5 listopada 2017    12:30 | Serie A | 12. Kolejka

1 : 1

Strzelcy: 60' Iago Falque (T), 79' Eder (I)

Samir Handanović

95'

-

7.46

Danilo D'Ambrosio

95'

-

4.69

Milan Skriniar

95'

-

7.52

Joao Miranda

95'

-

6.30

Yuto Nagatomo

77'

5.52

Roberto Gagliardini

70'

5.44

Matias Vecino

95'

-

7.16

Antonio Candreva

95'

-

7.60

Borja Valero

95'

-

5.15

Ivan Perisic

95'

-

6.07

Mauro Icardi

95'

-

5.78

Eder Citadin

25'

7.02

Marcelo Brozović

18'

4.51


Skład gospodarzy

1 Handanovic; 33 D'Ambrosio, 37 Skriniar, 25 Miranda, 55 Nagatomo (76' 77 Brozovic); 11 Vecino, 5 Gagliardini (69' 23 Eder); 87 Candreva, 20 B. Valero, 44 Perisic; 9 Icardi

Ławka gospodarzy

27 Padelli, 46 Berni, 7 Cancelo, 10 Joao Mario, 13 Ranocchia, 17 Karamoh, 21 Santon, 29 Dalbert

Skład gości

39 Sirigu; 29 De Silvestri, 33 N'Koulou, 13 Burdisso, 15 Ansaldi; 88 Rincon, 8 Baselli, 22 Obi (73' 6 Acquah); 14 Iago Falque (82' 11 Niang), 9 Belotti, 10 Ljajic (89' 21 Berenguer)

Ławka gości

1 Ichazo, 32 Milinkovic-Savic, 3 Molinaro, 5 Valdifiori, 16 Gustafson, 20 Edera, 24 Moretti, 31 Boyè, 97 Lyanco

Kartki

Vecino (I), Burdisso (T), Rincon (T), Sirigu (T), Obi (T), Skriniar (I), Brozovic (I), Acquah (T)

Relacja

Po niezwykle emocjonującym i wyrównanym spotkaniu Inter zremisował z Torino 1 - 1. Obie bramki padły w drugiej połowie. Goście objęli prowadzenie za sprawą Iago Falque, a do wyrównania doprowadził Eder.

W sporcie żadna seria nie może trwać w nieskończoność i przekonała się o tym dzisiejszej nocy chociażby Joanna Jędrzejczyk, która niespodziewanie straciła mistrzowski pas organizacji UFC. Fani Interu mieli jednak nadzieję, że świetna passa ich ulubieńców zostanie podtrzymana i w niedzielne południe Nerazzurri uporają się z niewygodnym rywalem. Mecz zapowiadał się jednak niezwykle ciekawie i tak właśnie było. 

Sinisa Mihajlović walczy o zachowanie posady, więc zgodnie z oczekiwaniami jego drużyna wyszła na dzisiejsze spotkanie odpowiednio zmotywowana. Byki nie przestraszyły się faworyzowanych gospodarzy i licznie zgromadzeni kibice mogli oglądać pasjonującą walkę w pierwszych 45 minutach. Inter miał sporo problemów z wysokim pressingiem i agresywną grą rywali. W środku pola naprawdę ciężko było znaleźć sobie trochę wolnego miejsca. Spotkanie od pierwszych minut było bardzo wyrównane. Samir Handanović już w 4 minucie musiał wykazać się przy groźnym strzale Baselliego. Czujność Salvatore Sirigu sprawdził za to Matias Vecino. Doświadczony golkiper dobrze poradził sobie jednak z uderzeniem w krótki słupek. Wszystko co najgroźniejsze w ofensywie Interu tradycyjnie pochodziło z ataków skrzydłami. Candreva i Perisić starali się rozrywać defensywę Torino i poszukiwali Mauro Icardiego. Gospodarze najbliżej objęcia prowadzenia byli w 38 minucie spotkania, kiedy to Milan Skriniar uderzał głową po rzucie rożnym. Sirigu popisał się jednak efektowną interwencją i przeniósł piłkę nad bramką. Nerazzurri wydawali się być bliżej objęcia prowadzenia, lecz to przyjezdni powinni schodzić na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem. Z bliskiej odległości głową uderzał Baselli, lecz Handanović wyciągnął się jak struna i uratował swój zespół przed utratą bramki. 

