Strama: Ten mecz to symbol naszego sezonu

8 maja 2013 | 23:58 Redaktor: Biały Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Andrea Stramaccioni przed kamerami stacji Sky tak skomentował kolejną porażkę Interu, tym razem z Lazio:

- Z całą pewnością nie jest łatwo skomentować taki mecz. Przegraliśmy 3:1 spotkanie, w którym zasłużyliśmy na lepszy wynik, co przyznał po meczu Petković. Z powodu kontuzji barku straciliśmy do tego Jonathana. Był to uraz, który nie sposób było przewidzieć. Dzisiaj wydarzyło się mnóstwo epizodów, gole, rzuty karne: widzieliśmy wszystko i to jest dobry symbol naszego sezonu. Zagrali dzisiaj Benassi i Pasa, dwaj 19 - letni chłopcy. Zostawiliśmy na boisku całe serce i kibice to docenili, co jest dla nas ważne. Podobnie jak w Napoli walczyliśmy przez pełne 90 minut, ale skończyło się tak, jak wszyscy widzieliśmy.

- Czego teraz się spodziewam? Wszyscy zgromadzeni dzisiaj na San Siro widzieli, że daliśmy z siebie wszystko. Każdy kto żyje Interem każdego dnia, doskonale wie, w jakiej sytuacji jesteśmy od trzech miesięcy. Teraz musimy w jak najlepszy sposób zakończyć sezon. Nasi działacze już pracują nad wzmocnieniami zespołu. Jest wiele pozytywnych aspetków, na których możemy się odbudować. Naszym obowiązkiem jest zawsze dawanie z siebie wszystkiego, a wtedy prędzej czy później nasza sytuacja się odmieni.

- Poważne błędy Alvareza i Handanovica? Ricky rozegrał dzisiaj bardzo dobry mecz. Wielu znakomitych piłkarzy poślizgnęło się przy wykonywaniu rzutów karnych. Samir? Tutaj nawet nie ma czego komentować. To piłkarzy z najwyższej półki i nasz pewny punkt na przyszłość.

- Curva Nord pyta, czemu osoby które opuściły Inter mówią dobrze o Morattim a źle o klubie? Mam nadzieję, że nie znam odpowiedzi na to pytanie, ponieważ to by oznaczało, że mnie zwolnią (śmieje się). A mówiąc poważnie, to każdy protest, który ma odpowiednią formę, jest dozwolony. Dzisiaj przez 90 minut cały stadion nas wspierał. Nie zrealizowaliśmy żadnego z celów, a mimo to kibice nas oklaskują, co sprawia nam wielką przyjemność i powoduje, że mamy ogromną motywację, by się zrewanżować naszym fanom. Moratti daje z siebie wszystko dla tego klubu: duszę, serce i pasję. On jak pierwszy cierpi razem z nami. Ale nasi kibice mają pełne prawo do wyrażania swoich opinii.

Źródło: fcinternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 7

Coutinho24

Coutinho24

9 maja 2013 | 00:01

Ciekawe jak nazwie kolejny mecz :P

Raisin

Raisin

9 maja 2013 | 00:16

nie wstawiajcie już tego znam tą śpiewke na pamięć

MarcelloLombardo

MarcelloLombardo

9 maja 2013 | 00:32

Aż dziw, że nie narzekał na sędziów ;)

Lethal Doze

Lethal Doze

9 maja 2013 | 06:54

"był to uraz który nie sposób było przewidzieć" co on pierdoli, czyli co? były u nas jakieś urazy które dały się przewidzieć

Luk

Luk

9 maja 2013 | 08:45

@Lethal Doze: Raczej chodziło o to, że takie kontuzje zdarzają się bramkarzom, a nie piłkarzom z pola.

Dziarski

Dziarski

9 maja 2013 | 09:41

Jak piłkarz narzeka na ból mięśnia ale gra bo nie ma kogo wstawić to można się spodziewać kontuzji i tak zapewne było nie raz w tym sezonie, kontuzja barku jest bardziej nieprzewidywalna. Forza Inter

Sergio16

Sergio16

9 maja 2013 | 17:44

bez jaj... on jeszcze jest trenerem INTERU ?


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich