Sky: Wkrótce nowy inwestor?
Niemal z każdym meczem maleją szanse Interu na awans do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Oznacza to dla Nerazzurrich nie tylko sportowe, ale przede wszystkim finansowe konsekwencje, które dadzą o sobie znać chociażby podczas dopinania budżetu na letnie mercato.
W tej sytuacji Massimo Moratti coraz bardziej gorączkowo rozgląda się za nowymi inwestorami. Jak poinformowała dziś stacja Sky definitywnie upadł temat sprzedaży części udziałów w klubie inwestorom z Chin, o których głośno było latem ubiegłego roku. Teraz prezydent Interu ma życzliwym okiem spojrzeć na milionerów z Półwyspu Arabskiego. Włoscy eksperci podkreślają, że głowny sternik klubu z Mediolanu jest w doskonałych relacjach z potencjalnymi inwestorami ze świata arabskiego i niewykluczone, że w niedługim czasie kontakty te zaprocentują sprzedażą części udziałów w klubie. Jak jednak podkreślał wielokrotnie Moratti nie będzie to więcej niż 49%.
Tymczasem doniesienia prestiżowego dziennika Il Fatto Quatidiano wskazują na coraz poważniejsze kłopoty finansowe firmy Saras, należącej do rodziny Morattich. W ubiegłym roku rafinerie przyniosły aż 90 mln euro starty, mimo że obrót wzrósł o 8%. To spowodowało między innymi, że Massimo Moratti oraz jego brat Gian Marco aż o prawie 40% zmniejszyli swoje wynagrodzenie w firmie, co oznacza dla każdego z nich o 1 mln euro mniej w skali roku. Kryzys nie dotyczy więc wyłącznie Interu ale również rafinerii Morattich, co pokazuje, że jedynym ratunkiem dla finansów klubu może być wyłącznie pozyskanie nowego inwestora.
Źródło: fcinternews.it
Internazionalista
5 kwietnia 2013 | 23:31
do roboty!!
lolek8
6 kwietnia 2013 | 08:41
A co z Chińczykami?
Luk
6 kwietnia 2013 | 09:07
Przedostatni akapit dobitnie świadczy o tym, jak przepłacani są piłkarze, skoro prezes firmy wycenianej obecnie na 840 mln eur zarabia 1,5 mln rocznie, czyli o wiele mniej od kilku utrzymywanych przez siebie zawodników.
Nelson
6 kwietnia 2013 | 10:06
49% to mądre posunięcie.
Klinsi64
6 kwietnia 2013 | 10:17
ok pora się przyznać ;) to ja kupuje 49% udziałów,więcej szczegółów później... :D
Pako1998
6 kwietnia 2013 | 10:27
Nelson jest napisane ze nie wiecej niz 49%;D Oby Inter szybko znalazl tego sponsora
Reklama