Miito: Wrócę do wielkiej formy

Diego Milito był gościem programu Prima Serata w Inter Channel. Argentyńczyk rozpoczął od podziękowań za wsparcie, jakie otrzymał zaraz po kontuzji odniesionej w meczu z Cluj:

- Przede wszystkim chciałbym podziękować kibicom, którzy są wspaniali. Wsparcie z ich strony było czymś najpiękniejszym, co spotkało mnie po kontuzji. Pierwsze dni po tym urazie były dla mnie niezwykle ciężkie, ale to właśnie wsparcie ze strony kibiców dało mi niesamowitą siłę. Także dla nich chcę wrócić do jak najwyższej formy. To jest mój cel i zrobię wszystko by odwdzięczyć się moim fanom dobrą grą na boisku.

- Teraz czuję się dobrze. Rozpocząłem już rehabilitację i na szczęście kolano dobrze reaguje na wszystkie ćwiczenia, jakie wykonuję. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Oczywiście brakuje mi piłki, ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i wznowię treningi latem, by razem z drużyną przygotowywać się do sezonu. Obecnie większość czasu spędzam w domu z rodziną. Wyjeżdżam tylko na weekendy by towarzyszyć drużynie w trakcie przedmeczowych zgrupowań.

- Wybór papieża z Argentyny? Z pewnością była to duża niespodzianka. Dla nas, Argentyńczyków, to ogromny powód do dumy. Czy chciałbym by mój syn został piłkarzem? Pozostawię mu wolny wybór. Co prawda on bardzo lubi grać w piłkę, ale nie wiem, co będzie robił w przyszłości. Staram się być dobrym ojcem i być jak najbliżej moich dzieci, starając się sprzędzać z nimi jak najwięcej czasu.

- Dlaczego gram z numerem 22? Ten numer trafił mi się, kiedy przyszedłem do Saragossy. Miałem do wyboru 2 lub 22 i bardziej do gustu przypadł mi ten drugi. Poźniej przechodząc do Genoi i Interu ten numer był wolny, więc kontynuowałem grę właśnie z 22 na plecach.

- Czy zakończę karierę w Interze? Szczerze mówiąc nie wiem. Zawsze powtarzałem, że na ostatni rok gry chciałbym wrócić do Argentyny i zagrać w barwach klubu, którego jestem wychowankiem. Niczego nie mogę wykluczyć: teraz skupiam się na powrocie do pełni sił, zobaczymy później co się wydarzy. Co chciałbym robić po zakończeniu kariery? Nie zastanawiałem się nad tym. Myślę o grze w piłkę i cieszeniu się ostatnimi latami kariery.

- Który z młodych napastników zrobił na mnie największe wrażenie i który mnie przypomina? Jest wielu dobrych i utalentowanych napastników. Ciężko mi powiedzieć, który z nich przypomina mnie na boisku. Zawsze powtarzałem, że wysoko cenię umiejętności Mattii Destro, którego miałem okazję poznać w Interze. To dobry zawodnik, który ma potencjał by stać się jeszcze lepszym. Longo? On także jest bardzo utalentowany, graliśmy razem wielokrotnie podczas treningów. Gra w Hiszpanii na pewno sprawi, że nabierze mnóstwo doświadczenia i rozwinie się piłkarsko. Icardi? To także ciekawy młody piłkarz, gra bardzo dobrze i w tym sezonie eksplodował z formą. Z pewością posiada duże umiejętności.

- Czy Inter zdoła zająć trzecie miejsce i wygrać Puchar Włoch? Bardzo wierzę w moich kolegów. Dadzą z siebie wszystko, by zająć trzecie miejsce. Mam również nadzieję, że zdołają awansować do finału Coppa Italia. Jestem przekonany, że chłopcy zakończą ten sezon w wielkim stylu.

- Palacio mówi, że brakuje mu mnie? To mój wielki przyjaciel. Doskonale wie, jak bardzo cierpiałem po kontuzji. Mam nadzieję, że bedziemy mieli jeszcze mnóstwo okazji, by razem zagrać. Rodrigo jest wielkim piłkarzem i bardzo się cieszę z jego wysokiej formy. Mecz Inter-Juve? To bedzie wielkie widowisko i jestem przekonany, że to my sięgniemy po trzy punkty.

Źródło: inter.it