Luca, kolej na Ciebie

Luca Garritano jest jednym z lepszych zawodników pochodzących z obecnej Primavery Interu. W lutym skończył 19 lat, a w poprzednią niedzielę zaliczył debiut w Serie A przeciwko Parmie. Wcześniej było mu dane zadebiutować w Interze, zagrał w obydwu meczach przeciwko Neftchi PFK BAKU. W najbliższy weekend stoi przed szansą kolejnego występu w lidze, tym razem przeciwko Palermo.

Do Interu przybył z Cosenzy, dystryktu San Vito. W tym rejonie młodzi chłopcy żyją głównie chlebem i piłką. Obdarzony został przez los świetną techniką i jest niezły w wykończeniu akcji. Predysponowany do gry za plecami wysuniętych napastników. Swoje zainteresowanie piłką w dużej mierze zawdzięcza swojemu wujkowi - Salvatore Garritano (brat Adolfo, ojca Luki) też był piłkarzem, napastnikiem. Grał w wielu klubach, ale to z Torino osiągnął najwięcej: w 1975 roku sięgnął po Scudetto.  Rozwój jego kariery zatrzymały liczne kontuzje. Później grał również dla Atalanty, Bologny, Sampdorii i kilku innych mniej znanych klubów. Za nim bardzo trudny czas, ponieważ stwierdzono u niego białaczkę, z którą wygrał. Teraz cieszy się z postępów swojego bratanka:

- W końcu! Dzięki lekarzom zacząłem pracować, mogę wyszukiwać talenty na całym świecie. Jestem bardzo zadowolony z debiutu Luki. Można powiedzieć, że kontynuuje tradycję rodziny Garritano.

Po tym jak w sezonie 2008-2009 trafił do Akademii Interu do rocznika U-15 Givanissimi Nazionali, rozwijał się pod okiem trenerów przechodząc co roku do kolejnych sekcji młodzieżowych. 30 czerwca 2011 roku Garritano za kwotę 700 tysięcy euro obok Luki Caldiroli (2,5 mln. euro) został w połowie sprzedany Cesenie w ramach rozliczenia za Yuto Nagatomo. Od 1 lipca grał jednak w zespole U18 Berretti, gdzie strzelił 10 bramek w fazie grupowej. W fazie play-off wystąpił dwa razy, najpierw w półfinale kiedy zastąpił na boisku zawieszonego Livaję a następnie w finale schodzącego z boiska Daniela Bessę. W czerwcu 2012 roku współwłasność została "odnowiona" i  Garritano przeszedł do zespołu Primavery.

Wielu było młodych perspektywicznie okrzykniętych wielkimi talentami, którzy później z różnych przyczyn przepadali. Nie wiem czy Luca Garritano pójdzie tą drogą, czy może uda mu się zrobić w Interze wielką karierę. Kiedy w meczu ligowym z Parmą, miał wejść na boisko, Andrea Stramaccioni odwrócił się jego stronę i powiedział: - Luca, kolej na Ciebie.

Paweł Świnarski
Twitter: http://twitter.com/pawelswinarski

Źródło: inf.własna / lgds