Strama: Czy zostanę? Moratti wszystko wyjaśni

20 maja 2013 | 00:55 Redaktor: Biały Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Poniżej prezentujemy wypowiedź Andrei Stramaccioniego po ostatnim meczu sezonu, czyli porażce z Udinese:

- Od momentu kiedy straciliśmy szanse na grę w Lidze Europy, mogliśmy tylko mieć nadzieję, że zdołamy zakończyć ten sezon w dobrym stylu. Po dzisiejszym meczu nie można nas oceniać. W zespole było zbyt wiele absencji, zwłaszcza w obronie, a do tego po 10 minutach przegrywaliśmy dwa zero, po dwóch naszych błędach. Teraz musimy jak najszybciej zamknąć ten rozdział. Nie uważam jednak, że porażka z Udinese powinna być elementem oceny naszego sezonu.

- Ostatnie dwa miesiące były dla nas niezwykle trudne. Nigdy tego nie ukrywaliśmy, ale było nam bardzo ciężko. Za nami bardzo zły sezon, w którym wydarzyło się niemal wszystko. Czy jestem pewien swojej posady? Powiem jedną rzecz: Inter to Massimo Moratti. Wczoraj odwiedził nas przed meczem, mimo że nie czuł się najlepiej: po raz kolejny zademonstrował, jak bardzo kocha ten klub. Teraz najważniejsze jest, by nie popełnić żadnego błędu przy budowie Interu. Ale wszystko zależy od decyzji naszego prezydenta, który o wszystkim Was poinformuje.

- W piłce nożnej liczą się wyniki, a my w ostatnich dwóch miesiącach spisywaliśmy się słabo. Nie można jednak nie brać pod uwagę przy ocenie zespołu wszystkich kontuzji, jakie nas dotknęły. Nie dotyczy to tylko mojej pracy, ale także moich piłkarzy. W ostatnim czasie nie mogliśmy skorzystać z pięciu środkowych obrońców, wielu zawodników nie grało na swoich pozycjach, do tego byliśmy zmuszeni sięgnąć po młodych chłopców, którzy nie mają doświadczenia.

- Moratti ma jasno specyzowane pomysły, jak odbudować Inter i od jutra wszyscy zabiorą się za pracę. Czy oficjalnie potwierdził, że nadal będę trenerem? Nie chcę zastępować prezydenta. Najlepiej będzie, kiedy to on zabierze głos i o wszystkim Was poinformuje. Ja oczywiście wiem, co mi powiedział, ale wszystko wyjaśni Wam prezydent.

- Osobiście nie uważam, by kontuzje stanowiły dla nas jakiekolwiek alibi, ale to nieuniknione, że brak 15 czy 16 zawodników wpływa na jakość tej drużyny. Wszyscy starali się dawać z siebie wszystko na boisku, ale niestety to nie zawsze wystarczało. To taki moment, kiedy boisko weryfikuje tak duże braki kadrowe. Ogromnym błędem byłoby jednak przekreślanie wszystkiego, co zrobiliśmy w tym sezonie. Były też dobre rzeczy, które musimy zachować i kontynuować je w przyszłym sezonie.

- Co jeśli Moratti mnie zwolni? Bardzo szanuję prezydenta, on suwerennie podejmuje decyzje. Jeśli mnie zwolni, to będę bardzo rozczarowany, ponieważ będzie to oznaczało, że nie zdołałem odpłacić mu dobrymi wynikami za zaufanie, jakim mnie obdarzył. Ale jeśli zwolni mnie jutro, za pół roku, albo za trzy lata, to w każdej sytuacji będę mógł mu powiedzieć tylko "dziękuję". Nie sądzę jednak, by dzisiejszy mecz miał jakikolwiek wpływ na decyzję prezydenta.

