Spalletti: Zwolnienie Stramy byłoby błędem
Andrea Stramaccioni wciąż pozostaje niepewny swojej posady w Interze. Kolejne potknięcia Interu w lidze sprawiają, że pozycja Włocha z meczu na mecz słabnie.
O sytuacji swojego kolegi po fachu wypowiedział się na łamach La Gazzetta dello Sport Luciano Spalletti. Według szkoleniowca Zenita Sankt Petersburg zwolenienie Stramaccioniego byłoby niewybaczalnym błędem ze strony Massimo Morattiego:
- Trener Interu cały czas szuka odpowiednich rozwiązań. Na początku zespół pod jego wodzą grał bardzo dobrze, teraz jest całkiem nieźle, ale prezydent Moratti musi mu ufać. Pozbycie się Stramaccioniego byłoby największym błędem Interu, jaki mogliby popełnić. To jest odpowiedni człowiek do tego, by wprowadzić Nerazzurrich ponownie na najwyższy poziom. Stramaccioni stanie się jednym z najlepszych trenerów we wloskiej piłce - powiedział Spalletti.
Źródło: fcinter1908.it
Hagaen
1 marca 2013 | 19:53
Spaletti jest profesjonalistą, wie co mówi. Ale widać, wielu z fanów Strame już by na kiju od szczotki powiesiło... :D Zgadzam się ze spalettim. Coraz bardziej do mnie trafia, że zespół się przebudowuje przez cały ten sezon, nie ma nastawienia na wyniki. Trzeba to chyba zaakceptować i zacząć rozliczać Inter i Stramę dopiero w przyszłym sezonie...
Andyvdm
1 marca 2013 | 20:18
a czy Inter to jest jakas szkolka dla mlodych trenerow? Ktory ze szkoleniowcow wskoczyl od razu do prowadzenia pierwszej druzyny wczesniej nie majac obsolutnie zadnego doswiadczenia z seniorska pilka? Boas latami uczyl sie trenerki jako asystent Mourinho, sam Mourinho szkolil sie jako asystent w Barcelonie, potem podejmujac Uniao Leire, Simeone 5 lat trenowal kluby w Argentynie, potem Catanie i dopiero Atleti, Conte uczyl sie w Serie B. Niech sie Strama uczy, ale nie kosztem Interu
timon
1 marca 2013 | 21:41
Hagean czyli rozumowanie na zasadzie: "dajmy czas Stramie, w tym sezonie może być nawet 8 miejsce w końcu Strama się uczy. W przyszłym sezonie będziemy rozliczać go z wyników" Wszystko fajnie, tylko co będzie jeżeli w przyszłym sezonie znowu będzie padaka?? Damy mu kolejny sezon, czy go wylejemy?? Uważasz że możemy sobie pozwolić na kilka lat bez LM, bo ,,Strama się uczy"?? Wielu uważa go za pomyłke, Materazzi nabija się z jego taktyki, a może bardziej taktyk(sporo ich było), co będzie gdy Strama naprawdę okaże się słabiutkim trenerem??
timon
1 marca 2013 | 21:47
Strama w dorosłej piłce jest totalnym zerem, nie grał w piłke, nie był trenerem w żadnej drużynie, nie był członkiem żadnego sztabu trenerskiego. Totalne zero, próbowaliśmy stworzyć precedens(nigdy wcześniej totalny amator nie prowadził takiej drużyny) i po prostu się nie udało. Mourinho, Conte mają za sobą lata pracy jako asystent. Żeby Strama dorównał im doświadczeniem potrzebuje kilku lat, sorry ale my nie mamy czasu niańczyć chłopaka, być kilka lat w środku tabeli, bo może kiedyś będzie świetny
Guantanamo
1 marca 2013 | 21:51
Spaletti to wiekszy specjalista anizeliby szczekacze na tej stronie. Rowniez uwazam iz trzeba zaufac Stramie i podobnie jak Hagaen mysle ze powinnismy go rozliczac w przyszlym sezonie. Inter jest w fatalnym stanie i potrzeboje gruntownej przebudowy, a przy takich poczynaniach wyniki nie zawsze sa zadowalające.
Luk
1 marca 2013 | 22:17
Problemem nie jest trener, tylko przeciągająca się przebudowa drużyny. Od przyjścia Leonardo co okienko przeprowadzaliśmy po kilka transferów do i z klubu. Na dodatek (w przeciwieństwie choćby do czasów Manciniego) nazwiska przychodzących piłkarzy nie powalają na kolana. Wyniki niestety odzwierciedlają aktualną siłę zespołu.
timon
1 marca 2013 | 22:44
Guantanamo nie uważasz że przebudowe powinien robić człowiek z doświadczeniem, a nie totalny amator??
Wisnia_pl
1 marca 2013 | 23:05
Przebudowa przebudową, ale tu mija już rok, a ta drużyna dalej nie wie gdzie jest. Taktyki zmieniamy jak rękawiczki, mamy zerowe zgranie, a zawodnicy wykazują totalny brak zaangażowania. Do tego jeszcze oddajemy młodzież w zamian za emerytów. To ja się pytam jak oni budują przyszłość Interu skoro średnia wieku to ponad 30 lat!! Trzeba było dać się ogrywać ze słabeuszami Livaji, Longo, Duncanowi, Bessie czy M'baye, a nie Rocchiemu czy Gabiemu "szpitalowi". Nasi oponęci z za miedzy w pół roku zrobili większą rewolucję niż my w ostatnie 2 lata.
