La Gazzetta: Cassano przeprosił
Według Gianluki Di Marzio, wszystko co najgorsze w sprawie Cassano vs. Stramaccioni jest już za nami. Zdarzenie, które miało miejsce zaburzyło nieco spokój w ekipie, ale według włoskiego dziennikarza, Cassano póki co nie dolewał oliwy do ognia.
La Gazzetta dello Sport pisze dziś, że Włoch pojawił się wczoraj w szatni Interu przed wszystkimi, gdzie czekał na kolegów i trenera. Gdy oni przyszli, przeprosił. Na pierwszej stronie dziennika jest zdjęcie piłkarza i napis: "Inter, przepraszam". Słowa przeprosin były oczywiście konieczne, ale nie są wystarczające. Cassano zapłaci również karę nałożoną przez klub w wysokości 40 tysięcy euro.
Na wczorajszym treningu Cassano trenował razem z zespołem i według Di Marzio, z wyjątkową starannością i zaangażowaniem przykładał się do ćwiczeń słuchając wszelkich poleceń Stramaccioniego, który starał się dać do zrozumienia Antonio, że ten wciąż jest ważnym ogniwem w taktyce szkoleniowca.
Źródło: La Gazzetta dello Sport / Gianluca Di Marzio
VVujek
5 marca 2013 | 13:44
Dobrze,że chociaż na tyle go stać :)
Fan Inter
5 marca 2013 | 14:48
Jeżeli to wszystko prawda to cieszę się że tak to się skończyło.
Reklama