Leonardo: Rozmawiam z Morattim, ale...
Leonardo - dyrektor sportowy PSG, były trener Interu oraz sprawujący wiele różnych funkcji przez lata w Milanie, wypowiedział się na temat swojego odejścia z Milanu oraz relacjach z Massimo Morattim.
- Myślałem, że w Milanie zostanę do końca kariery. Po kłótni z Berlusconim nigdy tam nie wrócę. W Brazylii mówimy, że ten kto uderza zapomina, ale ten który został uderzony, nie zapomina nigdy. Dla mnie Milan to nie Berlusconi, to międzynarodowy kapitał. Idealnym klubem w moim odczuciu byłby Massimo Moratti jako Prezydent oraz Adriano Galliani jako dyrektor. Często rozmawiam z Massimo Morattim, ale to nie oznacza że wracam. Dla mnie to skomplikowane być trenerem, rola dyrektora jest moją idealną pracą.
Zapytany o możliwość odejścia Ibrahimovića i Verrattiego do Juventusu, odparł:
- Myślę, że Ibra jest tutaj szczęśliwy i jest dla nas ważny. Verratti wsiadł do właściwego pociągu we właściwym czasie.
Źródło: football-italia.net
domi
16 kwietnia 2013 | 17:29
Mam szacunek do Leonardo i szkoda, że uciekł z Interu, bo tak to trzeba nazwać, ale jego pobyt w Interze dał klubowi wiele dobrych meczów i wicemistrzostwo Włoch, do któego przy obecnych wiatrach będzie się ciężko nawet zbliżyć.
Drakon
16 kwietnia 2013 | 22:46
Badmy szczerzy, Leo przyszedl, zorietowal sie jaki burdel zastal, nieco to ogarnal na pol roku, ale glupi nie jest i wiedzial kiedy uciec. Mysle ze ze wszystkich trenerow po Mou wykazal sie nie tylko najlepszym kontaktem z druzyna, ale tez najwieksza inteligecja, a o takim dyrektorze sportowym to jeszcze dlugo bedziemy mogli niestety pomarzyc. Moratti jak zwykle nie potrafil docenic sroki ktora udalo mu sie zlapac za ogon
Reklama