L'Equipe: Fernando wybrał klub
Wiele wskazuje na to, że działacze Interu mogą już wykreślić ze swoich notesów nazwisko jednego z zawodników, o którego chcieli powalczyć podczas letniego mercato. Mowa o Fernando z Porto.
Jak donosi L'Equipe zawodnik jest bardzo bliski podpisania kontraktu z AS Monaco. Jeszcze nie tak dawno mówiło się, że Brazylijczyk trafi do jednego z dwóch klubów: Interu lub PSG. Z racji tego, że jego kontrakt z Porto wygasa za rok, cena miała wynieść około 8-9 mln euro. I pewnie ten scenariusz znalazłby odzwierciedlenie w rzeczywistości, gdyby nie szastający gotówką na prawo i lewo właściciele klubu z Księstwa.
Monaco wyłożyło bowiem na stół 20 mln euro i już porozumiało się z Fernando w sprawie indywidualnego kontraktu. W tej sytuacji nie sposób przypuszczać, by ktoś przebił ofertę Francuzów i tym samym pomocnik już wkrótce powinien dołączyć do drużyny Claudio Ranieriego.
Źródło: fcinternews.it
Morfo
3 czerwca 2013 | 23:29
Nie martwmy sie, Jego Ekscelencja, Słońce Interu, Najwyższy Maharadza, Pan Oświecenia Marco Felipe Luis Gustavo Branca XII - już wypatrzył wzmocnienie na tą pozycje dla naszego klubu, zawodnik na pewno bedzie tańszy, ograny w SerieA i dojrzalszy, takze badzmy spokojni i zaufajmy naszemu Guru
MrGoal
3 czerwca 2013 | 23:33
He he Morfo dobrze pojechałeś :). Z pewnością będzie to wielce utalentowany latynos zwany przez lokalnych dziennikarzy " nowym Redondo" albo "nowym Emersonem". W celu uzyskania niezbędnych 5 milionów euro Inter rozważy wypożyczenie do Chievo Kovacica z opcja pierwokupu za 7 mln :P
Czarson
3 czerwca 2013 | 23:37
Ja tam wole Nainggolana. Niby tez murzyn a jednak troche bielszy.
Morfo
3 czerwca 2013 | 23:53
MrGoal - a właśnie w Chievo jest pewien brazylijczyk, młody (1975 rocznik),nieoszlifowany diament, który ma zadadki na kolejnego Makelele - niejaki Luciano, piłkarz warty uwagi - moze Chievo za pakiet Guarin + Kovacic, siatke piłek, 5 bidonów, 15m2 trawy w rolce, 3 kartony Malborasów da sie skusic, a wtedy nasza Świętobliwość znowu pokaże światu jak robi się interesy i pozyskuje prawdziwe wzmocnienia dla druzyny a nie jakies drobizny typu Falcao, Neymar itp
MrGoal
4 czerwca 2013 | 00:04
Genialne! Proszę Was...Falcao! Każdy głupi widzi, że jest dobry! Co to za sztuka kupić faceta?! Ale tu...Luciano...kunszt, maestria!dostrzeżenie talentu w takim skromnym grajku! Toż to zagranie byłoby niczym u Fergusona! On patrzył na takie Wigan i widział potencjał u Valencii! Branca patrzy na Chievo i widzi potencjał u Luciano! No tylko kasa...Guarin + Kovacic...nie wiem nie wiem, może handanovic do tego. W końcu to "nowy Makelele"! Niech Ekscelencja działa! Jestem spokojny! Tym razem się musi udać!
Andrea Stramaccioni
4 czerwca 2013 | 00:11
Wyczuwam ironię.
Klinsi64
4 czerwca 2013 | 00:22
brawo Szerloku:)
MrGoal
4 czerwca 2013 | 00:23
Strama Ty nie żartuj tylko numer telefonu do Branci skołuj, bo trzeba mu kandydature Kamila Kosowskiego podrzucić. Nie wiem czy Arcyksiaże penetruje nasz rynek a byłaby szkoda wielka nie skorzystać z okazji
Klinsi64
4 czerwca 2013 | 00:36
Kosowski jeszcze widnieje w notesie,tak samo jak Krzynówek :)
Drakon
4 czerwca 2013 | 01:57
z Jackiem Bakiem do tego ;) Swoja droga 20 melonow, to lekkie przegiecie w obecnej sytuacji, ale co poradzisz... Szejki sie pchaja do Europy drzwiami i oknami, a Moras juz sam kasy nima, to nie poszasta, ciekawe jak bedzie z Thohirem.
Hagaen
4 czerwca 2013 | 07:39
Ale mnie to Monaco wkurwiać zaczyna, rynek psują tylko no... To już pozamiatane, plotka pewno prawdą się okaże. Marco jak zwykle po falstarcie nie wraca do wyścigu... Fajne komentarze xD Jeśli podrzucamy kandydatury, to ja bym proponował rozwiązanie problemów ataku Interu - G. Rasiak. Klasyk to już, ale jednak może dać wiele.
Lethal Doze
4 czerwca 2013 | 09:42
20mln, jak Inter ma konkurować z tymi klubami, Monaco?co to jest Monaco?
Klinsi64
4 czerwca 2013 | 09:49
z jednej strony psują rynek,z drugiej go napędzają,szkoda tylko że nas to nie dotyczy,bo naszych grajków mało kto chce,a jak już się ktoś napatoczy to kupuje po niższej cenie,wyjątki to Castaignos i poniekąd Coutinho
Carlitos
4 czerwca 2013 | 10:57
@Lethal Doze: Monaco jest to klub który w 2004 roku grał w finale Ligi Mistrzów. Co oczywiście nie zmienia faktu, że aktualnie ich rosyjski właściciel psuje rynek, zawyżając niemiłosiernie kwoty wydawane na transfery.
BlackFloyd
4 czerwca 2013 | 12:15
po tym jak Falcao będzie grał w Monaco to już nic mnie nie zdziwi chyba...
Reklama