18 września 2018    18:55 | Liga Mistrzów | Faza grupowa

2 : 1

Strzelcy: 53' Eriksen (T), 86' Icardi (I), 92' Vecino (I)

Samir Handanović

94'

-

6.64

Milan Skriniar

94'

-

6.74

Joao Miranda

94'

-

6.19

Stefan de Vrij

94'

-

7.54

Kwadwo Asamoah

94'

-

8.45

Matias Vecino

94'

-

7.40

Marcelo Brozović

94'

-

7.05

Matteo Politano

72'

6.57

Radja Nainggolan

89'

6.05

Ivan Perisic

64'

5.74

Mauro Icardi

94'

-

7.51

Antonio Candreva

30'

4.94

Keita Balde

22'

5.97

Borja Valero

5'

6.58


Skład gospodarzy

1 Handanovic; 37 Skriniar, 6 De Vrij, 23 Miranda, 18 Asamoah; 8 Vecino, 77 Brozovic; 16 Politano (72' 11 Keita), 14 Nainggolan (89' 20 B. Valero), 44 Perisic (64' 87 Candreva); 9 Icardi

Ławka gospodarzy

27 Padelli, 46 Berni, 13 Ranocchia, 33 D'Ambrosio

Skład gości

13 Vorm; 24 Aurier, 6 Sanchez, 5 Vertonghen, 33 Davies; 15 Dier, 19 Dembelè; 11 Lamela (72' 8 Winks), 23 Eriksen, 7 Son (64' 27 Lucas); 10 Kane (89' 3 Rose)

Ławka gości

22 Gazzaniga, 12 Wanyama, 16 Walker-Peters, 18 Llorente

Kartki

Skriniar (I), Sanchez (T), Perisic (I), Vertonghen (T), Vorm (T)

Relacja

Stało się. Na Stadio Meazza zagrzmiał hymn Ligi Mistrzów, po latach czekania, po latach wiary Nerazzurri wrócili do najlepszych rozgrywek klubowych w piłce nożnej. Koszulki zostały w końcu wyposażone w biało-czarne piłki na rękawach. Emocje przedmeczowe za nami, a co na boisku?

Pierwsze dwadzieścia minut bez wielkich zrywów. Poza strzałem z wolnego, który zmusił Handanovicia do interwencji, reszta to piłkarskie szachy, badanie przeciwnika i próby wyciągnięcia oponentów z defensywy. Na plus na pewno Politano z jego ciągiem na bramkę. Skriniar, wbrew wcześniejszym obawom, grał przyzwoicie na prawej obronie, choć nie ustrzegł się kartki. Bramkarz gości musiał się wyciągnąć dopiero w dwudziestej piątej minucie, do piłki zrykoszetowanej od głowy własnego zawodnika. Brozović, po chwili pressingu, spróbował strzału z dystansu w trzydziestej trzeciej, jednak obok bramki. Od tego momentu Inter nieco przyspieszył, jednak Anglicy nie dawali się stłamsić i groźnie odpowiadali. Trzy minuty później fatalnie zachował się Kane, który znalazł się sam na sam z Samirem, ale nie opanował piłki i wybiegł z nią za linię. Swoją małą wojnę z Sanchezem toczył Ninja, za którą ten pierwszy obejrzał żółtą kartkę. Mecz w ostatnich minutach nieco się zaostrzył, kartonik obejrzał Perisić. Brakowało jednak strzałów i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Politano rozpoczął drugą połowę huknięciem z trzydziestu metrów, niestety futbolówka ominęła bramkę. Dawno nie widzieliśmy tak poruszonego Spalettiego, który gestykulował, krzyczał do zawodników i okazywał sporo zdenerwowania. Inter naciskał, mecz się zaostrzał. Niestety, w pięćdziesiątej drugiej minucie Spurs wcisnęli w końcu piłkę do bramki, po strzale Eriksena. Delikatnym, mierzonym za plecy wstającego Handy, ale skutecznym. Tottenham poczuł krew, zaczął naciskać mocniej. Perisić odpowiedział świetną główką w pięćdziesiątej szóstej, ale trafił w ręce bramkarza. W sześćdziesiątej pierwszej piłka znów zatrzepotała w siatce, za plecami Handy, na szczęście strzał padł z pozycji spalonej. Wkrótce później Candreva zastąpił Perisicia. Icardi, niewidoczny przez większość spotkania, zaryzykował czerwony kartonik wchodząc w nogi Worma. Obyło się bez konsekwencji. Keita Balde zastąpił Politano. Kolejny kwadrans, to klasyczne bicie głową w mur, zagrania Nerazzurrich nie były zaskakujące dla graczy Spurs, sporadyczne uderzenia niecelne. Tottenham kontrolował tempo spotkania broniąc się i kontrując sporadycznie, zadowolony z prowadzenia. I właśnie wtedy Icardi udowodnił, że miejsce na boisku mu się należało, nawet jeśli zniknął wcześniej na całe spotkanie. Genialnym strzałem zza pola karnego wyrównał na pięć minut przed końcem meczu. W doliczonym czasie Inter w końcu rzucił się do walki, raz po raz powodując zamieszanie pod bramką Worma. Opłaciło się i w dziewięćdziesiątej drugiej Vecino, z główki, dał w końcu upragnione prowadzenie, którego Nerazzurri nie oddali już do końca.