Obie ekipy nie zamierzały zwalniać tempa również w drugiej połowie. W 49 minucie Yuto Nagatomo dograł wprost na głowę Matiasa Vecino, ale Salvatore Sirigu znowu skutecznie interweniował. Bramka wisiała w powietrzu i otwartym pozostawało tylko pytanie, która drużyna jako pierwsza przełamie defensywę rywali. Odpowiedź poznaliśmy w 59 minucie. Iago Falque zdecydował się na indywidualną akcję i pomimo asysty trójki rywali zdołał oddać strzał, który zmusił Handanovicia do kapitulacji. Wiedzieliśmy, że Inter się nie załamie i ruszy do odrabiania strat. Swojego dnia nie miał dziś niestety Mauro Icardi. Kapitan dochodził do sytuacji, lecz jego strzały były blokowane lub zwyczajnie zawodziła skuteczność. W 67 minucie goście mogli podwyższyć prowadzenie za sprawą Joela Obiego. W odpowiedzi ponownie bliski szczęścia był Milan Skriniar. Wraz z upływem czasu napór Nerazzurrich narastał. Reagował również Luciano Spalletti, który posyłał w bój kolejnych ofensywnie usposobionych graczy. Eder i Brozović zajęli miejsce Gagliardiniego i Nagatomo, a Inter przeszedł na system gry z trójką obrońców. Ofensywne nastawienie przyniosło oczekiwane skutki w 79 minucie spotkania. Ivan Perisić dograł piłkę do Mauro Icardiego. Argentyńczyk znalazł się w znakomitej sytuacji, lecz bardzo przytomnie odegrał jeszcze do niepilnowanego Edera, a ten z bliska dopełnił formalności. Wyrównujący gol jeszcze bardziej nakręcił gospodarzy, którzy w końcówce praktycznie nie schodzili z połowy rywali. Bohaterem meczu mógł zostać Matias Vecino. Mógł, ale niestety nie został, ponieważ na przeszkodzie stanęło obramowanie bramki strzeżonej przez Sirigu. Urugwajczyk potężnie przymierzył z dystansu, lecz piłka trafiła tylko w spojenie słupka z poprzeczką. Oba zespoły grały do końca jednak więcej bramek już nie padło.

W ostatecznym rozrachunku remis wydaje się wynikiem najbardziej sprawiedliwym. Torino udowodniło, że pomimo wcześniejszych wpadek nadal może być zespołem groźnym dla każdego rywala. Niestety w kontekście regularnie punktującej czołówki, Inter stracił dziś dwa cenne oczka.

Zapowiedź

Do niedzielnego obiadu warto będzie włączyć telewizor lub urządzenie mobilne i obejrzeć potyczkę Interu z Torino.

Nerazzurri liczą na kontynuację zwycięstw i przed własną publicznością spróbują zrobić to poraz kolejny. Ponad 70 tysięcy widzów planuje zjawić się na Giuseppe Meazza by dopingować swoich ulubieńców. Drużyna przyjezdnych liczy natomiast, że uda jej się przerwać długą passę Interu bez porażki. Ostatnia miała miejsce w maju tego roku.

Drużyna Spallettiego w poniedziałkowy wieczór wyglądała na nieco zmęczoną przeciwko Hellas Veronie, jednak mimo problemów udało się zwyciężyć. 

Garść ciekawostek statystycznych

- Inter wygrał 11 z 13 ostatnich meczów w Serie A
- Inter jest niepokonany w 20 z 22 ostatnich meczów przeciwko Torino w Serie A
- Inter w ostatnich 5 z 6 meczach u siebie zwyciężał w 1 i 2 połowie
- W ostatnich 4 wyjazdowych meczach Torino traciło conajmniej 2 gole

Ostatni pojedynek

Ostatni mecz z Torino FC miał miejsce 18 marca 2017 roku na Stadio Olimpico di Torino i była to 29. Kolejka rozgrywek Serie A. W tym spotkaniu padł wynik 2-2 i bramki strzelali: Kondogbia (27'), Baselli (33'), Acquah (60'), Candreva (62'). Arbitrem tego spotkania był Luca Banti.

Poprzednie mecze z Torino FC

18 marca 2017  |  Torino FC 2-2 Inter Mediolan  |  Serie A   |   » zobacz raport
26 października 2016  |  Inter Mediolan 2-1 Torino FC  |  Serie A   |   » zobacz raport
3 kwietnia 2016  |  Inter Mediolan 1-2 Torino FC  |  Serie A   |   » zobacz raport
8 listopada 2015  |  Torino FC 0-1 Inter Mediolan  |  Serie A   |   » zobacz raport
25 stycznia 2015  |  Inter Mediolan 0-1 Torino FC  |  Serie A   |   » zobacz raport

Sytuacja w tabeli

Inter Mediolan w tabeli Serie A jest aktualnie na 2. miejscu. W rozegranych dotychczas 11 meczach ekipa Nerazzurrich zdobyła 29 punktów notując 9 zwycięstw, 2 remisy oraz 0 porażkek. Różnica bramek to 14 przy 22 strzelonych i 8 straconych bramkach.

Torino FC w ligowej tabeli włoskiej Serie A plasuje się na 9. miejscu i w rozegranych dotychczas 11 meczach ekipa rywali zdobyła 16 punktów notując 4 zwycięstwa, 4 remisy oraz poniosła 3 porażki. Różnica bramek to -2 przy 16 strzelonych i 18 straconych bramkach.

Ostatnie wyniki ligowe Interu

30 października 2017 | Hellas Verona 1-2 Inter Mediolan
24 października 2017 | Inter Mediolan 3-2 Sampdoria
21 października 2017 | SSC Napoli 0-0 Inter Mediolan
15 października 2017 | Inter Mediolan 3-2 AC Milan
1 października 2017 | Benevento 1-2 Inter Mediolan

Ostatnie wyniki ligowe Torino FC

29 października 2017 | Torino FC 2-1 Cagliari
25 października 2017 | ACF Fiorentina 3-0 Torino FC
22 października 2017 | Torino FC 0-1 AS Roma
15 października 2017 | Crotone 2-2 Torino FC
1 października 2017 | Torino FC 2-2 Hellas Verona

Informacje

Trener: Luciano Spalletti
Rozgrywki: Serie A
Widzów: 71581
Sędzia: Orsato

Stadion

Stadio Giuseppe Meazza

Mediolan, Włochy

Więcej informacji