3 października 2018    21:00 | Liga Mistrzów | Faza grupowa

1 : 2

Strzelcy: 28' Rosario, 44' Nainggolan, 60' Icardi

Samir Handanović

94'

-

6.30

Danilo D'Ambrosio

94'

-

6.10

Stefan de Vrij

94'

-

6.82

Milan Skriniar

94'

-

7.25

Kwadwo Asamoah

94'

-

7.67

Matias Vecino

94'

-

6.55

Marcelo Brozović

94'

-

6.37

Matteo Politano

94'

7.40

Radja Nainggolan

87'

7.92

Ivan Perisic

94'

-

4.35

Mauro Icardi

94'

-

7.73

Borja Valero

7'

6.25

Antonio Candreva

2'

5.75


Skład gospodarzy

1 Zoet; 22 Dumfries, 5 Schwaab, 4 Viergever, 6 Tasende; 18 Rosario, 7 Pereiro (75' 14 Malen), 8 Hendrix; 17 Bregwijn, 9 de Jong, 11 Lozano

Ławka gospodarzy

13 Room, 2 Isimat-Mirin, 3 Behich, 20 Sainsbury, 23 Ramselaar, 25 Gutierrez

Skład gości

1 Handanovic; 33 D'Ambrosio, 6 De Vrij, 37 Skriniar, 18 Asamoah; 8 Vecino, 77 Brozovic; 16 Politano (91' 87 Candreva), 14 Nainggolan (86' 20 B. Valero), 44 Perisic; 9 Icardi

Ławka gości

27 Padelli, 10 Lautaro, 11 Keita, 13 Ranocchia, 23 Miranda

Kartki

Handanovic (I), D'Ambrosio (I), Asamaoh (I)

Relacja

To wspaniałe uczucie znów usłyszeć hymn Ligi Mistrzów w połączeniu z koszulkami Nerazzurrich. Gospodarzami spotkania był zespół PSV, Inter wystąpił w roli gości. Prognozy kibiców przed meczem były niezwykle rozległe, od łatwego zwycięstwa po utratę punktów. Jak zawsze, wszystko zweryfikowało boisko.

Pierwsze minuty upłynęły nerwowo, Inter starał się szybko przejąć inicjatywę, piłkarze PSV odgryzali się niebezpiecznymi kontrami. Obie drużyny zawodziła celność pod bramką przeciwnika. Z biegiem czasu chaos był coraz mniejszy i to Nerazzurri zaczęli częściej zamykać Holendrów pod ich bramką. Dwudziesta minuta przyniosła niepewną interwencję Handy, która mogła skończyć się utratą gola, ale obrońcy uratowali sytuację. Pięć minut później Vecino z kilku metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. Nie pomylił się za to Rosario, który znakomitym uderzeniem zza pola karnego wyprowadził PSV na prowadzenie. Handanović mógł tylko tradycyjnie odprowadzić piłkę wzrokiem. Inter chciał, miażdżył wręcz w statystykach, ale gola wciąż nie było. Icardi był najbliżej w trzydziestej piątej, ale świetną główkę złapał Zoet. Pięć minut przed końcem Ninja spudłował z szesnastego metra. Samir nie grał dziś równo, za dotknięcie piłki ręką poza polem karnym zarobił żółty kartonik, za to chwilę później wyciągnął groźne uderzenie z wolnego. Dwie minuty przed końcem istną kanonadę ze strony Nerazzurrich zakończyło w końcu celne trafienie Nainggolana i mieliśmy zasłużony remis.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy główkę kapitana Interu przechwycił Zoet. PSV odpowiedziało strzałem w słupek Handanovicia. Nerazzurri bardziej szanowali piłkę po tym ostrzeżeniu. Mecz nieco się uspokoił. Prawdziwa eksplozja radości nastąpiła po trafieniu Icardiego, który oszukał w bezpośrednim starciu golkipera i obrońcę PSV, w wyniku czego zderzyli się ze sobą, po czym wykończył akcję strzałem na pustą bramkę. Prowadzenie w sześćdziesiątej minucie stało się faktem. Holendrzy po tym golu przypominali nieco pitbulla, na którym hycel połamał już pałkę, ledwie stoi, ale wciąż jest gotów się odgryzać. Tymczasem w siedemdziesiątej Icardi, znów z główki, był bliski poprawienia wyniku. Handanović popisał się piękną paradą przy przewrotce Malena na kwadrans przed końcem. PSV jeszcze nie odpuszczało, za opadającego z sił Ninję zameldował się Valero. Candreva zastąpił Politano. Inter przeszedł do przetrzymywania piłki, atakując już tylko sporadycznie. To wystarczyło, aby dowieźć korzystny wynik do końca. Przeciwnik był zbyt zmęczony, aby coś zmienić.