Internazionalista
2 marca 2013 | 01:39
haha Inter potrzebuje gruntownej przebudowy klub zatrudnia zółtodzioba nie majacego zielonego pojecia o pilce seniorskiej a na im.com niektorzy chca go obarczac dwusezonowym kredytem zaufania lol zobaczymy czy tez bedziecy takimi obroncami Stramy jak jeszcze kilka meczy dostaniemy po dupie od jakis totalnych ogorkow no i jak sie do LM nie dostaniemy, to ze narazie jeszcze nie stracilismy szansy na 3 miejsce to istny cud, ale co tam, trener u nas jest juz rok a my nadal gramy jakby zawodnicy pierwszy raz widzieli sie na oczy
Internazionalista
2 marca 2013 | 01:42
zaden trener kompletny amator nie zaprowadzil topowego klubu na piedestaly nie majac wczesniej zadnego doswiadczenia, zaden.
kredens2222
2 marca 2013 | 08:02
Hagaen i Guantanamo , powiedzcie cie mi na jakiej podstawie utwierdzacie się że trzeba zaufać Stramie i wszystko idzie w dobrym kierunku? Przecież Straciatella jest juz trenerem prawie od roku a zespół nie poczynił ani jednego kroku w przód, a wręcz się cofa . Dalej grają emeryci , zawodnicy wystawiani są na nie swoich pozycjach , Guarin grywa na skrzydle , Cambiasso biega po ataku, a Kovacic który powinien grać za napastnikami biega po naszej połowie i robi robote za Cambiassa.
kredens2222
2 marca 2013 | 08:06
Jak trzeba być zaślepionym żeby pisać ze ten amator jest odpowiednia osoba do przebudowy Interu. Przecież on potrafi wyjść po blamażu 4-1 z fiorą i powiedzieć że nie wiedział że trzeba brać pod uwagę faktu że piłkarze grali mecz w czwartek i mogą być zmęczeni. Po tej wypowiedzi uświadomiłem sobie ze Straciatella nie jest amatorem on jest wręcz debilem. Mija prawie rok od przejecia przez niego drużyny a jest jeszcze wiekszy burdel niż był. Starciatella zażyczył sobie Schelotto bo grał taktyką 3-5-2 do której argentynczyk był idealny .
kredens2222
2 marca 2013 | 08:09
W momencie kiedy go zakupili, on zmienił taktyke na 4-3-2-1 lib 4-3-3 w której nie ma miejsca praktycznie dla Schelotto . Czy to jest normalne? czy tak się zachowuje człowiek który wie co robi? to jest kompetentna osoba? prosze chociaz o 1 przykład , argument który przemawia za nim. Kur.. przecież my gramy tak archaiczny futbol że to aż przeraża , zero pressingu , zero biegania , Legia warszawa wykonuje ostrzejszy pressing niż Inter... widział ktoś jakiś klub w tych czasach który nie wykonywał by pressingu?
Internazionalista
2 marca 2013 | 12:27
kredens czytasz w moich myslach wrecz :o
Don F
2 marca 2013 | 14:46
Dramatem Interu jest to, że zarówno obecne zwolnienie Stramacicioniego jak i pozostawienie go na etacie trenera jest błędem.
Drakon
2 marca 2013 | 19:33
Jestescie lekko mowiac smieszni, nie wiele mniej niz nasz zarzad... Amator? Amatorami to mozecie siebie nazwac, a nie trenera z papierami i pierwszymi sukcesami na koncie. Nikt nie twierdzi ze Strama to ubertrener pokroju Fergusona, ale amator? Ktos tu powinien do slownika zajrzec (tak wiem ze moja ortografia kuleje, ale nie o tym mowa). Rok temu okrzykneliscie go "naszym Gurdiola" i "nowym the special one" , a teraz niczym banda hipokrytow wyzywacie go od najgorszych jak Gasperiniego. Troche konsekwencji i szacunku dla drugiego czlowieka...
Drakon
2 marca 2013 | 19:41
W tej kwestii jak najbardziej zgadzam sie z Donem. Sytuacja jest niezwykke paradoksalna, obecny trener nie daje nam gwarancji zarowno na sukcesy w przyszlosci jak i minima w tym sezonie, ale zwolnienie go wcale tych szans nie zwieksza, bo nie ma tez pewnosci ze znajdzie sie ktos wartosciowy na jego miejse. Do tego Strama jest mimo wszystko obiecujacym trenerem i zwolnienie go bylobysztrzalem w stope. Ja osobiscie zaryzykowalbym pozostawienie go do konca tego sezonu, a na przyszly zaproponowalbym mu miejsce u boku jakiegos znanego trenera.
Drakon
2 marca 2013 | 19:47
Problem w tym ze Andrea wcale nie musi sie na taki uklad zgodzic, podobnie jak i nowemu trenerowi taki uklad wcale pasowac nie musi. W moim odczuciu jest to najlepsze rozwiazanie, ale niestety jego dojscie do skutku jest malo prawdopodobne. Jest to okres przejsciowy, w tym sezonie od poczatku szans na scudetto nie mielismy, na LM tez raczej fifty fifty, do tego mamy mnostwo pecha, ale w gruncie rzeczy druzyna radzi sobie lepiej niz by na to wyglad gry wskazywal, co tez jest pewnym paradoksem :)
Reklama