Pierwsza połowa wyglądała, jakby mierzyły się dwa równe zespoły i tak w istocie było. Choć nie były to na pewno drużyny w dobrej formie. W drugiej odsłonie gra była nieco ciekawsza, szybsza, jednak to Spurs odnaleźli się lepiej i strzelali celniej. Najpoważniejszy błąd popełnili oddając inicjatywę w końcówce. Może Inter nie zasłużył na prowadzenie z przebiegu meczu, ale za emocje towarzyszące takim chwilom kochamy Nerazzurrich.

Zapowiedź

Trudno uwierzyć, że jeszcze 8 lat temu Inter sięgał po puchar Ligi Mistrzów z Jose Mourinho na ławce. Obecnie Portugalczyk męczy się z Manchesterem United, a dla Interu wielkim sukcesem jest sam awans do Champions League.

Zarówno Inter jak i Tottenham w swoich ostatnich meczach ligowych ponieśli porażkę. Mecz w Champions League będzie więc idealną okazją do poprawienia nastrojów.

Dla Tottenhamu będzie to czwarty udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów i co ciekawe już trzeci z rzędu. W ubiegłym sezonie Koguty zajęły 3. miejsce w Premier League dające im możliwość gry w Lidze Mistrzów, w której to doszli w ubiegłym sezonie do 1/8 finału, odpadając z Juventusem.

Ze swoich ostatnich 7 meczów przeciwko włoskim ekipom, Tottenham wygrał tylko raz, remisując 3 mecze i 3 przegrywając.

Dla wielu piłkarzy Interu udział w jutrzejszym meczu będzie jednoczesnym debiutem w Lidze Mistrzów. Zawodnikiem, który szczególnie czeka na ten moment jest Samir Handanović.

W kadrze Interu tylko 9 piłkarzy (Vrsaljko, Ranocchia, Asamoah, Miranda, Nainggolan, Valero, Perisić, Brozović, Keita) miało okazję zagrać w Lidze Mistrzów. W sumie zawodnicy Interu mają na koncie w tych rozgrywkach 111 spotkań i 5 zdobytych bramek.

Musieliśmy długo czekać

6 lat, 6 miesięcy i 5 dni co daje w sumie 2380 dni musieliśmy czekać od ostatniego meczu Interu w Lidze Mistrzów do kolejnego. 13 marca 2012 roku Inter odpadł w dwumeczu z Olympique Marsylia, mimo że w rewanżowym meczu wygrał z Francuzami 2-1 po bramkach Milito i Pazziniego. Spotkanie miało dramatyczną końcówkę, bowiem jeszcze w 90 minucie meczu Inter i OM czekała dogrywka, gdy w 92 minucie do siatki trafił Brandao. Nerazzurri za sprawą Pazziniego zdołali jedynie strzelić gola na 2-1, na trzecią bramkę zabrakło już czasu. Trenerem Interu był wtedy Claudio Ranieri, a z ówczesnego składy Interu na ten mecz, obecnie w Interze gra tylko jeden zawodnik - Andrea Ranocchia, który siedział na ławce rezerwowych.

Ostatni pojedynek

Ostatni mecz z Tottenham Hotspur miał miejsce 5 sierpnia 2016 roku na Ullevaal Stadion i był to mecz towarzyski. W tym spotkaniu padł wynik 6-1 i bramki strzelali: Kane 5 (pen), 57, Perisic 24, Lamela 40, Alli 52, Janssen 65, Harrison 77. Arbitrem tego spotkania był Edvartsen. Było to bardzo nieudane spotkanie dla Interu, o którym szybko chciano zapomnieć.

Ostatni mecz oficjalny miał miejsce 14 marca 2013 roku w ramach 1/8 finału Ligi Europy. Nerazzurri wygrali 4-1 po bramkach Cassano, Palacio, Gallasa (samobój) oraz Alvareza. Niestety nie pomogło to awansować, ponieważ w pierwszym meczu Tottenham wygrał z Interem 3-0 i różnicą bramek strzelonych na wyjeździe awansował do ćwierćfinału. Trenerem Interu był wówczas Andrea Stramaccioni.

