Transakcje bezgotówkowe zdominują letnie okno?

Finansowe Fair Play w Europie zdaje się dotyczyć tylko Interu. No dobra, może nie tylko Interu, ale z racji tego iż naturalnie nie śledzimy wszelkich ruchów wielu innych klubów, a swoją uwagę skierowaną mamy przede wszystkim w kierunku Nerazzurrich, można dostrzec gołym okiem, że od wielu miesięcy Inter generalnie szuka transferowych okazji i wyprzedaży.

Przykładem tego jest pozyskanie zawodników niechcianych w swoich klubach (Rocchi), wypożyczenia z prawem pierwokupu (Guarin, Gargano), czy niskobudżetowe jak w przypadku Kuzmanovića oraz transakcje wiązane (Schelotto). Wyjątkiem jest Kovacić, za którego Inter wydał 15 milionów, jednak ten typ transferu to inwestycja. Kto wie, czy za dwa, trzy lata zawodnik ten nie będzie wart conajmniej drugie tyle? Niedoszłe zakontraktowanie Carewa to ekstremum. Piłkarzy z piłkarskiej emerytury Inter nie zamierza ściągać hurtowo, owy casus jest incydentalny i prawdopodobnie tego typu "zagrania" ze strony współpracowników Massimo Morattiego nie będą wcielane w życie.

Kolejne okno transferowe może stać pod znakiem tego typu transferów, jak również zatrudnianiu piłkarzy wciąż aktywnych, zdolnych (przynajmniej w teorii) do rywalizacji na wysokim poziomie. Mowa tutaj o Marco Andreollim i Hugo Campagnaro. Obaj są już praktycznie "zaklepani" dla Interu i dołączą do ekipy latem... za darmo. Nerazzurri pracują również nad Rubenem Bottą, któremu wkrótce też kończy się kontrakt.

Źródło: inf.własna