Oficjalnie: 30-40 dni bez Cassano
Znamy już wynik badań Antonio Cassano, który podczas meczu z Atalantą nabawił się kontuzji.
Okazuje się, że Włoch doznał identycznego urazu jak Rodrigo Palacio: naciągnięcie drugiego stopnia mięśnia dwugłowego uda prawej nogi. Oznacza to, że Fantantonio nie pojawi się na boisku przez około 30-40 dni. Istnieje więc realne ryzyko, że starcie z Atalantą mogło być ostatnim w tym sezonie meczem dla Cassano.
W tej sytuacji do dyspozycji Andrei Stramaccioniego pozostał spośród napastników jedynie Tommaso Rocchi.
Źródło: fcinternews.it
Javier4Zanetti
8 kwietnia 2013 | 21:44
No świetnie po prostu zajebiście ...sezon do tyłu znowu...;/
Mos
8 kwietnia 2013 | 21:58
Teraz to bez znaczenia, od dawna było
Piotr
9 kwietnia 2013 | 03:20
Jak to mówią młodzi ludzie - masakracja
Gihu
9 kwietnia 2013 | 08:34
A z Cagliari nie daj Bóg żeby Rocchi dostał kontuzje, wtedy taktyka 4-6-0
Pawel1992
9 kwietnia 2013 | 09:23
z Cagliari zagramy jednym napastnikiem chyba że ktoś z młodych będzie asystował Rocchiemu
Wisnia_pl
9 kwietnia 2013 | 11:10
HAHAHAHA I tak się dzieję jak ma się ślepego szefa od polityki kadrowej i trenera bez jaj. Longo /Livaja teraz by grali, a tak mamy emeryta i nic więcej, bo młodziki to dostaną pewnie 15/20 minut w końcówkach :(
Olsze
9 kwietnia 2013 | 12:26
W takim momencie, kiedy na tym jednym zawodniku spoczywa odpowiedzialność za zdobywanie bramek, to ja jednak nadal bym wolał kogoś doświadczonego, nawet tak bliskiego emerytury jak Rocky, niż 20-letniego dzieciaka, który dopiero co wchodzi do profesjonalnej piłki, a który może równie dobrze nie podołać takiemu ciężarowi na swym barkach. Inna sprawa, że sezon praktycznie się już skończył, więc normalną rzeczą byłoby dać pograć młodzikom, i w tym przypadku nawet lepiej, że Livaja zdobywa doświadczenie w innej drużynie, my dzięki temu mamy 1 miejsce
Olsze
9 kwietnia 2013 | 12:30
więcej w pierwszym składzie dla kogoś z Primavery. :P O ile oczywiście będziemy chcieli wykorzystać tę okazję, kiedy kontuzjowany jest nasz cały atak. :) Natomiast w sprawie Longo nie ma żadnej winy naszego zarządu - Espanyol nie chciał go puścić, my nie mieliśmy prawa, by go ściągnąć z powrotem. :)
Olsze
9 kwietnia 2013 | 12:31
*swych :P
InterForEver!
9 kwietnia 2013 | 18:29
Proste. Obok rocchiego będzie stał Ricky
Reklama