Poprzednie mecze z Tottenham Hotspur

5 sierpnia 2016  |  Tottenham Hotspur 6-1 Inter Mediolan  |  Sparing   |   » zobacz raport
14 marca 2013  |  Inter Mediolan 4-1 Tottenham Hotspur  |  Liga Europy   |   » zobacz raport
7 marca 2013  |  Tottenham Hotspur 3-0 Inter Mediolan  |  Liga Europy   |   » zobacz raport
2 listopada 2010  |  Tottenham Hotspur 3-1 Inter Mediolan  |  Liga Mistrzów   |   » zobacz raport
20 października 2010  |  Inter Mediolan 4-3 Tottenham Hotspur  |  Liga Mistrzów   |   » zobacz raport

Ranocchia nie wspomina dobrze Tottenhamu

Andrea Ranocchia to obok Borji Valero (West Brom 2008-2009) i Daniele Padellego (Liverpool 2007) jedyny zawodnik Interu, który w przeszłości grał w Anglii. Ranocchia w 2017 roku był zawodnikiem Hull City i w spotkaniu ze Spurs, jego zespół przegrał aż 1-7 na własnym terenie.

W zespole rywali we Włoszech grało dwóch zawodników: Erik Lamerla (Roma 2011-2013) oraz Llorente (Juventus 2013-2015).

Spotkania znajomych

Joao Miranda przy okazji meczu z Tottenhamem będzie mógł spotkać się z Lucasem Moura, którego widuje na zgrupowaniach reprezentacji Brazylii. Obaj zresztą grali ze sobą w Sao Paulo w latach 2010-2011.

Miranda grał jeszcze z jednym z zawodników rywali - Tobym Alderweireldem w Atletico Madryt. Kwadwo Asamoah miał okazję dobrze poznać Fernando Llorente podczas wpólnej gry w Juventusie w latach 2013-2015.

Stefan De Vrij oraz Michel Vorm oraz Vincent Janssen to koledzy z reprezentacji Holandii.

Sytuacja w tabeli ligowej


Inter Mediolan w tabeli Serie A jest aktualnie na 14. miejscu. W rozegranych dotychczas 4 meczach ekipa Nerazzurrich zdobyła 4 punkty notując 1 zwycięstwo, 1 remis oraz 2 porażki. Różnica bramek to 1 przy 5 strzelonych i 4 straconych bramkach.

Tottenham w Premier League jest na 6. lokacie i do lidera, którym jest Chelsea, traci 6 punktów.

Ostatnie wyniki ligowe Interu

15 września 2018 | Inter Mediolan 0-1 Parma FC
1 września 2018 | Bologna FC 0-3 Inter Mediolan
26 sierpnia 2018 | Inter Mediolan 2-2 Torino FC
19 sierpnia 2018 | US Sassuolo 1-0 Inter Mediolan
20 maja 2018 | Lazio Rzym 2-3 Inter Mediolan

Ostatnie wyniki ligowe Tottenham Hotspur

15 września 2018 | Tottenham 1-2 Liverpool
2 września 2018 | Watford 2-1 Tottenham
27 sierpnia 2018 | Manchester United 0-3 Tottenham
18 sierpnia 2018 | Tottenham 3-1 Fulham
11 sierpnia 2018 | Newcastle 1-2 Tottenham

Forma:

Inter: ZPRZP
Tottenham: ZZZPP

Prawdopodobne składy:

Luciano Spalletti planuje zmiany w składzie na jutrzejszy mecz. Planuje ustawić Inter w formacji 3-4-2-1 z Mauro Icardim na szpicy wspieranym przez Nainggolana i Perisićia. W obronie zagrać ma trójką ze Skriniarem, De Vrijem i Mirandą, wspieranymi na bokach przez Candrevę i Asamoah.

INTER 3-4-2-1: Handanović - Skriniar, De Vrij, Miranda - Candreva, Vecino, Brozović, Asamoah - Nainggolan, Perisić - Icardi

Tottenham 4-2-3-1: Worm - Trippier, Alderweireld, Vertonghen, Rose - Dier, Dembele - Lucas, Eriksen, Son - Kane

Transmisja TV:
Polsat Sport Premium 2

Informacje

Trener: Luciano Spalletti
Rozgrywki: Liga Mistrzów
Widzów: 64 123
Sędzia: Turpin

Stadion

Stadio Giuseppe Meazza

Mediolan, Włochy

Więcej informacji