Zanetti: Inter bez Morattiego? Niemożliwe

31 maja 2013 | 15:55 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Będący w trakcie rehabilitacji Javier Zanetti wypowiedział się na kilka tematów dotyczących obecnej sytuacji w Interze Mediolan.

Na początku Il Capitano poruszył sprawę ewentualnych zmian we władzach i możliwego wejścia do klubu indonezyjskiego inwestora:

- Wiem że Inter jest największą pasją prezydenta Morattiego i jego rodziny, jednak taką propozycję należy rozważyć. Musimy poczekać na jakieś rozstrzygnięcie w tej sprawie, ale najważniejszym jest żeby prezydent pozostał w klubie. Czy byłby w stanie sprzedać 100% udziałów? Nie sądze. Ciężko mi wyobrazić sobie Inter bez niego.

Następnie Zanetti zdementował pogłoski jakoby trener Stramaccioni był skonfliktowany z nim, oraz z Estebanem Cambiasso:

- Moje relacje z nim zawsze były szczere i uczciwe. Po mojej operacji odwiedził mnie w szpitalu i powiedział mi że jestem nadal bardzo ważny dle tego zespołu. Zażartował nawet że potrzebuje mnie podczas sparingów nawet jeżeli będę musiał biegać o kulach. Później przyszedł również na imprezę zorganizowaną w mojej restauracji. Jeżeli ktoś jednak na siłę chce opisywać w gazetach że mieliśmy ze sobą jakiś problem to jego sprawa. Mnie to nie interesuje.

Później zawodnik odniósł się do powodów dla których Stramaccioni stracił posadę:

- Dlaczego odszedł? Bez wątpienia miał za sobą bardzo trudny sezon, przegraliśmy bardzo wiele spotkań. Strama zaczął dobrze, jednak później wiele czynników sprawiło że nie zdołaliśmy zakwalifikować się do europejskich rozgrywek. My wszyscy jesteśmy za to odpowiedzialni. On zapłacił za to ponieważ był trenerem. Przy tej okazji chciałbym mu podziękować za ten spędzony razem czas i za to że mimo tych wszystkich trudności on zawsze pozostawał profesjonalistą.

Boczny obrońca Interu odpowiedział też na zarzuty jakoby grupa starszych argentyńskich graczy stanowiła problem w szatni zespołu:

- Tego typu rzeczy zawsze pojawiają się, wtedy kiedy drużyna jest w kryzysie. "Senatori" jak nas nazywacie zawsze starali zachowywać się profesjonalnie i z szacunkiem dla innych, a wszystko to na cześć Interu. Nie ma sensu wypowiadać się na ten temat przy każdej okazji, kiedy tego typu sensacje pojawią się w prasie. Znacie mnie już 18 lat i zawsze w ten sam sposób zachowywałem się w stosunku do was, jak i w stosunku do innych ludzi. Moi koledzy z drużyny mogą najlepiej ocenić to jak zachowuję się w szatni.

Na koniec Zanetti wypowiedział się na temat nowego szkoleniowca Interu, oraz ewentualnego przyjścia do tego klubu Lavezziego:

- Nie znam osobiście Mazzarriego, ale doskonale znam jego prace i dokonania z poprzednimi zespołami jakie prowadził. Mówimy o trenerze, który dotychczas zawsze radził sobie dobrze i miejmy nadzieję że podobnie będzie i tym razem. On ma ogromne doświadczenie. Po tak fatalnym sezonie jak ten miniony, może on być właśnie tym człowiekiem jakiego potrzebujemy.

- Czy Inter jest bliski ściągnięcie Ezequiela Lavezziego? Znam go. On lubi Mediolan, często przychodzi jeść do mojej restauracji, ale nie jestem w stanie powiedzieć czy będzie grał dla nas.

Źródło: football-italia.net

Polecane newsy

Komentarze: 4

Feldmman

Feldmman

31 maja 2013 | 16:58

Inter bez Zanettiego - niemożliwe, bez Morattiego wprost przeciwnie.

Morfo

Morfo

31 maja 2013 | 18:38

Wracaj mistrzu szybko do Nas

Danek

Danek

1 czerwca 2013 | 09:27

Inter bez Morasia? Chlopie bez jaj. Inter to Moratti, jego serce, jego dobytek, jego dzieci.

Danek

Danek

1 czerwca 2013 | 09:27

Inter bez Morasia? Chlopie bez jaj. Inter to Moratti, jego serce, jego dobytek, jego dzieci.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich