Dragović: Inter to moje marzenie
Nie tylko Inter chce Aleksandara Dragovica, również sam piłkarz chce zagrać w czarno-niebieskiej koszulce. Potwierdził to w rozmowie z austriackimi mediami:
- Co prawda nie kupiłem sobie jeszcze słownika języka włoskiego, ale Inter to wielki klub ze wspaniałą historią. Gra w Mediolanie to marzenie każdego piłkarza, również moje. Uwierzę jednak w ten transfer dopiero wtedy, kiedy wszystkie dokumenty zostaną podpisane.
- Inter nie zagra w europejskich pucharach? Ale zrobi wszystko, by za rok ponownie walczyć w Europie. I tak też się stanie, w końcu to Inter. Teraz skupiam się wyłącznie na jak najlepszym przygotowaniu się do nowego sezonu. Od poniedziałku wznawaim treningi z Basel. Pozostałymi sprawami zajmuje się klub. Jeśli jednak negocjacje zakończą się porozumieniem, to będę szczęśliwy. Inne oferty? Mam propozycje jeszcze z dwóch innych klubów.
Jak donosi niedzielna La Gazzetta dello Sport Inter jest bardzo bliski porozumienia z Basel. Szwajcarzy oczekują 8 mln euro, Nerazzurri oferują 6,5 mln. Finalizacja rozmów może nastąpić jednak dopiero wtedy, gdy z Mediolanu odejdzie dwóch innych obrońców: Matias Silvestre i Cristian Chivu.
Źródło: fcinternews.it
domi
30 czerwca 2013 | 13:51
Wydaje się, że niedługo może dojść do ugody pomiędzy klubami, w końcu brakuje już niedużo, podobnie ma się sprawa z Islą. Mogłaby być to wspaniała okazja, do tego, żeby innym klubom podebrać możliwość kupna Dragovicia. On może być w przyszłości jednym z najlepszych na swojej pozycji.
Hagaen
1 lipca 2013 | 00:55
No powiem tak: Dragović i Isla to byłyby faktyczne wzmocnienia i całkiem niezłe transfery, mając na uwadze połączenie potencjału i nazwiska ;)
Drakon
1 lipca 2013 | 02:18
W koncu ktos z glowa wzial sie za transfery, Isla, Dragovic, Nainngolan, w sumie nawet Belfodil, sa to mlode nazwiska, ale juz dosc znane, zawodnicy o ktorych wszyscy wiedza ze maja talent, trzeba im tylko dac szanse i zapewnic warunki. Na pewno sa lepsi od Szczelotow, Rokich czy Pereirow i Polombow. Oby tak dalej panier Mazzari ;) No i Branca nie spierdol tego.
Reklama