Strama: Pokazaliśmy ducha walki
Andrea Stramaccioni swoją pomeczową analizę po starciu z Palermo rozpoczął od skomentowania urazu Javiera Zanettiego:
- Nie jestem lekarzem, ale uszkodzenie ścięgna Achillesa przez Javiera to dla nas kolejny poważny cios. Wartość Zanettiego jest dla nas niesamowita, tym bardziej w tak trudnych momentach. Aż trudno komentować tę sytuację. Dzisiejszy mecz? Straciliśmy gola po naszym błędzie. Później daliśmy z siebie absolutnie wszystko i w drugiej połowie mieliśmy kilka okazji, po których mogliśmy wyrównać.
- Przed nami jeszcze cztery ważne mecze, w tym trzy bezpośrednie pojedynki z Lazio, Napoli i Udinese. W pierwszych minutach dzisiejszego spotkania mieliśmy kłopoty z organizacją gry. Potem jednak uporządkowaliśmy nieco sytuację i mogliśmy zremisować. Nie można obarczać odpowiedzialnością młodych chłopaków jak Forte czy Garritano, mimo że wypadli całkiem nieźle. Gdybyśmy wykorzystali sytuację jaką miał Alvarez, na pewno osiągnęlibyśmy korzystny rezultat.
- Nasz jeden błąd ustawił przebieg meczu. Pokazaliśmy jednak ducha walki i musimy to zrobić w pozostałych spotkaniach. Miejmy nadzieję, że w tygodniu kilku piłkarzy wróci do treningów, ponieważ w przeciwnym razie będzie nam bardzo ciężko. Czy wzmocnimy latem linię pomocy? Nie będę teraz mówił o przyszłości, myślimy tylko o ostatnich czterech meczach sezonu. Jesteśmy smutni i źli z powodu kontuzji Javiera ale nie szukamy alibi. Wracając do mercato, to działacze wiedzą jakie są moje pomysły i nad tym pracują.
- Moja przyszłość? Jest nią mecz z Napoli. Nie myślę o tym, co wydarzy się po 26 maja. W tej kwestii decyzje podejmuje prezydent i jego współpracownicy. Zarówno trener jak i piłkarze wspólnie pracują nad tym, by w jak najlepszy sposób zakończyć ten sezon. Kibice rozumieją nasze kłopoty i bardzo nas wspierają, za co im dziękuję.
Źródło: fcinternews.it
Internazionalista
28 kwietnia 2013 | 18:29
WON!
Chrisu
28 kwietnia 2013 | 18:29
:)
Coutinho24
28 kwietnia 2013 | 18:33
"- Moja przyszłość? Jest nią mecz z Napoli. Nie myślę o tym, co wydarzy się po 26 maja. W tej kwestii decyzje podejmuje prezydent i jego współpracownicy. Zarówno trener jak i piłkarze wspólnie pracują nad tym, by w jak najlepszy sposób zakończyć ten sezon. Kibice rozumieją nasze kłopoty i bardzo nas wspierają, za co im dziękuję." Strama już wie że poleci :)
martins_92
28 kwietnia 2013 | 18:44
ale jakiego ducha? duchów nie ma!
Vancore
28 kwietnia 2013 | 18:56
Duchy sa z reguly niewidzialne wiec po niekad ma racje ?
Vancore
28 kwietnia 2013 | 18:57
poniekad razem
fragresist
28 kwietnia 2013 | 19:20
Jak zobaczyłem tytuł to wybuchłem śmiechem
Feldmman
28 kwietnia 2013 | 19:30
Przestań pieprzyć kretynie. Miej chociaż honor i przyznaj sie że jesteś zerem.
Feldmman
28 kwietnia 2013 | 19:37
Dobra sory. Poniosło mnie.
Feldmman
28 kwietnia 2013 | 20:09
Strama po przegranej 0:7 z Novarą: Daliśmy z siebie wszystko.
Samba
28 kwietnia 2013 | 20:11
Panowie mecz jak zawsze " Boże daj nam siły żeby na to patrzeć" Albo Strama daje dupy prezesowi albo ma takie plecy duże ;)
Drago194
28 kwietnia 2013 | 20:20
Jezu.... jaka żenada, z tego wszystkiego żałuję tylko, że nie postawiłem kasy na Palermo, wahałem się, bo myślałem, że może coś ugrają, ale teraz widzę, że do końca sezonu obstawianie porażki Interu to prawie pewniak.
Hans
28 kwietnia 2013 | 20:32
poleci poleci, ale cóż z tego, jak nie znajdziemy inwestora to dalej będziemy w dupie
Czarny
28 kwietnia 2013 | 20:46
Normalnie jak bym widział u nas Donalda T. Ściema za ściemą leci i myśli że się wszyscy nabiorą i zawsze to samo gada
Czarny
28 kwietnia 2013 | 20:48
Hans ja się nie dziwię że żaden inwestor nie przyjdzie skoro taka lipa się dzieje a MM nie reaguje i gada głupoty że on zostaje
Hans
28 kwietnia 2013 | 22:04
mówi że zostanie, ale na koniec sezonu poleci, tak czy inaczej teraz inter jeszcze jest kąskiem, ale to już ostatni dzwonek, jak teraz się nic nie zmieni to czekają nas suche lata
InterForEver!
28 kwietnia 2013 | 22:10
Wypierdalaj na szczaw, grzybie!
timon
28 kwietnia 2013 | 22:55
Przecież ten człowiek ma tyle honoru co dziwka z autostrady, chce przez kolejny rok ciągnąć siano, więc do dymisji się nie podda. ,,Nie jestem lekarzem" trenerem też nie, a jakoś cały czas mamy nieprzyjemność oglądać jego ryja na ławce.
Wisnia_pl
29 kwietnia 2013 | 00:17
WYNOCHA MIERNOTO !!
Parki90
29 kwietnia 2013 | 07:23
gdzie tam był duch walki ? bo ja może inny mecz oglądałem.......żenada
BlackFloyd
29 kwietnia 2013 | 16:49
nie no kurwa, trzymajcie mnie. INTER MEDIOLAN, drużyna która wygrała potrójną koronę, wielokrotny mistrz Włoch, pokazał DUCHA WALKI w meczu z palermo i przegrał. no kurwa, no nie.
Reklama