Media: Nowy inwestor kwestią czasu

23 kwietnia 2013 | 20:05 Redaktor: Biały Kategoria:Ogólna4 min. czytania

Włoskie media zgodnie dziś donoszą, że pojawienie się nowego udziałowca w Interze, którego Massimo Moratti od dawna poszukuje, jest tylko kwestią niedługiego czasu. Różnice w informacjach dziennikarzy dotyczących pochodzenia tajemniczych inwestorów są jednak bardzo duże. Postanowliśmy więc specjalnie dla Was uporządkować wszystkie te spekulacje.

Zacznijmy od La Gazzetta dello Sport. Jak informuje mediolański dziennik Moratti najbardziej przychylnym okiem spogląda na inwestorów ze Stanów Zjednoczonych. Zdaniem dziennikarzy udział Interu w towarzyskim turnieju w USA podczas letnich przygotowań nie jest przypadkowy. Mało tego, w ostatnim czasie w Mediolanie mieli gościć przedstawiciele jednej z zainteresowanych kupnem udziałów w Interze grup finansowych, którzy odwiedzili Appiano Gentile, a także obserwowali z trybun spotkanie z Parmą. Poza Amerykanami Moratti zlecił również bankowi inwestycyjnemu Lazard poszukiwanie inwestorów w Indiach, Indonezji oraz Kazachstanie.

Z kolei Corriere dello Sport wskazuje właśnie na kierunek kazachski, jako najbardziej prawdopodobny w kontekście nowego udziałowca. Może zostać nim miliarder i prezydent Kazachstanu - Nursułtan Nazarbajew. Według niepotwierdzonych informacji w stolicy Lombardii miał gościć jeden ze współpracowników Nazarbajewa, który miał zapoznać się z sytuacją finansową klubu i sondować ewntualne warunki współpracy. Żadne konkretne rozmowy nie zostały jednak jeszcze zainicjowane. CdS powtierdza także doniesienia Gazzetty dotyczące negocjacji z miliarderem ze Stanów Zjednoczonych.

Wtorkowa La Stampa informuje, że Inter mimo kiepskiego sezonu i dużego deficytu budżetowego nadal jest bardzo atrakcyjnym kąskiem dla potencjalnych inwestorów. W tym przypadku wymienia się możliwe kraje ich pochodzenia: wspomiane już Stany Zjednoczone i Kazachstan, a także Danię i Uzbekistan. Mimo trwających rozmów Nerazzurri bardzo dbają o to, aby wszystko utrzymać w tajemnicy: zarówno nazwy bądź nazwiska potencjalnych udziałowców, jak i ewentualne warunki współpracy. Według dziennikarzy La Stampa inwestorzy są skłonni wesprzeć zarówno budowę stadionu jak i wyłożyć pieniądze na bieżącą działalność klubu. W tym drugim wypadku Massimo Moratti byłby skłonny odstąpić 30% swoich udziałów.

Corriere della Sera stawia natomiast na inwestorów z Indonezji. Pierwsze kontakty miały zostać nawiązane już w ubiegłym roku podczas towarzyskiego tournee Nerazzurrich. Teraz doszło już do konkretnych rozmów. W Mediolanie pojawiły się dwie delegacje z Indonezji, które bezpośrednio negocjowały z Morattim. Świadczy to o tym, że rozmowy są na zaawansowanym etapie. Jak czytamy w CdS wejście do klubu nowego akcjonariusza da klubowi duży zastrzyk gotówki. Niezależnie od tego z kim zostanie osiągnięte porozumienie pewne jest jedno: Moratti zdał sobie sprawę z obecnych problemów klubu i ma zamiar zbudować silny Inter.

Nadchodzą Kazachowie - tak artykuł poświęcony Interowi zatytułowało z kolei TuttoSport. Turyński dziennik, podobnie jak Corriere dello Sport, informuje o wizycie współpracowników Nazarbajewa w Mediolanie. Wymienia też innego miliardera z Kazachstanu, który również za pośrednictwem banku Lazard wyraził chęć kupna części udziałów w Interze. Mowa o Bulacie Utemuratovie. Pozostałe tropy w poszukiwaniu inwestorów wskazują Stany Zjednoczone oraz Bliski Wschód.

I na koniec La Repubblica, w której czytamy: Być może Włochy przechodzą kryzys, jednak Inter wraz ze swoją historią i prestiżem, zachowuje najwyższe uznanie na całym świecie. W przeciwnym razie trudno byłoby wytłumaczyć fakt, że poważni inwestorzy z USA i Azji są gotowi wykupić część udziałów klubu, dofinansować budowę stadionu, a nawet kupić cały pakiet własnościowy od Morattiego. Sytuacja wygląda tak, że prezydent Interu przede wszystkim szuka inwestorów mniejszościowych, chociaż w obliczu bardzo atrakcyjnej oferty nie wyklucza całkowitej sprzedaży Interu. W ostatnich tygodniach kontakty z częścią zainteresowanych zostały bardzo zintensyfikowane. Najpoważniejsze oferty napłynęły ze Stanów, Kazachstanu i Indonezji.

Jak widać temat sprzedaży części udziałów w Interze generuje we włoskich mediach spory chaos informacyjny. Wiadomo, że coś się dzieje, ale nie do końca znane są konkrety. Być może faktycznie klub utrzymuje całą sprawę w tajemnicy, by ewentualny szum medialny nie wpłynął na przebieg negocjacji. Tak czy inaczej możemy być pewni, że Massimo Moratti szuka poważnego partnera do budowy zarówno stadionu jak i wielkiego Interu. Pozostaje wieć pytanie nie czy, ale kiedy go znajdzie. Wówczas wszyscy będziemy dużo mądrzejsi, w jakim kierunku zacznie zmierzać Inter.

Źródło: różne

Okulary ochronne odporne na zarysowania 4932478763 Milwaukee - kupisz na mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 6

Guantanamo

Guantanamo

23 kwietnia 2013 | 20:59

Bardzo fajny news. Biały przynajmniej napisał różne warianty z różnych gazet. Przyznam że amerykanów to akurat najbardziej sie obawiam.

s0ket

s0ket

23 kwietnia 2013 | 22:13

JAK dla mnie to każdy z nich niech wykupi większość udziałów w Interze albo Moratti jest ślepy albo ma badziewnych doradców, Już od kilku lat jestem za końcem panowania rodziny Morattich w Interze. Ojciec wiedział kiedy oddać stery to może syn już da sobie spokój ze sportem.

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

24 kwietnia 2013 | 00:12

Z Kazahami bym uważał :)

Loon

Loon

24 kwietnia 2013 | 00:23

Nie przypominam sobie żadnego amerykańskiego inwestora, który by wyszedł klubowi na dobre. Liverpool, Roma. United chyba też ma Amerykańca, ale tam to akurat Ferguson + gigantyczne zarobki robią swoje.

Piotrekfci

Piotrekfci

24 kwietnia 2013 | 07:49

nowy inwestor + nowy konkretny sztab medyczny + nowy człowiek odpowiedzialny za transfery stawiający na młodych i zdolnych i przede wszystkim nie uganiający się za jednym gościem 2 miesiące a i tak z tego nic nie wychodzi + 70-80 baniek na transfery = powrót na szczyt (jak dla mnie mógłby przyjść Peruzzi jeżeli faktycznie jest taki dobry na prawą obronę + M'villa + Icardi + Pierre-Emerick Aubameyang + Ayew + Weiss + Poli lub Obiang do tego Botta i o pomoc i atak nie trzeba by bylo się martwić - gorzej z środkiem obrony ;/ Juan jeszcze ale Rano :/

InterForEver!

InterForEver!

24 kwietnia 2013 | 07:49

Trza już sie uczyć poprawnie wymawiać jego imie i nazwisko ;)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich