Super Handanović, 101 goli Rocchiego

Dzisiejsza La Gazzetta dello Sport najwięcej miejsca poświęca ostatniemu meczowi 33. kolejki Serie A, pomiędzy Juventusem Turyn a AC Milan. O tym jak również o meczu Interu (oraz oceny za mecz z Parmą) w pomeczowym przeglądzie La Gazzetty.

Meczowi Juventusu z Milanem poświęcono aż kilka stron, gdzie omówiono kilka wątków jak karny, po którym gospodarze zdobyli zwycięskiego gola, czy rasistowskie wyzwiska pod adresem Boatenga. Gol dla Bianconerich był rezultatem błędów Abate i Amelii.

- Juventus zrobił trzy kroki naprzód po Scudetto. Milan zrobił trzy kroki w tył w kierunku drugiego miejsca. Musi jednak uważać na Fiorentinę, która ma chęć na trzecie miejsce i dzieli ją zaledwie jeden punkt. Za tydzień Juventus może świętować Scudetto?

Dzięki wygranej, Juventus w istocie może powoli czuć się mistrzem, jednak dopóki tak się nie stanie, trener Conte chłodzi nastroje i zapowiada, że świętowanie nastąpi dopiero, kiedy tymi mistrzami faktycznie zostaną.

Klub spotkać mogą jednak sankcje za incydent, który miał miejsce podczas rozgrzewki. Kevin Prince Boateng według doniesień mediów miał być obrażany przez kibiców gospodarzy słowami o konotacjach rasistowskich.

Inter odczarował San Siro, 101 goli Rocchiego i super Handanović

- Piękna gra to jedna sprawa, ale czasem zwycięstwo to jedyne co się liczy

Inter po dwóch miesiącach ponownie wygrał na własnym stadionie w lidze. Ostatni raz miało to miejsce 10 lutego w meczu przeciwko Chievo Verona. Od tamtej pory minęło dokładnie 70 dni. Dziennikarze nie mogą nachwalić się Handanovića, który kilka razy ratował Interowi skórę. Nazwany "Spider-Manem" wybrany został najlepszym zawodnikiem Interu i otrzymał notę 7, podobnie jak Tommaso Rocchi i Jonathan.

- Handanović miał cztery ważne interwencje. Istotna była zwłaszcza ta w sytuacji z Biabianym. Jedno jest pewne: Inter ma wielkiego bramkarza. Handa to Handa.

- Kto to jest? To nowy Maicon. To był Jonathan w swoim najlepszym wydaniu. Natarczywe ataki na skrzydle i asysta przy golu Rocchiego. Brazylijczyk nauczył się latać?

Inter jako drużyna otrzymał notę 6, taką samą jak trener Stramaccioni. Szkoleniowca pochwalono za zastosowanie ustawienia 4-4-2, bo w czasach kryzysu czasem najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze. Inter dobrze wszedł w mecz, następnie przysnął w połowie spektaklu, by obudzić się na koniec.

Najniższą notę (4) otrzymał Ezequiel Schelotto, którego grę już w czasie meczu kibice "nagrodzili" gwizdami. Byłemu zawodnikowi Atalanty tego dnia nie wychodziło nic, a już na początku meczu sprokurował sytuację, po której goście mogli wyjść na prowadzenie.

Andrea Ranocchia zagrał na 6. W meczu z Parmą obrońca miał swoje wzloty i upadki, ale ostatecznie wypadł dobrze. Kiedy Kovacić jest zbyt dobrze kryty, próbuje rozgrywać piłkę. Nie cierpi z powodu braku o boku "wujka" Samuela.

Podsumowanie ocen:

Inter 6
Stramaccioni 6

Handanović 7
Jonathan 7
Ranocchia 6
Juan Jesus 6
Pereira 5,5
Zanetti 6,5
Kovacić 6,5
Schelotto 4
Alvarez 5,5
Rocchi 7
Garritano 6

Raport meczowy i oceny piłkarzy od użytkowników intermediolan.com za mecz z Parmą.

Źródło: la gazzetta / inf.własna