Źródło: fcinternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 9

Drakon

Drakon

20 maja 2013 | 01:44

WIem ze orygnalnie ta czesc wypowiedzi mogla brzmiec inaczej i miec nieco inny sens, ale slowo "wyjasni" wydaje mi sie tu kluczem. Jasne chyba jest ze MM podjal juz decyzje, jak widac wie juz o niej nawet Andrea. Na prawde wyczuwam tutaj grubsza kmine jakas, zapewne tak jak pisano wczesniej Strama zostanie w Interze zmieni sie tylko jego posada, a treneiro zostanie pewnie Mazzari, o czym tez pisza juz chyba wszedzie. W sumie, tak z mojego punktu widzenia, jest to calkiem sprytne i madre posuniecie :P

Klinsi64

Klinsi64

20 maja 2013 | 06:24

dokładnie,to musi być jakaś grubsza akcja,bo nie chce mi się wierzyć żeby prawnik był aż takim debilem(Po dzisiejszym meczu nie można nas oceniać. W zespole było zbyt wiele absencji, zwłaszcza w obronie, a do tego po 10 minutach przegrywaliśmy dwa zero, po dwóch naszych błędach)to zdanie powinno przejść do historii :D

kinderslash

kinderslash

20 maja 2013 | 06:45

Drako zgadzam się z Tobą co do przyszłości Stramy. Nawet wcześniej o tym pisałem przy innym artykule. Mam nadzieję, że Mazzari przyjdzie do Nas i zrobi z chłopakami porządek, bo ta drużyna ma cholernie duży potencjał, a tacy zawodnicy jak Nagatomo (kontuzja go ostatnio na długo wykluczyła), Palacio, Kovacić, Guarin, Gargano, Ranochia, Juan i Zanetti mimo błedów grają z sercem i stanowią o sile tej drużyny.

kinderslash

kinderslash

20 maja 2013 | 06:49

Ciągłe kombinacje Stramy z formacjami (nawet jak jeszcze nie było kontuzjowych żniw) dezorientowały tych zawodników. Strama popełnił wiele błędów, ale należy pamiętać, że trenuje Inter w ciężkich dla zespołu czasach. Może mu to trenowanie nie wychodziło za dobrze, ale bądźmy mu chociaż wdzięczni za to, że zostawiał serce na boisku przy ławce trenerskiej i bronił swoich podopiecznych.

Wisnia_pl

Wisnia_pl

20 maja 2013 | 10:37

Po pierwszych 2 zdaniach wywalił bym z roboty tego lesera !! Ile jeszcze można znosić upokorzeń ??

MrGoal

MrGoal

20 maja 2013 | 12:30

Mam dość tych tłumaczeń. Zgadzam się z Filipem Surmą komentującym któryś już mecz Interu. Taka ilość kontuzji to nie jest pech, to jest mniej lub bardziej pośrednia, a może i bezpośrednia, ale wina trenera! Bo idąc za tym tokiem rozumowania to Mourinho ma ogromnego farta bo go kontuzje omijają, Ferguson też jest w czepku urodzony, Franka Smudę pech zawsze dopadał w marcu, jak jego drużyny przegonione po górach i śniegach w styczniu, w marcu traciły formę co roku. Conte od dwóch lat ma szczęście a my w tym roku pecha. TO TAK NIE DZIAŁA!

Ciemno-skóry

Ciemno-skóry

20 maja 2013 | 13:56

Po dzisiejszym meczu nie można nas oceniać. W zespole było zbyt wiele absencji, zwłaszcza w obronie, Nie można jednak nie brać pod uwagę przy ocenie zespołu wszystkich kontuzji, jakie nas dotknęły. Nie dotyczy to tylko mojej pracy, ale także moich piłkarzy. W ostatnim czasie nie mogliśmy skorzystać z pięciu środkowych obrońców, wielu zawodników nie grało na swoich pozycjach, do tego byliśmy zmuszeni sięgnąć po młodych chłopców, którzy nie mają doświadczenia. Osobiście nie uważam, by kontuzje stanowiły dla nas jakiekolwiek alibi, hahahhaha

timon

timon

20 maja 2013 | 16:22

,,Jeśli mnie zwolni, to będę bardzo rozczarowany, ponieważ będzie to oznaczało, że nie zdołałem odpłacić mu dobrymi wynikami za zaufanie, jakim mnie obdarzył." hahahahahaha, ten kretyn uważa że zajął dobre miejsce i powinien zostać. Najgorsze że jak później idiote nazwie się idiotą, to zlatuje się cała bez jajowa banda oburzona nazywaniem rzeczy po imieniu....

Czarny

Czarny

20 maja 2013 | 22:09

MrGoal z ust mi to wyjąłeś. W pełni się z Tobą zgadzam


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich