1 : 1

Relacja

Derby Mediolanu na remis. W meczu, który elektryzował fanów futbolu na całym Świecie, dwie mediolańskie ekipy sprawiedliwie podzieliły się punktami. W spotkaniu nie brakowało emocji i co najważniejsze bramek. Pierwszą z nich strzelił w pierwszej połowie dla Milanu - El Shaarawy. W drugiej połowie dla Interu wyrównał Ezequiel Schelotto.

W momencie kiedy piłkarze obydwu ekip wychodziły na murawę, kibice z Curva Nord oraz Curva Sud przygotowali okolicznościowe oprawy. W przypadku Interu była to kartoniada układająca się w napis "Internazionale"...a pod spodem na wielkim transparencie o szerokości całej trybuny napis: "Mi fai tremare il Cuore ....Mi fai smettere di Respirare!", czyli "Sprawiasz, że moje serce bije, sprawiasz, że brakuje mi tchu".

Nie zabrakło również transparentów skierowanych do Mario Balotellego, dla którego był to pierwszy mecz derbowy w barwach Milanu. "La maglia che ti ha dato fama non si butta: si rispetta", co oznacza "Koszulki, która dała ci sławę się nie rzuca, ją się szanuje".

Pierwsza połowa należała zdecydowanie do Milanu. Piłkarze Allegrego sprawiali o wiele lepsze wrażenie, ich akcje były składne i niebezpieczne. Napracował się Samir Handanović, który kilkoma wspaniałymi interwencjami potwierdził, że należy do czołówki bramkarzy na Świecie. Nie udało mu się jednak powstrzymać El Shaarawyego w 21 minucie, kiedy młody Włoch otrzymawszy znakomite prostopadłe podanie nie dał szans Chorwatowi i otworzył wynik spotkania.

Po stracie gola Inter nie potrafił pozbierać szyków i gdyby nie wspomniane wcześniej interwencje Handanovića przy akcjach z udziałem Balotellego, wynik do przerwy mógłby być inny.

Po zmianie stron Inter grał znacznie lepiej niż w pierwszych 45 minutach. Efektem tego był gol Ezequiela Schelotto w 71 minucie, który wykorzystał dobre dogranie od Yuto Nagatomo i głową umieścił piłkę w siatce. Niedługo potem Inter miał kolejną fantastyczną sytuację, jednak tym razem to Abbiati wykazał się kunsztem bramkarskim.

Mecz zakończył się remisem 1-1, jednak obraz pierwszej połowy pokazał, że Andrea Stramaccioni i jego zawodnicy wciąż mają wiele pracy przed sobą.

Zapowiedź

Po pewnym zwycięstwie nad CFR Cluj pora zakończyć miesiąc luty wybornym meczem na Stadio Giuseppe Meazza. To prawdziwa gratka dla fanów Calcio. Przed nami Derby della Madonnina! Pierwszy gwizdek tego spotkania już w niedzielę o godzinie 20:45.

To będzie 279. spotkanie pomiędzy Interem, a Milanem. Spotkanie zapowiada się ciekawie nie tylko ze względu na wyrobioną markę, ale na sytuacje w jakiej znajdują się obie ekipy. Na obecną chwilę żaden z mediolańskich gigantów nie może być pewien gry w Champions League. Jeśli taki stan utrzyma się do końca sezonu, przeciętny, niedzielny kibic zdecydowanym tonem powie: "To nie do wiary, że Lazio i Napoli, które dostaje 0-5 od Pilzna będą grały w Champions League, a Inter i Milan dopiero w Europa League". A wygląda na to, że trzecie miejsce jest zarezerwowane wyłącznie dla jednej ekipy, bowiem Napoli wygodnie rozsiadło się na fotelu wicelidera i spadnie z niego jedynie wtedy, gdy utrzyma formę z potyczek z Czechami.

W ekipie z Mediolanu możemy ujrzeć aż trzech byłych piłkarzy Interu. Giampaolo Pazziniego, Sulleya Muntariego i Mario Balotelliego. To właśnie w tym ostatnim największe nadzieje pokłada trener Milanu. Być może do spotkania wkradnie się także polski akcent w postaci Bartosza Salamona, jednak wątpliwym jest, że Allegri będzie ryzykował tak wysoką stawkę meczu desygnując do gry zawodnika niezgranego z drużyna i na dodatek będącego świeżo po kontuzji.

Jeśli chodzi o Andreę Stramaccioniego, można powiedzieć, że to ekspert od Derbów. Przynajmniej dotąd, wygrał dwa na dwa pojedynki z Milanem. Można także wliczyć zwycięstwo nad Milanem w TIM Cup przed sezonem. Tym razem młody trener będzie miał nielada problem, by uzyskać korzystny rezultat. W jego zespole zabraknie bowiem talizmanów - Walter Samuela i Diego Milito. W dodatku niepewny jest występ Andrei Ranocchii.

Ciężko ocenić szansę obu ekip na zwycięstwo w tym spotkaniu. AC Milan na pewno jest uskrzydlony zwycięstwem nad FC Barceloną w Champions League, natomiast Inter powolutku zaczyna wygrywać spotkania. Ten mecz będzie podstawą do weryfikacji, w którym miejscu znajduje się zespół. Stąd bukmacherzy typują takie oto kursy: na Inter 3.2, na remis 3.3, a na Milan 2.25. Wygląda na to, że to Rossoneri są faworytem, jednak w Derbach nigdy nic nie wiadomo...

Forma Interu:

03/02/2013 Siena 3-1 Inter
10/02/2013 Inter 3-1 Chievo
14/02/2013 Inter 2-0 CFR Cluj
17/02/2013 Fiorentina 4-1 Inter
21/02/2013 CFR Cluj 0-3 Inter

Forma AC Milanu:

27/01/2013 Atalanta 0-1 AC Milan
03/02/2013 AC Milan 2-1 Udinese
10/02/2013 Cagliari 1-1 AC Milan
15/02/2013 AC Milan 2-1 Parma
20/02/2013 AC Milan 2-0 FC Barcelona

Jeśli chodzi o bilans meczów, 108 spotkań padło łupem Milanu, Inter wygrał 98 razy, natomiast 72 razy oba zespoły podzieliły sie punktami.

Ostatnie 5 spotkań przeciwko Milanowi:

02/04/2011 AC Milan 3-0 Inter
06/08/2011 AC Milan 2-1 Inter
15/01/2012 AC Milan 0-1 Inter
06/05/2012 Inter 4-2 AC Milan
07/10/2012 AC Milan 0-1 Inter

Absencje:

W ekipie Nerazzurrich kontuzjowani są nadal: Luca Castellazzi, Gaby Mudingayi, Walter Samuel, Joel Obi i Diego Milito. Niepewny jest występ Andrei Ranocchii. Na to spotkanie Alvaro Pereira jest zawieszony.

Natomiast w Milanie nie zagra Nigel De Jong i Daniele Bonera. Niepewny jest także występ Amelii i Flaminiego.

Prawdopodobne składy: