Kuzmanović: Możemy wygrać z każdym

Zdravko Kuzmanović uporał się już z urazem mięśnia przywodziciela i powrócił do treningów z zespołem. Serb walczy, aby być gotowym do konfrontacji z Juve, o czym zapewnił w rozmowie z dziennikarzami Sky Sport:

- Czuję się lepiej. Wracam do zdrowia i robię wszystko, by móc zagrać w sobotę. Wykonuję mnóstwo pracy z lekarzami, ale nie chcę mówić, na ile procent będę mógł wystąpić przeciwko Juve. Wróciłem przedwcześnie ze zgrupowania reprezentacji właśnie po to, żeby popracować w Appiano.

- Juventus? Musimy dać z siebie wszystko. Jesteśmy Interem i możemy wygrać z każdym. Pokazaliśmy już w Turynie, że stać nas na pokonanie Juve i możemy to ponownie zrobić. Różnica między Juventusem a Interem? Oni są pierwsi w tabeli, a my nie. W tym roku to Bianconeri spisują się lepiej. Nasz cel nie ulega jednak zmianie: chcemy awansować do Champions League.

- Powrót do Włoch? Jak do tej pory nie widzę większej różnicy między obecną Serie A a tą sprzed trzech lat. Ale na pewno ja się zmieniłem w tym czasie: przebywałem poza Italią przez trzy i pół roku. Przez ten okres zmieniłem się zwłaszcza pod względem fizycznym, ponieważ w Niemczech więcej pracuje się właśnie nad siłą a mniej nad taktyką. Uważam też, że w tym czasie bardzo dojrzałem.

- Powiedziałem kilka tygodni temu, że Milan zakończy sezon bez żadnego trofeum? I dzisiaj mogę powiedzieć, że miałem rację. Balotelli? Myślę tylko o mojej drużynie. Kto jest największym rywalem w walce o trzecie miejsce? My patrzymy tylko na siebie, możemy pokonać każdą drużynę i musimy to zrobić.

- Stramaccioni? Praca z nim bardzo mi odpowiada. Jest młody, ale doskonale wie, co chce robić. Jest bardzo zdeterminowany, chce być coraz lepszy i cały czas chciałby wygrywać. Krytyka? Kiedy wyniki nie są takie, jak powinny, krytyka jest bardzo duża, ale to jest normalne, ponieważ Inter to wielki klub. Gdy przegrywamy musimy zaakceptować krytykę, podobnie jak komplementy po wygranych spotkaniach.

- Czy w Interze wciąż czuć obecność Mourinho? Nie, ponieważ naszym trenerem jest Stramaccioni i jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z nim. To on chciał mnie w Interze i dam z siebie wszystko zarówno dla niego jak i czarno-niebieskiej koszulki.

Źródło: fcinternews.it