Co z Diego Milito?
Wprawdzie na Diego Milito nie mamy co liczyć w obecnym sezonie, to nie zamierzamy o nim zapominać. Argentyńczyk po operacji odpoczywa i przechodzi stopniową, żmudną rehabilitację po zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie.
Il Principe chce jak najszybciej powrócić do gry. Nim się jednak to stanie, musi najpierw powrócić do chodzenia o własnych nogach.
Kiedy możemy spodziewać się powrotu napastnika do gry? Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to już na początku przyszłego sezonu. Należy jednak wziąć pod uwagę, że w jego wieku wszelkie urazy mogą goić się trudniej niż u młodych zawodników.
Z powodu kontuzji Inter prawdopodobnie nie będzie próbował sprzedać Diego Milito i pomoże zasłużonemu zawodnikowi w powrocie do zdrowia. Jednocześnie spodziewać się można przedłużenia umowy na innych niż dotychczas warunkach finansowych.
Źródło: sky / inf.własna
INTER_moje_zycie
18 marca 2013 | 22:03
Mam nadzieje ze dotrzymają słowa i pomogą bo zasługuje na to. Wracaj do zdrowia Diego!
Drago194
18 marca 2013 | 22:08
Wiadomo, że żaden klub by go nie kupił, a zostawiać go samego też byłoby bardzo nie w porządku. gdyby zgodził się obniżyć zarobki do ok 2 mln rocznie to powinien zostać.
Don F
18 marca 2013 | 22:14
Don Moratti złoży mu propozycję nie do odrzucenia, w swoim stylu: "Jeśli zgodzisz się grać za darmo, to możesz tu łaskawie grać jeszcze jeden rok - czyli tyle ile zresztą sam ci pod kontraktem podpisałem, tylko że o forsie zapomnij. Jak nie, to do Turcji!
Interista
18 marca 2013 | 22:19
Skąd się urwałeś? Czy ktokolwiek gra /grał za Morattiego za darmo? Zdaje się, że nigdy Morati nie ozczędzał na pensjach. Do tego zmusza go sytuacja finansowa, ale przecież i tak ci zawodnicy zarabiają BARDZO DUŻO
Hagaen
19 marca 2013 | 06:39
A ja mam nadzieję, że drogiego Diego wyleczą (staraj się Sedan), następnie oddelegują do Argentyny. Swoje na prawdę dla nas zrobił. Niech odejdzie pamiętany jako wyjątkowy napastnik, a nie będzie kolejnym Stankovićem.
Fan Inter
19 marca 2013 | 08:50
Niech przedłużą z nim kontrakt, ale na mniejszych zarobkach i będzie po sprawie, bo uważam że jeszcze jeden sezon mógłby u nas pograć.
Internazionalista
19 marca 2013 | 10:17
Hagaen podpisuje sie nogami i rekami. Wyleczyc go ale zeby dawac 2mln za to ze przez pol sezonu moze zagra kilka meczy po tej kontuzji? imo szkoda kasy. Mlodszy nie bedzie, bardzo lubie Diego i chodz mimo ze nadal ciagle daje sporo druzynie to po kontuzji nie ma sensu go trzymac i liczyc ze nas zbawi.
VVujek
19 marca 2013 | 14:16
Stankovicia też będziemy pamiętać tylko z tej dobrej strony jak odejdzie :)
domi
19 marca 2013 | 17:04
Czy dobrze mi się wydaje, że Diego ma z nami kontrakt do 2014 roku? Bo jeśli tak, to po co mu przedłużać, niech posiedzi tu jeszcze następny sezon i w miłej atmosferze byśmy się z nim pożegnali.
Hagaen
19 marca 2013 | 18:50
Ja niestety nie, VVujku. Od 2 lat, jak już grał (jeśli akurat grał) to spowalniał grę straszliwie i podawał wyłącznie do tyłu lub ewentualnie na bok. Moim zdaniem przegapił swój moment odejścia w chwale i tym samym, mnie na przykład, zaczął irytować.
Fan Inter
20 marca 2013 | 21:04
A Don F nadal swoje :D
Reklama