Carew: To nie wyniki badań były problemem
John Carew wypowiedział się na temat swojego niedoszłego transferu do Interu. Zdaniem Norwega to nie wyniki badań były przeszkodą w podpisaniu umowy z klubem z Mediolanu:
- Jestem zaszczycony, że mogłem negocjować z Interem i rozważać możliwość gry w tym klubie. Problemem nie były wyniki badań lekarskich i sprawnościowych. Po prostu nie byłem w stanie być natychmiast w optymalnej formie. Inter oczekiwał, że od razu będę gotowy do gry, ja natomiast potrzebuję nieco czasu, by być w stu procentach przygotowany.
- Nie straciłem tu czasu. Jestem dumny, że w ogóle stanąłem przed taką szansą. Nie wykluczam również, że jeszcze wrócę na boisko w najbliższych miesiącach. Teraz jednak myślę już o innych projektach.
Źródło: fcinternews.it
Hagaen
28 lutego 2013 | 17:11
Teraz mam pytanie na myślenie: Norweg mówi, że nie była problemem jego sprawność (badania lekarskie pomijam), ale nie był po prostu w stanie być natychmiast w optymalnej formie... Czyżby Norweg nie wiedział, że jedno wyklucza drugie? Czym jest zatem sprawność?
Reklama