Gargano i Pereira utknęli w Chile
Walter Gargano i Alvaro Pereira dopiero w piątek, zaledwie dzień przed meczem z Juventusem, wrócą do treningów z zespołem Interu. A wszystko przez...zepsuty silnik samolotu.
Urugwajczycy utknęli w Chile, gdzie we wtorek rozgrywali ze swoją reprezentacją mecz w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata. Dzisiaj pojawili się na pokładzie samolotu, który o 14 miał odlecieć do Europy. Po godzinie oczekiwania na start okazało się, że maszyna uległa awarii i lot został odwołany. W związku z tym zawodnicy dopiero jutro rano wylecą z Chile i poprzez Madryt, a następnie Rzym powrócą do Mediolanu.
Wraz z dwójką z Interu w Chile utknęli jeszcze dwaj inni zawodnicy klubów z Serie A: Edinson Cavani z Napoli i Arevalo Rios z Palermo.
Źródło: fcinternews.it
VVujek
28 marca 2013 | 11:15
Perejra jest nam teraz bardzo potrzebny bo w końcu zaczyna przypominać tego lewego obrońcę z Porto w końcu mamy bocznego obrońcę który potrafi bardzo dobrze dośrodkować.
Reklama