Schelotto: Mogę grać jeszcze lepiej

Bohater derbów Mediolanu - Ezequiel Schelotto - w rozmowie z dziennikarzami Inter Channel powrócił do wydarzeń z niedzielnego wieczoru. Wyjaśnił również, dlaczego tak słabo wypadł w swoim debiucie w Sienie:

- Gol w derbach był dla mnie niespodzianką. Jestem oczywiście z niego bardzo szczęśliwy. Dziękuję wszystkim, zwłaszcza mojej rodzinie i narzeczonej, oraz tym fantastycznym kibicom. Już samo pojawienie się na boisku było dla mnie niesamowite, a po dwóch minutach strzeliłem gola: to idealny wieczór. Mogłem strzelić też drugiego gola? Tak, tak (śmieje się). Prawie ustrzeliłem dublet. Niestety nie udało nam się zdobyć gola na wagę zwycięstwa, ale jeden punkt w derbach też jest dobrym osiągnięciem.

- Za tydzień gramy z Catanią? To będzie dla nas kolejny ważny mecz w perspektywie walki o Ligę Mistrzów. Oni przystapią do tego meczu po wygranej, my po remisie z Milanem: jesteśmy świadomi tego, że Catania jest bardzo groźna, ale stać nas na zwycięstwo. Chcemy zdobyć trzy punkty, które będą fundamentalne.

- Debiut w Sienie? Ja sam spodziewałem się dużo więcej po sobie. Był jednak powód mojej słabszej dyspozycji: nie grałem w piłkę od kilku miesięcy i fizycznie nie czułem się najlepiej. Stramaccioni i jego sztab jednak czekali aż dojdę do dobrej formy, okazując mi zaufanie podczas każdego treningu. A teraz zdobyłem gola w derbach. Taka jest piłka, wczoraj wszystko ułożyło się dla mnie w idealny sposób. Mogłem zapomnieć o nieudanym debiucie w Sienie. Jestem dumny, że gram w Interze. Chcę pokazać, że zasługuję na tę koszulkę. Do końca sezonu pozostało jeszcze sporo meczów, a ja mogę grać jeszcze lepiej. Kiedy strzelę kolejną bramkę? Mam nadzieję, że wkrótce (śmieje się). Wolę jednak wygrać mecz, zamiast strzelać w nim gole. Wczoraj to ja trafiłem do siatki, być może w najbliższym meczu zrobi to ktoś inny, a wtedy również i ja będę szczęśliwy.

Źródło: fcinternews.it