24 maja 2008    21:00 | Puchar Włoch | Finał

2 : 1

Strzelcy: 55' Perrotta, 61' Pelé, 36' Mexes

Skład gospodarzy

32 Doni; 77 Cassetti, 5 Mexes, 4 Juan, 22 Tonetto; 7 Pizarro, 8 Aquilani (2 Panucci 90+1), 16 De Rossi; 20 Perrotta (33 Brighi 73), 14 Giuly (3 Cicinho 66); 9 Vucinic

Ławka gospodarzy

1 Curci, 15 Antunes, 18 Esposito, 30 Mancini

Skład gości

1 Toldo; 13 Maicon, 16 Burdisso, 26 Chivu, 6 Maxwell; 4 Zanetti (18 Crespo 90); 45 Balotelli, 14 Vieira, 5 Stankovic (30 Pelé 46), 31 Cesar (11 Jimenez 62); 29 Suazo

Ławka gości

12 Julio Cesar, 21 Solari, 28 Maniche, 40 Fatic

Kartki

Toldo 54, Perrotta 56, Vieira 61, Vucinic 74, Burdisso 74, Pelé 86

Relacja

Była szansa na wisienkę na torcie o nazwie Scudetto i niestety tej wisienki w postaci Pucharu Włoch piłkarze Interu nie zdołali wywalczyć. Puchar drugi raz z rzędu zdobyła AS Roma po czwartym z rzędu finale pomiędzy Nerazzurri a Giallorossi. Rzymianie przed własną publicznością wygrali 2-1 po bramkach Mexesa i Perrotty. Dla Interu honorowe trafienie zaliczył Pele

Inter pojechał do Rzymu bez swojej największej gwiazdy - Zlatana Ibrahimovića. Nie pojechał również Cambiasso, Cruz, Materazzi, Cordoba, Figo oraz Samuel. Mimo to jedenastka Interu wydawała się być zdolna do pokonania wice-mistrzów Włoch. Na boisku w tym meczu jednak to zdeterminowana Roma okazała się nieco lepsza i może cieszyć się z Pucharu Włoch. Inter jednak mimo to miał całkiem udany sezon, gdyż podopiecznym Manciniego udało się zdobyć 16. Mistrzostwo Włoch. Apetyty kibiców były znacznie większe, jednak nie można mieć wszystkiego. 

Mecz był widowiskiem godnym finału. Szybkie tempo i zaangażowanie z dwóch stron to coś co kibice lubią oglądać. Inter w 1 części spotkania grał całkiem nieźle do momentu straty gola. Inter zdawał się mieć lekką przewagę, lecz w 36 minucie po rzucie rożnym pięknego gola zdobył Mexes strzelając z prawej strony pola karnego pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Francesco Toldo. Bramka nieco podbudowała gospodarzy, którzy po przerwie dorzucili drugą, której autorem był Perrotta. 

Po 2 bramce Nerazzurri trochę się otrząsnęli i zaczęli mocno atakować gospodarzy. W 61 minucie kontaktową bramkę i jak się okazało honorową dla Interu zdobył młodziutki Pele, który przepięknie huknął z 25 jardów w okienko bramki Doniego. Bramka dała nadzieję Interistom, którzy do końca meczu atakowali bramkę gospodarzy. Mimo szans i starań piłka w siatce nie ugrzęzła i w rezultacie mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy ku radości zgromadzonej publiczności. 

Piłkarze Interu pogratulowali swoim kolegom z Rzymu i wracają do Mediolanu z pustymi rękami. Niestety tym niezbyt miłym akcentem kończy się sezon 2007/2008 na boiskach we Włoszech. 

Zapowiedź

Już jutro o 21:00 po raz czwarty z rzędu w wielkim finale Pucharu Włoch zmierzą się dwie najlepsze ekipy w Serie A, As Roma i Inter Mediolan. Mecz zostanie rozegrany na Stadio Olimpico w Rzymie. Jednak tym razem rozegrane będzie tylko jedno spotkanie. 

Dodatkowego smaczku rywalizacji dodaje fakt, że Nerazzurri do ostatniej kolejki walczyli z Romą o tytuł mistrzowski. Ostatecznie jednak to Mediolańczycy zdobyli Scudetto. Rzymianie nie mogąc się pogodzić z wicemistrzostwem podważali wartość tytułu zdobytego przez ekipę trenera Roberto Manciniego w swoich wypowiedziach. 

Rzymianie w półfinale odprawili z kwitkiem Catanię, wygrywając wysoko i remisując, zaś Nerazzurri zremisowali u siebie 0:0 i wygrali 2:0 na wyjeździe z Lazio Rzym. 

Rok temu Roma po wygranej 6:2 na Stadio Olimpico przegrała na San Siro 3:1, ale i tak to ona sięgnęła po Trofeo TIM Cup. Wcześniej dwukrotnie w tych rozgrywkach triumfował Inter. Teraz faworytem zdaje się być Roma, gdyż jej największym atutem jest własne boisko. Jednakże Inter nie stoi na straconej pozycji, bo w minionym sezonie wysoko ograł Rzymian 4:1 i nie przeszkodził mu w tym żarliwy doping rzymskich kibiców.

Szkoleniowiec Romy, Luciano Spaletti nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych: Francesco Tottiego oraz Rodrigo Taddei'ego. Dużo większe problemy kadrowe ma jego "kolega po fachu" Roberto Mancini. Nie będzie mógł wystawić zawieszonych: Materazziego i Cruza oraz kontuzjowanych: Cordoby, Samuela, Dacourta, Figo, Ibrahimovica oraz Rivasa. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Rumuna, Christiana Chivu. 

To spotkanie ze względu na nie przepadające za sobą grupy fanów obu ekip będzie meczem podwyższonego stopnia ryzyka. Bezpieczeństwa na stadionie będzie strzegło około 3000 policjantów i ochroniarzy. 

Informacje

Trener: Roberto Mancini
Rozgrywki: Puchar Włoch
Widzów: b/d
Sędzia: Emidio Morganti

Stadion

Stadio Olimpico

Rzym, Włochy

Więcej informacji