Diakite nie dla Interu?
Modibo Diakite najprawdopodobniej nie zasili latem Interu. Jak donoszą brytyjskie media zawodnik jest bliski podpisania kontraktu z Sunderlandem.
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Nerazzurri są faworytami w wyścigu po podpis środkowego obrońcy. Mieli zaoferować 26 - latkowi czteroletni kontrakt, na mocy którego miał zarabiać milion euro rocznie. W ten sposób Massimo Moratti spełniłby prośbę Waltera Mazzarriego, który bardzo naciskał na angaż byłego już piłkarza Lazio.
Działacze Interu zmienili jednak stanowisko o tyle, że poprosili Diakite, by ten poczekał kilka tygodni, aż do momentu, kiedy w zespole z Mediolanu wyjaśni się przyszłość kilku zawodników (m.in. Samuela, Chivu i Silvestre). W tej sytuacji stoper, który otrzymał wiele innych ofert, postanowił nie czekać i najprawdopodobniej zaakceptuje propozycję z Premier League.
Źródło: fcinter1908.it
Hans
31 maja 2013 | 00:28
było brać nie czekać
Drakon
31 maja 2013 | 03:12
poprosili go zeby poczekal pare tygodni... nie no, kurwa, pelen profesjonalizm! ciekawe ktory baran wpadl na taki genialny pomysl. W sumie to sie nawet ciesze ze tego pana u nas nie zobacze, ale sposob prowadzenia negocjacji przez nasz klub mnie zjebal z nog...
Luk
31 maja 2013 | 08:19
Lepiej rozdawać kontrakty na prawo i lewo i dopiero później zastanawiać się, co zrobić ze wszystkimi piłkarzami i tworami piłkarzopodobnymi? Z drugiej strony, na miejscu Diakite nie spieszyłbym się z podpisaniem umowy z jakimś Sunderlandem, gdy istnieje perspektywa gry w Interze. Chyba, że Diakite sam uznał, że na Inter jest za słaby ;)
Piero Ausilio
31 maja 2013 | 12:33
Spokojnie, jesteśmy na etapie sporządzania atrakcyjnej oferty: 500 tys. euro + Stankovic + pół karty Pasy.
Reklama