Co z drużyną? Martwi wciąż kiepska forma zeszłorocznych filarów drużyny, Perisicia i Handy, którzy stanowili najsłabsze elementy swoich formacji. Samira bronią jego pojedyncze, piękne interwencje, ale Ivan w kolejnym meczu nie pokazał nic szczególnego. Na szczęście Inter zaczyna dawać pewność, że nie odpuszcza meczy, walczy do końca, umie się bronić i przetrzymywać piłkę, oddając jednocześnie wiele uderzeń na bramkę przeciwnika. Jest nadzieja przed meczem z Barceloną.

Zapowiedź

Po ligowym maratonie przyszedł czas na kolejne starcie w rozgrywkach europejskiej elity. Inter uda się do Holandii i postara się przywieźć korzystny rezultat z Philips Stadion w Eindhoven. Początek meczu zaplanowano na godz. 21:00.

Transmisję spotkania przeprowadzi oczywiście telewizja Polsat. Mecz PSV - Inter będzie można obejrzeć na kanale Polsat Sport Premium 5 PPV.

Ograć holenderski Juventus

Nerazzurri przystępują do drugiego grupowego rywala w zgoła innych nastrojach. Potyczkę z Tottenhamem poprzedziła bowiem ligowa porażka z Parmą i fani obawiali się nawet kompromitacji w starciu z ekipą Kogutów. Rzeczywistość okazała się jednak znacznie przyjemniejsza. Inter zwyciężył w dramatycznych okolicznościach, drużyna powoli zaczęła nabierać rozpędu i znacząco podreperowała swój dorobek punktowy w Serie A. Podopieczni Luciano Spallettiego wydają się mieć już najgorszy okres za sobą i należy traktować ich w roli faworyta jutrzejszego spotkania. Czy sprostają temu zadaniu?

Ekipa ze stadionu Philipsa w pełni zdominowała tegoroczne rozgrywki Eredivisie. Siedem kolejek, siedem kolejnych zwycięstw i bezdyskusyjna pozycja lidera. Podopieczni Marka van Bommela dysponują również najskuteczniejszym atakiem (26 strzelonych bramek) i najszczelniejszą defensywą (tylko 3 stracone gole). O sile ofensywnej PSV decyduje głównie trio Pereiro - De Jong - Lozano. Cała trójka uzbierała już po 5 trafień. Pewną ciekawostką w kadrze rywali jest obecność Trenta Sainsburiego, który swego czasu przewinął się przez Inter. Na chwilę obecną wydaje się, że PSV przerasta o głowę resztę ligowej stawki i w cuglach obroni tytuł mistrzowski. Otwartym pozostaje jednak pytanie o wartość rozgrywek w kraju tulipanów? Oczywiście nie jest to poziom naszej poczciwej Ekstraklasy, lecz czasy, kiedy holenderskie kluby odgrywały znaczące role w europejskich rozgrywkach minęły już raczej bezpowrotnie. Oczywiście nie ma mowy o lekceważącym podejściu do najbliższego rywala, ale celem Interu musi być zgarnięcie pełnej puli i umocnienie swojej pozycji w grupie.

Przewidywana jedenastka

Na jaki zestawienie personalne zdecyduje się jutro Luciano Spalletti? Szkoleniowiec sporo ostatnio rotował wyjściowym składem, lecz media są przekonane, że w meczu z PSV obędzie się bez większych niespodzianek. Zresztą zawężona kadra ogranicza Toskańczykowi pole manewru. Praktycznie jedyny znak zapytania stanowi obsada prawej obrony, ponieważ dziennikarza LGdS sugerują, że ponownie mógłby zagrać tam Milan Skriniar. Nam wydaje się jednak, że Spalletti postawi na sprawdzonego Danilo D'Ambrosio, a Skriniar zajmie miejsce obok Stefana de Vrija.

Inter (4-2-3-1): Handanović; D'Ambrosio, De Vrij, Skriniar, Asamoah; Brozović, Vecino; Politano, Nainggola, Perisić; Icardi.

Ostatnie spotkanie

Historia spotkań między Interem i PSV Eindhoven zamyka się tylko w dwóch meczach. Oba kluby trafiły na siebie w fazie grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2007/08. Pierwszy mecz na Stadio Giuseppe Meazza zakończył się wygraną gospodarzy 2 -0, a zdobywcą obu goli był Zlatan Ibrahimović. W rewanżu ponownie lepszy okazał się Inter. Jedyną bramkę tego wieczoru zapisał na swoim koncie Julio Ricardo Cruz.

Informacje

Trener: Luciano Spalletti
Rozgrywki: Liga Mistrzów
Widzów: -
Sędzia: Milorad Mazic

Stadion

Philips Stadion

Eindhoven, Holandia

Więcej informacji