Zamparini: Silvestre? To nie moja sprawa
16 maja 2013 | 08:34 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Transfery1 min. czytania
Wielu zastanawia się co stanie się z Matiasem Silvestre po zakończeniu sezonu. Jego pozostanie w klubie nie jest pewne, lecz pewne jest to czego oczekuje od Interu Palermo i jego prezes Maurizio Zamparini.
Włoch chce, aby Inter wykupił Silvestre, zgodnie z ustaleniami do jakich doszło ubiegłego lata,
- Od roku prasa o tym mówi. Nie mam nic do powiedzenia ani dodania ponad to co było ustalone ubiegłego lata. W kwestii Silvestre zostało zawarte porozumienie i uścisk dłoni z Massimo Morattim. Inter zapłaci kwotę, której nie podam (około 5 mln euro - przyp. red.), ponieważ jest to kwestia między mną a Massimo Morattim. Inter pozyska Silvestre, a potem może go sprzedać gdziekolwiek. To nie moja sprawa... - mówił Prezydent drużyny, która przyszły sezon zacznie w Serie B
Źródło: fcinternews.it
Wisnia_pl
16 maja 2013 | 09:55
Uścisk dłoni to sobie możesz wsadzić wiesz gdzie :) Papier na stół z podpisaną zgodą wykupu po sezonie, a jak nie to zabierajcie Silvestre.
Paweł Świnarski
16 maja 2013 | 11:27
Umowa ustna to też umowa.
Paweł Świnarski
16 maja 2013 | 11:28
Jeśli faktycznie tak było, to liczę że wykupimy Silvestre. Za błędy się płaci.
Hagaen
16 maja 2013 | 12:24
Masz rację Paweł. Poza tym na szali jest coś więcej niż błąd czy zawarta umowa - na szali jest honor Morattiego i Interu. To bardzo ważna wartość i, jak widać, w czasach obecnych zupełnie niewielu już pamięta co to jest...
Wisnia_pl
16 maja 2013 | 13:14
Jeśli to był uścisk przy światkach podczas podpisywania wypożyczenia to ok, ale jeśli to była jakaś pogaducha później, w której Moratti jasno nie określił swojego stanowiska, a Zampariniemu zdaje się że tak, to nic z tego.
Reklama