Deki i Samuel gotowi na Sampdorię?
BiałyDejan Stanković i Walter Samuel powinni znaleźć się na liście zawodników powołanych na niedzielny mecz ligowy przeciwko Sampdorii.
Serb z powodu bólu w lewym udzie został zmieniony już na początku drugiej połowy starcia z Bologną. Badania nie wykazały jednak żadnego poważniejszego urazu. Wszystko więc wskazuje na to, że popularny Deki będzie gotowy do gry na wyjazdowy mecz w Genoi.
Do pełni sił powraca też Walter Samuel. Argentyńczyk od kilku dni trenuje z pełnym obciążeniem i na szczęście nie odczuwa już bólu ścięgna Achillesa. Mówiło się, że zawodnik wróci dopiero na mecz z Juventusem, jednak wobec zawieszenia Juana Jesusa w najbliższej kolejce, może znaleźć się w kadrze zespołu już na spotkanie z Sampdorią.
Na pojedynek ze Starą Damą będą z kolei gotowi Yuto Nagatomo oraz Matias Silvestre. Obaj zawodnicy uporali się już z urazami i są bardzo bliscy wznowienia treningów.
Do zajęć z drużyną powrócił już Ricardo Alvarez, który nabawił się drobnego urazu dzień przed pojedynkiem z Bologną. Argentyńczyk być może zagra już przeciwko Tottenhamowi.
Źródło: fcinternews.it
MrGoal
12 marca 2013 | 12:56
Niech wraca Samuel , bo bez niego Jesus i Ranocchia graja jak Mariusz Jop za najlepszych lat. A Deki to nie wiem, musi się sam zastanowić nad tym, bo w końcu będziemy grać "przeciw dobrej drużynie" więc może być ciężko :P
Chrisu
12 marca 2013 | 12:58
Deki niech lepiej skonczy juz, albo niech skreci znowu bo to bezsensu jak po dobroci nie idzie to trzeba życzyc zle.
Internazionalista
12 marca 2013 | 13:00
no tak dejan zbawca wraca na stale do skladu...
martins_92
12 marca 2013 | 13:40
Chrisu..... idź sobie tak popieprzyć na jakąś stronę Milanu, nie mogę patrzeć na to co piszesz... jaki, jaki nawet najgorszy na świecie kibic swojego klubu, życzyłby najgorszego piłkarzowi w futbolu - kontuzji? Stankovic przez lata tworzył historię tego klubu, i dalej jest naszym piłkarzem. Dla mnie nie jesteś kibicem Interu, jesteś żałosny, ponieważ jakiś szacunek należy mieć, a Tobie go zdecydowanie brakuje.
Chrisu
12 marca 2013 | 13:46
:))))
Chrisu
12 marca 2013 | 13:46
Dobrze Marcinku nie jestem kibicem :]
Don F
12 marca 2013 | 15:12
ale Chrisu ma rację :) Brakuje jeszcze, że na boisko wybiegł Giuseppe Bergomi. Taki zasłużony przecież, więc niech sobie pogra :)
Drago194
12 marca 2013 | 16:12
Przecież Chrisu to Milanista z krwi i kości ;D Martins, o jakim ty szacunku mówisz? Stanko wychodzi w pierwszym składzie na który absolutnie nie zasługuje, odspaceruje sobie minuty na boisku, a później ma jeszcze czelność pierdolić w wywiadzie pomeczowym, że drugiej połowie Inter był lepszym zespołem
martins_92
12 marca 2013 | 16:59
ja naprawdę was rozumiem, i nie miałem na celu jakieś 'wielbienie ikon Interu' lub coś podobnego, oczywiście pewnie podobnie jak wy uważam, że w tym klubie jest wszystko beznadziejnie zarządzane, jak również podobnie jak wy uważam, że STANKOVIC NIE POWINIEN GRAĆ AKTUALNIE, więc czytajcie dokładnie co się pisze, nim zaatakujecie, ale to co napisał Chrisu, życząc mu kontuzje wykracza poza wszelkie zasady kibicowania, tylko tyle. dla mnie Chrisu zachował się żałośnie, ale nie znaczy, że chcę Stankovica w pierwszym składzie.
Hagaen
13 marca 2013 | 16:54
Ja mu nie życzę źle, ale nie powinien wracać (Deki). Robi z siebie teraz emeryta-rekonwalescenta, tymczasem mógł odejść jako w pełni zasłużony i szanowany piłkarz... Samuel jest na gwałt potrzebny!
Reklama