20% szansy spełnienie wymogów FFP?
Jeśli w piłce jest coś groźniejszego dla klubów niż opieranie linii obrony na piłkarzu pokroju Jonathana, to jest to Finansowe Fair Play. O tajemniczej regule, która ma wejść za jakiś czas w życie władze Interu wspominają od dłuższego czasu.
Jak pisze jednak Corriere dello Sport, starania Interu w sprawie obniżenia kontraktów i wszelkie inne oszczędności mogą okazać się próżne. Z powodu braku awansu do Ligi Mistrzów w ubiegłym sezonie, Inter zanotował bardzo wysoką stratę w postaci 77 milionów euro. Niestety nie zanosi się również, by trend powiększania straty się zmienił, ponieważ również i w tym sezonie, Nerazzurri raczej nie zapewnią sobie miejsca w eliminacjach do Champions League.
Według badań "Guerin Sportivo" Inter ma zaledwie 20% szans, by w 2014 roku kiedy wejdzie w życie FFP spełnić wymagane kryteria.
Tak wygląda porównanie sytuacji Interu na tle kilku innych włoskich zespołów z czołówki:
Źródło: corriere / il
Internazionalista
10 kwietnia 2013 | 14:44
moratti ma 3 wyjscia, sprzedac caly klub, sprzedac 49%, sprzedac saras^^ by z Interu zrobic biznes
Internaldo
10 kwietnia 2013 | 14:49
E tam, prezes na pewno sobie poradzi z tym problemem.
Dziarski
10 kwietnia 2013 | 16:38
mógłby np założyć nowy klub i odkupić sam od siebie Alvareza za 100mln, tadam, po problemie
Hagaen
10 kwietnia 2013 | 16:59
Czytałem gdzieś, że zadłużenie Interu nie jest tak poważne jak się wydaje. Jest bardziej urojonym niż sądzi większość ludzi. Może ulec w każdej chwili zmianie (zmniejszeniu?), wystarczy, że Moratti pokryje minus, a razem z prawdopodobnym przyszłym tajemniczym inwestorem, będzie to łatwiejsze i Inter może wyjść na zero. Tylko, to prawdopodobnie będzie w sezonie, kiedy FFP ma wejść w życie.
Internazionalista
10 kwietnia 2013 | 17:18
a ja czytalem ze Inter co roku odklada gdzies spore sumki, podejrzewaja ze to na stadion ale tego nie wie nikt
MrGoal
10 kwietnia 2013 | 17:19
Tyle zachodu, gadania,działania o tym FFP a Inter spełnia wymogi w 20% a takie Napoli czy Juventus, który w lidze mistrzów ostatnimi laty też za często nie grał, 100% i 90 %. To ,abstrahując czy Inter poradzi sobie z tym czy nie, mam pytanie jak klub był zarządzany zanim MM podjął działania FPP? Rozpasanie w stylu Anzi chyba. Zdecydowanie jestem zwolennikiem niemieckiego modelu zarządzania.
MrGoal
10 kwietnia 2013 | 17:21
A swoją drogą to też dowód na to ze czasami co jest tanie to jest drogie. Lepiej niekiedy dołożyć 20 mln euro na transfery by potem wyciągnąć 50 mln z worka, niż przysępić a potem przez 2 lata poza LM stracić 70 mln
Internazionalista
10 kwietnia 2013 | 17:35
MrGoal, o to wlasnie chodzi, moratti skapil kasy benkowi w lecie by potem leo wydac jakies 50mln i udalo sie zalapac do LM, potem gasp ranieri bylo to samo, gowno w lecie, transfery w zimie ale tym razem sie nie udalo, i tak samo bylo ze strama, no ale co tam moratti wie lepiej :)
PazzaMorte
11 kwietnia 2013 | 00:36
Tak dług zawdzięczamy właśnie FFP : )
kretos
11 kwietnia 2013 | 16:02
"Jeśli w piłce jest coś groźniejszego dla klubów niż opieranie linii obrony na piłkarzu pokroju Jonathana..." hahahaha idealne !
Reklama