagra bez pierwszego bramkarza Rubinho, który doznał kontuzji. Z tego samego powodu nie wystąpią też obrońca Cesare Bovo oraz pomocnik Matteo Paro. Z powodu sytuacji dyscyplinarnej wykluczony jest Leon Dailey.
Inter wraca do najlepszej formy. W pierwszej połowie meczu z Palermo Nerazzurri przypominali zespół z pierwszej części sezonu. To dobry znak, że wracają do formy. Zwłaszcza, że Roma wciąż gromi. W ubiegły weekend pokonała na własnym stadionie Milan 2-1. Jednak już jutro przewaga Interu nad Romą może wzrosnąć. W derbach Rzymu Lazio podejmować będzie Giallorossich. Biancocelesti na pewno tanio skóry nie sprzedadzą i będą chcieli wygrać.
Z powodu kontuzji nie wystąpią Olivier Dacourt, Walter Samuel, Ivan Cordoba, Aparecido Cesar, Figo oraz Dejan Stankovic. Na boisku nie zobaczymy Marco Materazziego, w związku z nadmiarem żółtych kartek. Pod znakiem zapytania stoi też występ Maxwella, który dopiero wraca po kontuzji. Został powołany na mecz, jednak mało prawdopodobne, że wystąpi. Ewentualnie zobaczymy go pod koniec spotkania.
W poprzednim sezonie jak wiadomo obie drużyny ze sobą nie grały. W tym sezonie drużyny spotkały sie raz - w 10. kolejce ligi. Inter wygrał 4-1 po golach Ivana Cordoby, Estebana Cambiasso, Davida Suazo i Julio Cruza. Bramkę dla przeciwników strzelił obrońca Abdoulay Konko. Mimo własnego terenu Genoa jest prawie na pewno skazana na porażkę. Inter po prostu nie może teraz przegrać. I jestem niemal pewny, że tego nie robi.